ASX-owi idealnie przyświeca idea „nie zmieniać czegoś, co się sprawdza”. Z jakim silnikiem najlepiej rozważyć używanego SUV-a Mitsubishi?
11 lat to wręcz niebywały okres produkcji jednego samochodu w segmencie kompaktowych SUV-ów. W ostatnich latach Mitsubishi bardziej skupiało się na rozwoju technologii hybrydowych w Outlanderze i opracowywaniu zupełnie nowego Eclipse Crossa, stąd mamy efekt w postaci wytwarzanego od 2010 r. tego samego ASX-a, tyle że… po czwartym liftingu. Czy to źle? Sylwetka zdradza zaawansowany wiek tej konstrukcji, ale sama w sobie ma ona wiele zalet. Przy niewielkiej długości (4,3 m) ASX wygodnie mieści 4 dorosłe osoby (prawie 2,7 m rozstawu osi), poza tym bardzo komfortowo się do niego wsiada. Nie rozczarowuje też mieszczący solidne 419 l bagażnik. Być może wadą tego modelu od zawsze pozostawał skromny wybór wersji silnikowych. Nie inaczej jest na rynku wtórnym, zdominowanym przez bazowe, łączące się tylko z przednim napędem silniki 1.6.
Czy to jednocześnie optymalny wybór dla tego modelu? Zobaczmy, jakie jednostki napędowe przygotowało Mitsubishi i na którą najlepiej się zdecydować.
Używane Mitsubishi ASX – silniki benzynowe
Przez bardzo długi okres (do 2019 r.) zwolennicy silników benzynowych mieli do wyboru tylko jedną jednostkę napędową – wolnossącego 1.6 z systemem zmiennych faz rozrządu (MIVEC). Jego parametry nie porywają na kolana (117 KM i 154 Nm momentu obrotowego), ale przy umiarkowanej wadze ASX-a (ok. 1300-1400 kg) okazuje się on wystarczający, przynajmniej dopóki mowa o spokojnej jeździe w warunkach miejskich. W trasie pod obciążeniem zaczyna mu „brakować tchu”, w dodatku Mitsubishi łączyło go wyłącznie z5-biegową skrzynią ręczną, co przekłada się na znaczny hałas przy wyższych prędkościach (potęgowany przez przeciętne wyciszenie samego auta). Spoglądając na niego z innej strony – to bardzo trwały silnik, którego eksploatacja ogranicza się do wymiany płynów eksploatacyjnych i paska rozrządu. Wielopunktowy wtrysk sprzyja niedrogiemu przystosowaniu go do LPG, jednak po tym zabiegu należy pamiętać o kontroli luzu zaworowego (co 40 tys. zł), a gniazda zaworów najlepiej poddać lubryfikacji. Niestety, próżno w ASX-ie 1.6 szukać napędu 4×4. Konfigurowano go (opcjonalnie) w wersjach 2-litrowych, dostępnych w samochodach na rynek amerykański, sprzedawanych jako Mitsubishi Outlander Sport. Jednostka 2.0 MIVEC zadebiutowała na europejskim rynku przy okazji ostatniego liftingu modelu (2019 r.), wypierając z gamy 1.6 MIVEC. Jest znacznie żwawsza (150 KM, 195 Nm) i bardziej zachłanna na paliwo (adekwatnie do wzrostu mocy). Silnik cieszy się zbyt krótkim stażem na rynku wtórnym, by móc wypowiedzieć się o jego awaryjności.
W wielu rankingach 1.6 MIVEC zalicza się do grona rynkowych „pewniaków”. Przy akceptacji przeciętnych osiągów niemal każdy użytkownik powinien być z niego zadowolony.150-konny 2.0 MIVEC w polskich salonach zadebiutował dopiero w zeszłym roku, ale jego 147-konna odmiana napędza ASX-y sprzedawane w USA, czyli Outlandery Sport.
Używane Mitsubishi ASX – silniki Diesla
W początkowych latach produkcji wybór silników wysokoprężnych ograniczał się do autorskiej konstrukcji 1.8 DI-D o mocy 116 i 150 KM. W międzyczasie ofertę uzupełniła jednostka 2.2 DI-D – również japońska, także generująca 150 KM. Obydwa silniki mają bardzo zaawansowany osprzęt, obejmujący turbosprężarkę ze zmienną geometrią łopatek, układy zmiennych faz rozrządu i zmiennego skoku zaworów, a także wtrysk common rail z trudnymi w regeneracji wtryskiwaczami piezoelektrycznymi. Turbodiesle Mitsubishi cieszą się dobrą opinią, a wydatki na ich serwisowanie da się zawczasu przewidzieć. Niestety, ścinają one z nóg, bowiem na standardową wymianę koła dwumasowego (po ok. 200 tys. km) zapłacimy ok. 3-4 tys. zł, mniej więcej tyle samo wyniesie nas komplet nowych wtryskiwaczy. Z obligatoryjnie montowanym filtrem cząstek stałych na szczęście „da się żyć” (istnieje wiele firm zajmujących się ich regeneracją). Pewne ograniczenie wydatków na naprawy turbodiesla przyniesie zakup ASX-a z francuską jednostką 1.6 DI-D (czyli HDi; 114 KM), montowanej w latach 2015-2017. Ma ona swoje wady (m.in. słynne podkładki pod wtryskiwaczami), ale raz że można je niedrogo usunąć, dwa – to na tyle popularny silnik (spotykany w wielu Citroenach i Peugeotach, a nawet Mazdach i Fordach), że z dostępem do niedrogich zamienników nie ma najmniejszego problemu. Niewątpliwy plus stanowi także konfiguracja z 6-biegową skrzynią i czasami nawet z 4×4 (standard w 2.2 DI-D).
Kupowanego od PSA turbodiesla 1.6 DI-D montowano w ASX-ie tylko przez dwa lata. Na szerszą skalę występował on w bliźniaczych modelach Mitsubishi, czyli Citroenie C4 Aircrossie i Peugeocie 4008 (2012-2017).Najczęściej spotykany turbodiesel w SUV-ie Mitsubishi to 1.8 DI-D. Dopóki ma nieduży przebieg, wydatki ograniczają się tylko na paliwo. Później wychodzi na jaw słaba dostępność zamienników w rozsądnie skalkulowanych cenach.Popularność 2.2 DI-D skutecznie hamują wysokie stawki akcyzy za silniki o pojemności powyżej 2 litrów.
Używane Mitsubishi ASX – który silnik wybrać?
Polecamy Mitsubishi ASX-a z silnikiem 1.6, niezależnie od rodzaju paliwa. W przypadku odmiany wysokoprężnej może być ciężko o zakup (zaledwie kilka takich aut w całej Polsce; alternatywa – kupno Citroena C4 Aircrossa/Peugeota 4008), natomiast benzynowy 1.6 to bez wątpienia najpopularniejsza jednostka w japońskim SUV-ie, i przy okazji najmniej drenująca portfel. ASX-y 1.8/2.2 DI-D warto rozważyć po dokładnym przeanalizowaniu historii serwisowej: najlepiej, jeśli ona obejmuje wymianę czegoś drogiego z osprzętu.
Polecamy uwadze nasze artykuły o używanym Mitsubishi ASX:
