BMW i3 wyznaczyło nowy kierunek dla bawarskiego producenta. Jednak po 6 latach od debiutu jego dalsze losy były niepewne. Dziś wiemy już więcej o planach koncernu wobec i3.
Niedawno pisaliśmy, że BMW postanowiło zakończyć produkcję sportowego i8 i z tej okazji wypuszcza pożegnalną wersję Ultimate Sophisto Edition. O przyszłości i3 nie było wówczas zbyt wiele wiadomo. Przedstawiciel władz koncernu wspomniał w wywiadzie z Financial Times, że ten model nie otrzyma bezpośredniego następcy, ale nie powiedział nic o planowanym zakończeniu produkcji.
Jednak z roku na rok BMW i3 znajduje coraz więcej nabywców (na końcu artykułu zamieszczamy zestawienie wyników sprzedaży w Europie i USA), co przekonało niemieckiego producenta, by nie skreślać tego modelu zbyt wcześnie z oferty.
Nowy dyrektor generalny BMW, Oliver Zipse na łamach Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung zapowiedział, że i3 nie tylko pozostanie w produkcji jeszcze przez kilka lat, ale i otrzyma wkrótce kolejne modyfikacje, w tym większy zestaw baterii. Spekuluje się, że nowe akumulatory będą miały pojemność ponad 50 kWh, co pozwoli przejechać ok. 300 km na pełnym ładowaniu.
To właśnie Zipse powiedział, że BMW i3 „już dziś jest ikoną” i dodał, że takie auta rządzą się innymi prawami, przez co ten model nie otrzyma typowego następcy, ale będzie dalej rozwijany. Nic dziwnego, futurystyczny w momencie premiery design, dziś niewiele się zestarzał, więc niewykluczone, że i3 będzie na rynku jeszcze przez co najmniej 3-4 lata.
