O problemach jakościowych Passatów B6 napisano już wiele. Czy mimo wszystko warto go tanio kupić i doinwestować? Oto opinie właścicieli używanych Volkswagenów Passatów B6.
Minęło 15 lat od premiery 6. wcielenia Passata, w którym Volkswagen pokładał wielkie nadzieje – miał przewyższać poprzednika (B5) pod każdym względem. Tak w istocie było, o ile mowa sprowadzała się do nowych samochodów w salonie. Passat B6 był naprawdę wielki (477 cm długości), stylistycznie zaś nawiązywał do luksusowego Phaetona: nawiązania do niego odnajdziemy w przedniej części karoserii oraz w designie deski rozdzielczej. Mimo zachowania typowej wartości rozstawu osi, niemiecki reprezentant klasy średniej dysponował przestronnym, na tle konkurentów, wnętrzem i pojemnymi bagażnikami. Na liście wyposażenia trafiło wiele niedostępnych dotąd elementów, co wymusiło zastosowanie rozbudowanej instalacji elektrycznej. Technicznie z jednej strony posunięto się do uproszczeń względem poprzednika (np. w zakresie przedniego zawieszenia), z drugiej – gamę silnikową szturmem podbiły jednostki TSI, które kilkanaście lat temu rzuciły zupełnie nowe światło na parametry benzynowych silników w samochodach. Do Passata trafiło całe spektrum jednostek napędowych, rozpoczynające się od nastawionych na oszczędność, niewielkich turbodiesli (1.6/1.9 TDI), dalej zahaczające o nieskomplikowane odmiany benzynowe (1.6 8V) i te maksymalnie wydajne (1.4/1.8/2.0 TSI), na mocnych turbodieslach (2.0 TDI) i benzynowych VR6 (3.2/3.6) kończąc. Wybór był zatem ogromny, ale niemal zanikł on na rynku wtórnym, gdzie dominują odmiany wysokoprężne.
Volkswagen szybko musiał zdać sobie sprawę, że „przedobrzył” z unowocześnianiem jednego ze swoich kluczowych modeli i na bieżąco musiał likwidować serie awarii, które dotykały Passaty B6. Z tego powodu już po 3 latach dokonano istotnych korekt w gamie silnikowej i wprowadzono drobne modyfikacje w kokpicie. Na niewiele się to zdało, bo „łatka” Passata B6 jako auta podwyższonego ryzyka pozostała z nim do końca. Kolejny, tym razem rozległy lifting przypadł na rok 2010, z tym że tak zmodernizowany samochód stał się… kolejną generacją Passata (B7). Jak obecnie jest postrzegane opisywane, 6. wcielenie? Awaryjności może i nie udało się w nim całkowicie wyeliminować, ale czy z tego powodu na wstępie wypada go skreślić? Zobaczmy, co o używanym Passacie B6 sądzą użytkownicy.
Używany Volkswagen Passat B6 i Passat B7 – którą generację wybrać?
Używany Volkswagen Passat B6 – wnętrze
Na pierwszy rzut oka, kokpit Passata B6 robi wrażenie elegancką linią z ożywiającymi wnętrze jasnymi dodatkami. W folderach reklamowych szczególną uwagę przyciągała deska rozdzielcza z mnóstwem drewnianych akcentów, które komponowały się z beżową kolorystyką dołu kokpitu i tapicerki foteli. Tak „luksusowo” wykończone Passaty niemalże nie trafiają się na rynku wtórnym, a typowy użytkownik może co najwyżej liczyć na srebrną konsolę środkową i cienką, drewnianą listwę biegnącą przez całą szerokość wnętrza. Słabo wyposażone wersje (np. Trendline) odpychają niewielkim wyświetlaczem pośrodku i całą „kolekcją” zaślepek obok drążka zmiany biegów. Spasowanie tworzyw sztucznych pozostawia nieco do życzenia, podobnie jak jakość często chwytanych elementów, z których schodzi gumowy lakier. W Passacie B6 nie uświadczymy dźwigni hamulca ręcznego. Wszystkie samochody wyposażono w elektryczny układ aktywujący hamulec po wciśnięciu przycisku po lewej stronie (przy włączniku świateł).
Trzeba oddać fakt, że Volkswagenem klasy średniej podróżuje się naprawdę komfortowo. Każdy fotel wyposażono w obszerne, wyprofilowane siedzisko, bardzo dużo samochodów posiada nawet elektryczną regulację. W drugim rzędzie – bardzo dobrze, choć niektórzy konkurenci oferują więcej miejsca na nogi (Skoda Superb) lub na szerokość (Ford Mondeo). Ustawne, miło wykończone bagażniki mieszczą 565 l (sedan) i aż 605 l w Passacie Variant (kombi). Złożenie oparć kanapy zwiększa przestrzeń do imponujących 1730 l. Niezależnie od wersji nadwoziowej, do bagażników Passata wiodą szerokie klapy, po których otwarciu uzyskamy szeroki otwór załadunkowy. Plus za funkcjonalny otwór pośrodku oparcia kanapy, przez którego można przewieźć długie przedmioty.
Używany Volkswagen Passat B6 – silniki
Passata B6 produkowano w okresie przejściowym w gamach silnikowych modeli koncernu VW. Do samochodu trafiło kilka odmian wolnossących, z wtryskiem wielopunktowym (1.6 8V) i bezpośrednim (1.6/2.0 FSI). Ten rodzaj wtrysku stosowano również w pozostałych wersjach benzynowych, tj. 4-cylindrowych, wspomaganych turbosprężarką (TSI: 1.4/1.8/2.0) i w Passatach VR6 (3.2/250 KM oraz 3.6 280/300 KM). Większe zmiany zachodziły w sekcji wysokoprężnej. Do 2008 r. montowano jednostki z pompowtryskiwaczami, czyli 1.9 TDI (105 KM) i 2.0 TDI (120-170 KM). Później 2-litrowa odmiana otrzymała zasilanie common rail, ale rozwijane moce maksymalne nie uległy większym zmianom (poza mało wysilonym wariantem 110 KM). Z kolei jednostkę 1.9 TDI wyparła nowoczesna 1.6 TDI o bardzo podobnych parametrach. Turbodiesle generujące minimum 140 KM opcjonalnie zestawiano z napędem na 4 koła (4MOTION), w większości wersji istniała możliwość konwersji z dwusprzęgłową skrzynią biegów DSG (lub automatyczną Tiptronic).
Używany Volkswagen Passat B6 – opinie użytkowników
Zalety
„Dynamiczny, oszczędny i wygodny samochód. 2-litrowym, 140-konnym turbodieslem schodzę spalaniem poniżej 6 l/100 km”
„Zdziwiło mnie, że Passat posiada podgrzewaną przednią szybę. Doskonałe rozwiązanie zimą!”
„Wszystko do niego zmieszczę. Od najmniejszych drobiazgów (mnóstwo schowków), po potężne gabaryty w bagażniku”
„Tanie części i łatwo dostępne. Passata B6 zna niemal każdy mechanik i wie, jak go naprawiać”
Wady
„W kilku miejscach zauważyłem rdzę. Nie takiej jakości się spodziewałem po Volkswagenie”
„Miałem wiele drobnych usterek. A to zepsuł się przycisk ręcznego, a to blokada kierownicy, i jeszcze sporo innych”
„Na najniższym biegu nawiewu słychać uporczywe hałasy. Irytuje, zwłaszcza że Passat został dobrze wyciszony”
„W naprawy mojego auta (2.0 TDI/170 KM) włożyłem fortunę. Wymieniłem pompowtryskiwacze, turbo i pompę oleju”
Używany Volkswagen Passat B6 – awaryjność, typowe usterki
W przypadku Passata B6, zwłaszcza jeśli mowa o autach z pierwszych trzech lat produkcji, lista potencjalnych awarii jest dosyć długa. W miarę „pewne”, choć nie polecane „w ciemno”, są tylko słabowite odmiany 1.6 8V i 1.9 TDI: w pierwszym z nich trzeba kontrolować poziom oleju silnikowego, w drugim profilaktycznie wymienić panewki (odmiana BXE). Silniki TSI również zmagają się ze spalaniem oleju, a w dodatku dochodzą problemy z turbosprężarkami i łańcuchami rozrządu (głównie 1.4 TSI). Najbardziej spektakularne usterki przytrafiały się właścicielom Passatów 2.0 TDI, bowiem wskutek niewydolności pompy olejowej zacierały się zarówno turbosprężarki, jak i całe jednostki napędowe. W dodatku zdarzały się przypadki pęknięć głowicy i stopniowych ubytków płynu chłodniczego, co doprowadzało do regularnego przegrzewania się silnika. Sporo jeżdżących do dzisiaj odmian 2.0 TDI PD ma już za sobą remont głowicy oraz wymianę pompy olejowej na mniej awaryjny typ z napędem kołami zębatymi (stosowano również łańcuch). Koszty związane z przywróceniem do sprawności skrzyń DSG wynikają ze znacznych przebiegów, jakie zdołały do tej pory pokonać. W Passacie B6 „lubi” szwankować elektronika, co nie zdarza się często w niemieckich autach. Właściciele narzekają głównie na elektryczne hamulec ręczny i blokadę kierownicy – usterki potrafią unieruchomić samochód.
Używany Volkswagen Passat B6 – gdzie jest nr VIN?
Numer VIN najłatwiej odczytać z oszklonej części obudowy deski rozdzielczej w okolicach przedniej wycieraczki kierowcy. Wybito go również na wzmocnieniu bocznym prawym, przy prawym przednim amortyzatorze. Dodatkowo naklejkę z numerem VIN znajdziemy na słupku przy przednim fotelu pasażera.
Używany Volkswagen Passat B6 – sytuacja rynkowa
„Najgorsze” Passaty B6, czyli 2.0 TDI z pierwszych lat produkcji i z przebiegami powyżej 300 tys. km, wystawiane są za mniej niż 10 tys. zł. Dorzucając kolejne 5 tys. zł można przebierać w autach z silnikami po pierwszych poprawkach (od 2006 r.), zaś budżet 17-23 tys. zł pozwoli już znaleźć interesującą ofertę. Powyżej 25 tys. zł wzrasta udział samochodów z silnikami benzynowymi, ale oferty rzadko przekraczają 30 tys. zł. Diesle stanowią 3/4 ofert, z czego połowa dotyczy wersji 2.0 TDI.
Używany Volkswagen Passat B6 – podsumowanie
Ewidentnie to jeden z modeli zaliczanych do grupy wysokiego ryzyka. Inwestycja w Passata z ostatnich roczników, z przeprowadzonymi głównymi naprawami, może się jednak opłacić: za niewielką kwotę otrzymamy samochód komfortowy i niezwykle pakowny. Zakup wymaga jednak długotrwałych poszukiwań. Szkoda, że jedyne godne rekomendacji wersje silnikowe są do niego za słabe.
Polecamy uwadze inne nasze artykuły o używanych Volkswagenach:
Używany Volkswagen Up! (od 2011 r.) – opinie
Używany Volkswagen Polo V (2009-2017) – opinie
Używany Volkswagen Golf VI (2008-2013) – opinie
Używany Volkswagen Passat B7 (2010-2014) – opinie
Używany Volkswagen Golf Plus (2005-2014) – opinie
Używany Volkswagen Touran I (2003-2015) – opinie
Używany Volkswagen Sharan II (od 2010 r.) – opinie
Używany Volkswagen Transporter T5 (2003-2015) – opinie
Używany Volkswagen Tiguan I (2007-2015) – opinie
Używany Volkswagen Touareg I (2002-2010) – opinie
Dł./szer./wys. | 477/182/147-152 cm |
Rozstaw osi | 271 cm |
Pojemność bagażnika | sed 565 l, kmb 605-1730 l, CC 532 l |
Silnik | 1.6 8V | 1.6 FSI | 2.0 FSI | 3.2 VR6 FSI | 3.6 VR6 FSI |
---|---|---|---|---|---|
Pojemność | 1595 cm³ | 1598 cm³ | 1984 cm³ | 3168 cm³ | 3597 cm³ |
Paliwo | benz. | benz. | benz. | benz. | benz. |
Maks. moc | 102 KM | 115 KM | 150 KM | 250 KM | 300 KM |
Maks. moment | 148 Nm | 155 Nm | 200 Nm | 330 Nm | 360 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,4 s | 11,4 s | 9,9 s | 6,9 s | 5,4 s |
Prędkość maks. | 190 km/h | 200 km/h | 209 km/h | 246 km/h | 250 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 7,7 l/100 km | 7,2 l/100 km | 8,7 l/100 km | 10,1 l/100 km | 10,5 l/100 km |
Silnik | 1.4 TSI | 1.4 TSI | 1.8 TSI | 2.0 TSI |
---|---|---|---|---|
Pojemność | 1390 cm³ | 1390 cm³ | 1798 cm³ | 1984 cm³ |
Paliwo | benz., turbo | benz., turbo | benz., turbo | benz., turbo |
Maks. moc | 122 KM | 150 KM | 160 KM | 200 KM |
Maks. moment | 200 Nm | 220 Nm | 250 Nm | 280 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,5 s | 9,8 s | 8,6 s | 7,6 s |
Prędkość maks. | 203 km/h | 211 km/h | 220 km/h | 235 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 6,6 l/100 km | b.d. | 7,6 /100 km | 8,1 l/100 km |
Silnik | 1.6 TDI | 1.9 TDI | 2.0 TDI | 2.0 TDI | 2.0 TDI |
---|---|---|---|---|---|
Pojemność | 1598 cm³ | 1896 cm³ | 1968 cm³ | 1968 cm³ | 1968 cm³ |
Paliwo | turbodiesel | turbodiesel | turbodiesel | turbodiesel | turbodiesel |
Maks. moc | 105 KM | 105 KM | 110 KM | 140 KM | 170 KM |
Maks. moment | 250 Nm | 250 Nm | 250 Nm | 320 Nm | 350 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,4 s | 12,1 s | 11,8 s | 9,8 s | 8,6 s |
Prędkość maks. | 193 km/h | 193 km/h | 192 km/h | 209 km/h | 223 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 4,5 l/100 km | 5,1 l/100 km | 5,5 l/100 km | 5,8 l/100 km | 5,6 l/100 km |