Mitsubishi ASX pojawiło się na rynku w 2010 roku. Obecną, czyli już drugą generację Nissana Qashqaia zaprezentowano w roku 2013. Mitsubishi właśnie przeszło trzeci lifting, natomiast Qashqaia zmodernizowano w 2017 roku. Nie da się ukryć, że oba modele mają już swoje lata i wiele je łączy. Ale chyba jeszcze więcej dzieli.
W dobie szybkich zmian modelowych i ciągłej pogoni za nowinkami Mitsubishi ASX jest ewenementem. Mimo że japoński producent w 2018 roku wprowadził na rynek nowego kompaktowego SUV-a Eclipse Crossa nie wyparł on z salonów ASX-a – oba samochody są sprzedawane jednocześnie. I w sumie nie ma się co dziwić, bo przy tak niewielkiej gamie, jaką ma obecnie Mitsubishi w Europie, nie najlepszym pomysłem byłoby jej dalsze ograniczanie. ASX debiutował w 2010 r. i choć przez ten czas był modernizowany, nie zmienia to faktu, że to obecnie najstarszy samochód swej klasy (dość powiedzieć, że przez trzy lata konkurował z Qashqaiem 1. generacji). By podtrzymać ASX-a przy życiu i uczynić go bardziej przystającym do pozostałych modeli, Mitsubishi po raz trzeci poddało go face liftingowi.
Najważniejsze zmiany, jakie wprowadzono to: nowe zderzaki, maska, grill, diodowe reflektory, inaczej stylizowane tylne lampy, a we wnętrzu – nowe system multimedialny (ma 8-calowy ekran, a w najdroższej wersji auta wbudowaną nawigację TomTom), wzory tapicerek i detale wykończenia. Od strony technicznej trzeba wspomnieć o nowych systemach bezpieczeństwa (awaryjnego hamowania i asystenta pasa) oraz zastąpieniu benzynowego silnika 1.6 znanym z Outlandera 2.0.
Jeśli popatrzeć na wyniki sprzedaży obu modeli w Europie, to starcie ASX-a z Qashqaiem jest jak pojedynek bokserów wagi kogucie i ciężkiej (26,8 do 183,9 tys. sztuk w 10 miesięcy 2019 r.; dane Jato Dynamics). Pominąwszy ten fakt, auta idealnie do siebie pasują – choćby ze względu na niemal identyczne wymiary zewnętrzne.

Mitsubishi ASX, Nissan Qashqai – przestronność wnętrza
W ogromnym i bardzo zróżnicowanym segmencie kompaktowych SUV-ów znajdują się zarówno niewielkie modele, jak Fiat 500X (425 cm długości), ale także takie, które pukają do drzwi klasy średniej – np. Toyota RAV4 (460 cm długości). Nissan Qashqai i Mitsubishi ASX sytuują się gdzieś pośrodku. A to m.in. oznacza, że można je z powodzeniem traktować jako samochody nadające się do wygodnego korzystania w mieście, jak i takie, które bez problemu posłużą niewielkiej rodzinie na wakacyjny wypad.
Pod względem przestronności oba japońskie SUV-y idą w zasadzie łeb w łeb. Z przodu zmieszczą się w nich bez najmniejszego problemu rosłe i potężnie zbudowane dorosłe osoby, a z tyłu najwygodniej będzie pasażerom średniego wzrostu. Pod względem możliwości transportowych także niemal nie ma między porównywanymi autami różnic. Nieco ponad 400 l pojemności bagażników to całkiem niezły rezultat. Pod względem praktyczności na prowadzenie wysuwa się Nissan – podłoga jego bagażnika jest dzielona i jedną z jej części można umieścić w pionie. Każdy, kto kiedyś zbierał walające się po bagażniku zakupy doceni to proste rozwiązanie. Szkoda, że w żadnym z aut nie zastosowano, znacznie poprawiającej funkcjonalność, przesuwanej, regulowanej kanapy. W sumie większym mankamentem wydaje się jednak brak siatek oddzielających wnętrze od bagażnika, co w zasadzie uniemożliwia bezpieczne pakowanie auta po dach (w tej wielkości samochodach podczas wakacyjnych wyjazdów bywa to nieocenione).
Mitsubishi ASX, Nissan Qashqai – silniki i napęd
Testowane auta mają przedni napęd, benzynowe silniki o zbliżonej mocy i automatyczne przekładnie. I tutaj podobieństwa się kończą, bo obaj producenci stosują zupełnie inną koncepcję układu napędowego.
Mitsubishi stawia na sprawdzoną wolnossącą jednostkę o sporej pojemności. Ma ona 150 KM i 195 Nm. Pod maską Nissana pracuje mały turbodoładowany silnik 1.3 (w 2018 r. zastąpił jednostki 1.2 i 1.6), mający przewagę 10 KM i aż 75 Nm (osiąganych przy 1600, a nie 4200 obr./min). W efekcie Qashqai jest autem dynamiczniejszym. Na przyspieszenie do „setki” potrzebuje o 0,8 s mniej (wg pomiarów), a każde mocniejsze wciśnięcie gazu, nawet przy bardzo niskich obrotach, kwituje niemal natychmiastową, zdecydowaną reakcją. Do tego silnik pracuje niezwykle kulturalnie i cicho. Efektem ubocznym, i niestety bardzo niepożądanym, dużej siły napędowej jest bardzo słaba trakcja na mokrej nawierzchni. Przy starcie koła bardzo mocno buksują, a ASR nie zawsze nadąża z poskromieniem zapędów silnika. Ruszając w takich warunkach należy łagodnie traktować zarówno gaz, jak i sprzęgło.
Mitsubishi także trudno uznać za auto wolne, ale tutaj trzeba zdecydowanie częściej korzystać z wyższych zakresów obrotów, by wykrzesać z silnika większą dynamikę. ASX rozpędza się płynnie, ale nigdy nie ma się wrażenia równie dobrej dynamiki, jak u konkurenta. Dwulitrowy silnik jest także nieco głośniejszy. Łagodne rozwijanie mocy ma jednak tę zaletę, że przednie koła praktycznie nigdy nie tracą przyczepności.
Równie duże różnice występują w przypadku skrzyń biegów. Nissan ma dwusprzęgłowy 7-biegowy automat – szybki i zmieniający biegi w zasadzie bez szarpania. Jeśli kierowca chce sam wybierać przełożenia, może to robić przy pomocy dźwigni (niestety, wyższy bieg „wrzuca się” popychając ją do przodu, a niższy – przyciągając do siebie, a nie odwrotnie, jak być powinno). Mitsubishi stawia na przekładnię bezstopniową i trzeba przyznać, że jest to jedna z lepszych konstrukcji tego typu. Imituje zmianę biegów, dzięki czemu odczucia są niemal tak naturalne, jak w przypadku normalnego automatu. Stara się także tak dobierać przełożenie, by ograniczyć wycie podczas maksymalnego przyspieszenia. W ASX-ie manualną zmianę realizuje się wygodnymi, dużymi manetkami pod kierownicą.




Mitsubishi ASX, Nissan Qashqai – komfort jazdy
Zawieszenie Mitsubishi nie jest specjalnie twarde, ale mimo to większe wyboje są mocno odczuwalne w kabinie, a sama praca układu jezdnego – dość głośna. Atutami są duże koła z oponami o niezbyt niskim profilu (niestety są bardzo głośne) i 19-centymetrowy prześwit. ASX-em można się śmiało zapuścić poza asfalt. Pod względem właściwości jezdnych ASX znajdzie uznanie w oczach spokojnie jeżdżących kierowców. Szybką jazdę po zakrętach kwituje on sporą podsterownością i przechyłami, a układ kierowniczy nie daje specjalnego wyczucia.
Nissan jest stabilniejszy przy dużych prędkościach (wymaga mniejszych korekt kierownicą), szybszy w reakcjach i zwinniejszy. Innymi słowy – przyjemniejszy w prowadzeniu. Jego zawieszenie bez zarzutu radzi sobie z pofalowaniami nawierzchni. Niestety komfort jazdy znacznie ograniczają montowane seryjnie w tej wersji opony o absurdalnym rozmiarze 225/45 R19. Wyposażony w nie Qashqai ewidentnie nie lubi dużych poprzecznych nierówności. Wstrząsy są wyraźne i słabo odfiltrowane przenoszą się do kabiny.




Mitsubishi ASX, Nissan Qashqai – systemy bezpieczeństwa
Mitsubishi oferuje wprawdzie nowoczesne systemy bezpieczeństwa – asystenta pasa ruchu, monitorowanie martwej strefy w lusterkach wstecznych i ruchu poprzecznego podczas cofania, ale są one dostępne jedynie w najdroższej wersji wyposażenia Instyle. To niezrozumiałe, dlaczego by móc podnieść poziom bezpieczeństwa, trzeba kupić auto wyposażone m.in. w napęd 4×4 i bezstopniową skrzynię biegów czy panoramiczny dach. W testowanej wersji jedynym układem bezpieczeństwa czynnego jest ten awaryjnie hamujący w przypadku ryzyka kolizji z poprzedzającym pojazdem.
Nissan podchodzi elastyczniej do sprawy wyposażenia z dziedziny bezpieczeństwa, ale także nie daje klientowi pełnego wyboru. W niższych odmianach można mieć tylko część systemów, a najbogatszy pakiet ProPilot jest opcją od trzeciej wersji wyposażenia i seryjny – w dwóch najwyższych. Jest jednak bardzo bogaty i składają się na niego m.in. aktywny asystent pasa ruchu (uruchamiany oddzielnie od tego informującego o zjechaniu z pasa), ostrzeganie o ruchu poprzecznym i pojazdach w martwym polu lusterek czy wreszcie adaptacyjny tempomat.
Mitsubishi ASX 2.0 CVT Intense Plus, Nissan Qashqai DIG-T 160 DCT Tekna – PODSUMOWANIE PORÓWNANIA
Nissan wygrywa z Mitsubishi m.in. za sprawą znacznie dynamiczniejszego i nieco oszczędniejszego silnika oraz lepszych właściwości jezdnych. Qashqai jest wprawdzie nowocześniejszy i lepiej wyposażony (przede wszystkim w systemy bezpieczeństwa), ale mimo tych przymiotów różnica w cenie w stosunku do Mitsubishi jest zdecydowanie za wysoka – wynosi horrendalne 31 900 zł. Nawet gdy kupi się najdroższego ASX-a z napędem na cztery koła, i tak w kieszeni zostanie 14 200 zł.
DANE TECHNICZNE | Mitsubishi ASX 2.0 CVT | Nissan Qashqai DIG-T 160 DCT |
---|---|---|
Silnik | benzynowy | benzynowy, turbo |
Układ cylindrów/liczba zaworów/pojemność silnika | R4/16/1998 cm³ | R4/16/1332 cm³ |
Moc maksymalna | 150 KM/6000 | 160 KM/5500 |
Maks. moment obrotowy | 195 Nm/4200 | 270 Nm/1600 |
Napęd | przedni | przedni |
Skrzynia biegów | aut./bezstopniowa | aut./7-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 4,37/1,81/1,64 m | 4,39/1,81/1,59 m |
Rozstaw osi | 2,67 m | 2,65 cm |
Średnica zawracania | 10,6 m | 10,7 m |
Masa/ładowność | 1405/565 kg | 1422/463 kg |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 406/1219 l | 410/1598 l |
Poj. zbiornika paliwa | 63 l (Pb 95) | 65 l (Pb 95) |
Opony (testowego egzemplarza) | 225/55 R18 | 225/45 R19 |
OSIĄGI (DANE PRODUCENTA) | ||
Prędkość maksymalna | 190 km/h | 198 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,7 s | 9,9 s |
Średnie zużycie paliwa | 7,8 l/100 km | 7,0 l/100 km |
DANE TESTOWE | ||
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,5 s | 9,7 s |
Droga hamowania 100-0 km/h (hamulce ciepłe/zimne) | 36,0/35,5 m | 37,9/37,5 m |
Poziom hałasu przy 50/100 km/h | 58,6/64,8 dB | 58,1/64,3 dB |
Zużycie paliwa w teście (miasto/trasa/średnie) | 9,0/6,6/7,8 l/100 km | 8,8/5,9/7,4 l/100 km |
CENA | ||
Cena | 97 990 zł (ASX 2.0 CVT Intense Plus) | 129 890 zł (Qashqai DIG-T 160 DCT Tekna) |
Maks. pkt. | Nissan | Mitsubishi | |
NADWOZIE I WNĘTRZE | |||
---|---|---|---|
Wymiary wnętrza | 40 | 16 | 16 |
Wykończenie i ergonomia | 20 | 16 | 15 |
Wyciszenie | 10 | 7 | 6 |
Bagażnik | 20 | 6 | 6 |
SUMA | 90 | 45 | 43 |
UKŁAD NAPĘDOWY | |||
Osiągi | 20 | 12 | 10 |
Praca silnika | 10 | 9 | 8 |
Skrzynia biegów/napęd | 10 | 8 | 8 |
Zużycie paliwa | 20 | 16 | 16 |
SUMA | 60 | 45 | 42 |
WŁAŚCIWOŚCI JEZNDE | |||
Trzymanie się drogi | 20 | 15 | 13 |
Komfort jazdy | 20 | 16 | 15 |
Układ kierowniczy | 10 | 8 | 7 |
SUMA | 50 | 39 | 35 |
BEZPIECZEŃSTWO | |||
Wyposażenie z zakr. bezp. | 20 | 16 | 9 |
Hamulce | 10 | 7 | 9 |
SUMA | 30 | 23 | 18 |
ŁĄCZNIE (bez wyposażenia i kosztów) | 230 | 152 | 138 |
MIEJSCA | 1 | 2 | |
WYPOSAŻENIE I KOSZTY | |||
Cena zakupu | 40 | 20 | 28 |
Poziom wyposażenia | 20 | 13 | 8 |
Wyposażenie dodatkowe | 10 | 2 | 1 |
SUMA | 70 | 35 | 37 |
ŁĄCZNIE | 300 | 187 | 175 |
MIEJSCA | 1 | 2 |