Zimowe warunki to wyzwanie nie tylko dla kierowcy, ale i samego auta. Podpowiadamy, co sprawdzić w silnikach benzynowych i dieslach, aby samochód bezproblemowo sprawował się w niskich temperaturach.
Nadejście zimy nierzadko budzi pewien niepokój, zwłaszcza kierowców leciwych samochodów, które odwiedzają warsztaty tylko w celu wyeliminowania usterki, a nie na kontrolę stanu technicznego. Teoretycznie samochód przystosowany jest do pracy w różnych warunkach, a na pewno tych panujących w Polsce (bez nadmiernych upałów i kilkudziesięciostopniowych mrozów). W rzadko doglądanym aucie wystarczy jednak spadek temperatury o kilka stopni Celsjusza, by zauważyć pierwsze odchylenia od stanu eksploatacji w cieplejszym okresie roku. Dlatego też przygotowaliśmy cykl zimowych poradników, zawierających niezbędne informacje na temat przygotowania samochodu do mroźnej pory roku, zasady bezpiecznej jazdy w trudnych warunkach i ciekawe porady, dzięki którym nie powinniśmy doświadczyć niespodzianek podczas zimowej jazdy. Zachęcamy do ich lektury poniżej:
Jak przygotować samochód do zimy? Nie tylko zmieniając opony!
Jak jeździć autem zimą? Podstawowe zasady bezpiecznej jazdy
Przydatne rady dla kierowców na zimę
W tym materiale natomiast skupiliśmy się na możliwych awariach, występujących z pewniejszym wskazaniem na okres zimowy. W dużej mierze wynikają one z następstw połączenia niskiej temperatury otoczenia ze zwiększoną wilgotnością powietrza. Swoje „trzy grosze” dorzucają również częste opady deszczu/śniegu. Z jakimi problemami mogą zmierzyć się kierowcy w miesiącach zimowych? Jak je rozpoznać?
Brak mocy, trudności z uruchomieniem – układ zapłonowy
Niezależnie od rodzaju silnika, najzimniejsza pora roku nie sprzyja prawidłowej pracy jednostki napędowej. Winna jest nie tylko temperatura, ale i zwiększona w tym okresie wilgotność. Ma ona szczególny wpływ na układ zapłonowy silników benzynowych, ponieważ obecność pary wodnej sprzyja upływowi wysokiego napięcia do masy. Właśnie dlatego przed nastaniem zimy warto sprawdzić stan przewodów zapłonowych (wymieniać co 10 lat) oraz świec (wymieniać co 30 tys. km, irydowe/platynowe co 90 tys. km). Awarię przeważnie sygnalizują charakterystyczne objawy w postaci słabo rozwijanej mocy, nierównych obrotów jednostki napędowej albo trudnościami z uruchomieniem.
Jak rozpoznać awarię cewki zapłonowej?
Utrudniony rozruch – akumulator
Podstawą w zimowych warunkach jest sprawny i szybki rozruch silnika. Wolno kręcący rozrusznik nie musi od razu oznaczać wyładowania akumulatora – mogły skorodować przewody masowe lub pojawić się zanieczyszczenia w okolicy biegunów baterii czy klem: usterkę rozwiąże ich gruntowna konserwacja. Jeśli mimo to samochód ma problem z odpaleniem, należy sprawdzić stan napięcia akumulatora (wystarczy do tego tani miernik napięcia i areometr). Prawidłowe napięcie po całonocnym postoju powinno wynosić 12,4 V. W ten sposób nie określimy jednak stopnia jego zużycia, a zrobimy to wyłącznie testerem pobierającym wysoki prąd.
Jaki akumulator wybrać do auta? Czy zawsze można wybrać najtańszy?
Na co zwrócić uwagę, kupując akumulator?
Nieprawidłowa praca diesla – wiele przyczyn
W jednostkach wysokoprężnych kluczową rolę odgrywają świece żarowe, które podgrzewają cylindry w temperaturach poniżej 5ºC. Gdy zaniedba się ich regularną wymianę, silnik trudno będzie uruchomić w warunkach zimowych. Niektóre diesle (zwłaszcza 16-zaworowe z systemem common rail) mają tzw. miniaturowe świece, przez co łatwo je urwać, dlatego ich wymianę lepiej zlecić mechanikowi. W silnikach napędzanych olejem napędowym warto też regularnie (max co dwa lata) wymieniać filtr paliwa, ponieważ gromadzące się w nim zanieczyszczenia i kondensat wody wraz z nastaniem mrozów powodują problemy z drożnością układu paliwowego. Kolejną sprawą jest kontrola kąta wyprzedzenia wtrysku. W silnikach z pompą wtryskową sprawdza się go testerem diagnostycznym, w nowszych z common rail dokonuje się korekt wtryskiwaczy.
Dym z rury wydechowej
To na szczęście tylko efekt skraplania się pary wodnej w układzie wydechowym: nawet w sprawnym aucie obfite dymienie przy silnych mrozach może utrzymywać się przez kilkadziesiąt minut. Mowa o usterce zaczyna się dopiero gdy zauważymy, że auto nie przestaje zostawiać „białej chmury” nawet po skutecznym rozgrzaniu jednostki napędowej, a już na pewno, kiedy objawy nie ustępują w wyższych temperaturach otoczenia.
Zablokowany hamulec ręczny
Częsta przypadłość wynikająca z dostawania się wody do pancerza linki hamulca ręcznego. Lód blokuje ją w jednej pozycji, przeważnie zaciągniętej (podczas całonocnego postoju woda miała wystarczająco czasu, by zamarznąć). Próba zwolnienia hamulca nie zawsze przynosi efekt, wobec tego usterka unieruchamia auto. Na szczęście wymiana linki nie kosztuje więcej niż kilkaset złotych. Uwaga: zaciąć może się zarówno hamulec tradycyjny, jak i uruchamiany przyciskiem.
Płyny eksploatacyjne – typowe dolegliwości
Każdy kierowca nie może przed zimą zapomnieć o sprawdzeniu temperatury zamarzania płynu chłodniczego – dokona tego w wielu warsztatach mających specjalny tester. Płyn należy wymienić po 2 latach, bo upływ czasu ujmuje właściwości dodatków uszlachetniających. Podobnie zresztą w przypadku płynu hamulcowego: zarówno on, jak i chłodziwo posiadają właściwości higroskopijne, czyli stopniowo wchłaniają coraz więcej wody. Wraz z nadejściem mrozów wróży to poważne kłopoty (osłabienie skuteczności hamowania i chłodzenia silnika). Zimą kierowcy niekiedy muszą się też zmierzyć z utrudnionym wybieraniem biegów, które jednak ustępuje po pokonaniu kilku-kilkunastu kilometrów. Wiąże się to z procesem spowolnionego rozgrzewania oleju w skrzyni biegów. Im starszy środek smarny, tym jest bardziej podatny na krzepnięcie. Ostatnią, a właściwie priorytetową sprawą jest wymiana płynu do spryskiwaczy na zimowy. Niewiele stopni na minusie potrzeba, by letni płyn zamarzł i zatkał dysze, całkowicie uniemożliwiając oczyszczenie szyby.
Które płyny eksploatacyjne wymieniać częściej, a które rzadziej niż zaleca producent?
„Wariująca” elektronika
Błędne działanie zasypanych śniegiem czujników parkowania zna już większość kierowców. Tymczasem nowoczesne auta posiadają coraz więcej rozstawionych po całym nadwoziu czujników wysyłających sygnał m.in. do systemów bezpieczeństwa. Pokrycie sensorów przez śnieg skutkuje pojawieniem się komunikatu informującego o błędzie elektroniki: oczywiście też przestają one wtedy działać. Najbardziej wrażliwe na zmiany temperatury pozostają systemy rozpoznające znaki czy ostrzegacze przed kolizją. Oczyszczenie „obserwującej drogę” kamery powinno przywrócić wszystko do normy.
Zobacz również:
Czy zimą można używać klimatyzacji?
Czy zimą można umyć samochód? Jak to zrobić, by nic nie zepsuć?