Choć nowoczesne samochody oferują coraz więcej funkcji z zakresu aktywnego bezpieczeństwa – tzw. wspomagających, to podstawą bezpiecznej jazdy, zwłaszcza na długich trasach, są jednak dobre nawyki kierowcy.
Długie podróże to wyzwanie nawet dla doświadczonych kierowców. Podstawą bezpiecznej jazdy są dobre nawyki: bycie wypoczętym, przewidywanie sytuacji na drodze, odpowiednia koncentracja, bezpieczny dystans oraz właściwe planowanie.
Zdradliwe zmęczenie
Szczególnie ważny jest wypoczynek. Badania wskazują, że jeśli kierowca nie śpi przez 18 godzin, jego zdolności motoryczne i stopień koncentracji jest porównywalny z osobą, która ma 0,5 promila alkoholu we krwi. Brak należytego wypoczynku przed podróżą może grozić również tzw. mikrosnem, czyli przysypianiem za kierownicą. „Jeśli nie jesteś rannym ptaszkiem, nie wyruszaj w długie podróże zbyt wcześnie. A jeśli zwykle kładziesz się spać wcześnie, nie planuj podróży późno w nocy” – mówi Karel Mulač z zespołu ds. bezpieczeństwa jazdy w Skodzie.
Podstawa: dobry plan
Druga kwestia to dobre planowanie – nawigacje online pozwalają sprawdzić, czy na trasie nie ma korka albo niecodziennej sytuacji. Z tego względu lepiej zawczasu pomyśleć o alternatywnej drodze. Zdarza się bowiem, że nawet na znanej nam trasie dochodzi do wypadku, a przeglądanie mapy w trakcie podróży zazwyczaj odbywa się w mało komfortowych warunkach (zwłaszcza gdy goni nas czas). To samo dotyczy postojów: niekiedy zmęczenie dopada nas nagle, więc lepiej z góry wiedzieć, w których miejscach planujemy przerwę. Przed wyjazdem warto sprawdzić też pogodę w miejscu docelowym – może to rzutować na czas dojazdu.
Korzystanie z elektroniki wymaga rozsądku
W nowoczesnych samochodach możemy liczyć na wsparcie aktywnych systemów bezpieczeństwa, ale jak głosi ich nazwa, są to jedynie systemy wspomagające – mogą wprowadzać poczucie fałszywej pewności. Z tego względu nie należy nadmiernie polegać na asystentach.
W przypadku aktywnego tempomatu (i zwykłego też) należy obligatoryjnie trzymać prawą stopę w pobliżu pedału hamulca – pod żadnym pozorom nie wolno jej zginać, siadać po turecku itd. To samo w przypadku systemu rozpoznawania znaków drogowych: kierowcy zdarza się przeoczyć pewne informacje, a elektronika może mu wtedy pomóc, ale (przynajmniej na razie) nie jest nieomylna i jeśli w mieście wskazuje limit 100 km/h, nie można jej bezkreśnie wierzyć.
„Nawet czujny kierowca może przeoczyć niektóre informacje z otoczenia, a funkcje wspomagające mogą w tym przypadku pomóc. Ale nie można na nich całkowicie polegać – mają mają pomagać, a nie prowadzić za kierowcę”– ostrzega Mulač.
Lekkie posiłki i podkasty
To, co jesz i pijesz przed podróżą i w jej trakcie, może wpływać na zmęczenie. Głód wpływa na nastrój i zdolność koncentracji, więc nie powinno się prowadzić samochodu na pusty żołądek. Trzeba też uważać na słodycze – mogą powodować uczucie senności.
W zachowaniu koncentracji podczas długiej podróży paradoksalnie może pomóc rozmowa, słuchanie radia lub podkastów. „Jeśli słuchasz muzyki, nie wybieraj niczego zbyt relaksującego! Dobrą opcją może być słuchanie audiobooków lub podkastów” – mówi Mulač.
Jazda nocą
Jazda nocą jest specyficzna. Ruch w nocy jest mniejszy, ale widoczność – znacznie gorsza. Nowoczesne samochody z zaawansowanymi reflektorami zapewniają dobrą widoczność i potrafią same regulować tryb oświetlenia. Dotyczy to przede wszystkim reflektorów matrycowych, które „wycinają” ze strumienia światła obszar zajmowany przez inne pojazdy (poprzedzające i nadjeżdżające). Chronią w ten sposób przed oślepianiem kierowców tych pojazdów, a przy tym zapewniają skuteczne oświetlenie pozostałego obszaru drogi.
Niestety, nadal się zdarza, że samochody nadjeżdżające mają niewyregulowane reflektory i mogą oślepiać. „Spróbuj skierować wtedy swój wzrok na prawy skraj drogi” – radzi Karel Mulač.
W skrócie: zanim ruszysz więc w odległe miejsca, zaplanuj podróż. Postaraj się uzyskać podstawowe pojęcie o trasie, upewnij się, że jesteś dobrze wypoczęty, i z rozwagą korzystaj z nowoczesnego wyposażenia swojego samochodu.