Od 100 do ponad 450 km zasięgu. Które auta elektryczne dojadą najdalej?

Katalogowy zasięg aut elektrycznych znacząco różni się od rezultatów uzyskiwanych w testach. Ile kilometrów faktycznie przejeżdżają popularne „elektryki ”na jednym ładowaniu?

Elektromobilność w Polsce systematycznie wchodzi na kolejny poziom rozwoju. Rozwijają się sieci ogólnodostępnych ładowarek (zarówno płatnych, jak i darmowych), a coraz więcej dostępnych na naszym rynku aut elektrycznych (i to nie tylko tych najdroższych) potrafi przejechać 300-400 km na pełnym ładowaniu. Taki zasięg pozwala już z większym spokojem planować nawet dalsze wyjazdy.

Już z doświadczeń związanych z samochodami spalinowymi wiadomo, że producenci w tabelach z danymi technicznymi lubią się przechwalać zaniżonymi wartościami dotyczącymi np. spalania paliwa. Tak samo jest z autami elektrycznymi, w których analogicznie podaje się ilość zużywanej energii (kWh) na każde 100 kilometrów. Wprowadzenie bardziej rygorystycznego cyklu WLTP poprawiło nieco sytuację (wyniki zbliżyły się do wartości uzyskiwanych w rzeczywistości), ale nadal pojawiają się odchylenia od realnych parametrów. Bezpośrednio oddziałuje to na faktyczny zasięg samochodu elektrycznego na jednym ładowaniu – najprawdopodobniej będzie niższy od tego w katalogu.

POPULARNE

Kia Sorento (2025). Opis wersji i cennik

Jak prędkość wpływa na zasięg samochodu elektrycznego?

Tematowi prawdziwego zużywania energii przez samochody elektryczne, a w konsekwencji ich realnym zasięgom, przyjrzał się niemiecki ADAC, badając w swoich warunkach (pomiarach ADAC Ecotest) 27 najpopularniejszych aut elektrycznych, dostępnych też w Polsce. Jak można się spodziewać, oszczędny charakter pojazdów (głównie małych, a co za tym idzie – lekkich) nie może przełożyć się na daleki zasięg z uwagi na stosowanie w nich znacznie mniejszych baterii. Różnice bywają kolosalne, np. około 30 kWh w Volkswagenie e-up!/Seacie Mii w porównaniu do 100 kWh w Tesli X.

Dlatego też w zestawieniu biorącym pod uwagę zasięg na jednym ładowaniu najwyższe miejsca okupują drogie auta elektryczne wyposażone w pojemny akumulator. Rekompensuje on w wystarczającym stopniu wyższe zużywanie energii potrzebne do zasilenia mocnego silnika, pozwalając przejechać „na raz” ok. 400 km. Świetnie wypadły m.in. koreańskie „elektryki” (Hyundai Ioniq/Kona, Kia e-Soul/e-Niro), którym niewiele zabrakło do tego pułapu. Mniej, bo poniżej 300 km, przejadą np. elektryczne Peugeoty i modele segmentu A (m.in. Smart Forfour EQ, Mini Cooper SE).

Jak temperatura wpływa na zasięg auta elektrycznego?

W poniższej tabeli samochody uszeregowaliśmy według ich realnego zasięgu, od najdłuższego do najkrótszego. Uzupełniliśmy ją o informacje dotyczące zużycia energii – zarówno w cyklu WLTP (wyjątki: NEDC), jak i uzyskane w badaniach ADAC. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat któregoś z wymienionych aut, kliknij na nazwę modelu w tabeli.

* wg cyklu NEDC

Dla porównania zamieszczamy zeszłoroczne badanie brytyjskiego miesięcznika What Car?, który również zmierzył prawdziwe zasięgi popularnych „elektryków”.

Źródło: What Car?

Przeczytaj także:

Porównanie „elektryków” – realny zasięg w warunkach zimowych

Holujesz przyczepę autem elektrycznym? Zasięg zmaleje o połowę!