Najlepsze używane auta miejskie za 20 tys. zł. Nowoczesne i niezawodne!

Za 20 tys. zł kupimy kilkunastoletni, ale już nowoczesny samochód miejski, który będzie niewiele palił i mało się psuł. Oto 10 najlepszych używanych aut miejskich za 20 tys. zł.

Budżet 20 tys. zł pozwoli na zakup przyciągającego uwagę i dobrze wyposażonego samochodu miejskiego. Nie ma co jednak liczyć na młody wiek – najprawdopodobniej będziemy przebierali w ofertach aut z roczników 2009-2012, czasami lekko młodszych i starszych. W przypadku niektórych modeli założony budżet wystarczy na model nowszej generacji, ale doświadczenie podpowiada, że lepiej przeznaczyć te pieniądze auto ze starszego wcielenia, ale w zauważalnie lepszym stanie technicznym.

Wybraliśmy 10 używanych aut do miasta za 20 tys. zł. W każdym wytypowaliśmy po jednej polecanej wersji benzynowej i wysokoprężnej. Zobacz, za czym warto się rozejrzeć!

Używany Citroen C3 II

Lata produkcji: 2009-2017
Za 20 tys. zł kupisz rocznik:  2010-2011 

To wciąż ładny samochód, a jednocześnie przyjemny w codziennym użytkowaniu – głównie za sprawą obitych przyjemną tkaniną foteli, dobrej widoczności przez wielkie boczne szyby i doskonałej, panoramicznej szybie Zenith, sięgającej aż do słupka B (stanowiła wyposażenie opcjonalne). C3 niby nie oferował wyboru wersji nadwoziowych, ale można przyjąć, że jego 3-drzwiowy wariant to Citroen DS3 (jednocześnie bardziej luksusowy). Na bazie tego auta opracowano jeszcze mikrovana C3 Picasso. Trochę szkoda, że do tego auta z biegiem lat trafiały coraz gorsze silniki. Za najbardziej trwałe uchodzą 8-zaworowe 1.1 i 1.4 (do 2012 r.). W późniejszych 1.4/1.6 VTi pojawiły się problemy ze spalaniem oleju i łańcuchami rozrządu, z kolei w 1.2 VTi/PureTech trzeba zaglądać do pracującego w kąpieli olejowej paska rozrządu. Diesle to udane konstrukcje 1.4 HDi oraz 1.6 HDi. Polecamy tego drugiego, w obojętnie jakiej wersji mocy. Rozglądając się za C3 najlepiej od razu „odsiać” oferty aut ze skomplikowaną zautomatyzowaną skrzynią biegów EGS.

Używany Citroen C3 II (2009-2017) – opinie użytkowników

Używany Fiat Punto III

Lata produkcji: 2005-2018
Za 20 tys. zł kupisz rocznik:  2010-2012 

Przez 13 lat Fiat produkował ten model pod trzema nazwami: Grande Punto (2005-2009), Punto Evo (2009-2012) i po prostu Punto (2012-2018). W założonym budżecie najłatwiej o prezentowanego na zdjęciach Punto Evo, który poza modyfikacjami wizualnymi otrzymał odświeżoną deskę rozdzielczą (ale bazowe odmiany wyposażenia zachowały „stary” kokpit). Jak na około 4-metrowe auto, w środku jest sporo miejsca, choć do bagażnika wejdzie już przeciętne 275 l pakunków. Fotele niestety nie ujmują komfortem i sprawdzają się najwyżej w eksploatacji miejskiej. Z silników benzynowych najlepiej postawić na wolnossącego 1.4 (77/95 KM), ewentualnie poszukać turbodoładowanego T-Jet (120 KM) lub ospałego, ale trwałego 1.2 8V (65/69 KM). 2-cylindrowego 0.9 TwinAir można sobie odpuścić (duża turbodziura). Z diesli kusi oszczędny 1.3 MultiJet, ale ma awaryjny DPF i łańcuch rozrządu. Pewniejszy (i rzadszy) wybór stanowi dopracowany 1.6 MultiJet. W Punto uważajmy na awarie alternatorów i elektroniki pokładowej, a także miejmy na względzie przeciętny montaż wielu elementów nadwozia i wnętrza.

Używany Fiat Punto III (2005-2018) – opinie użytkowników

Używany Ford Fiesta VII

Lata produkcji: 2008-2017
Za 20 tys. zł kupisz rocznik:  2009-2013 

Siódma generacja Fiesty posłużyła za wzorzec stylistyczny do Fiesty VIII, stąd nawet po kilkunastu latach od premiery prezentuje się ona atrakcyjnie. Śmiałe linie znajdziemy również na kokpicie: niestety, nie poszło to w dobrym kierunku pod względem ergonomii. Mały Ford nie imponuje przestronnością w kabinie, ale bagażnik wypada już przyzwoicie (295 l). Podobnie jak więksi „bracia”, także Fiesta wyznacza klasowe standardy w dziedzinie właściwości jezdnych. Wykorzystaniu ich potencjału sprzyjają odmiany usportowione ST (182-215 KM), lecz w założonym budżecie musimy się nastawić na którąś z bazowych wersji silnikowych. Godne uwagi są w zasadzie wszystkie poza słabym 1.0 (czyli 1.25, 1.4 i 1.6): usterki ograniczają się do cewek zapłonowych i spalania oleju. Wprowadzony w 2012 roku 1.0 EcoBoost tchnął w dynamicznie stylizowaną Fiestę jeszcze więcej wigoru, ale za 20 tys. zł jest obecnie nieosiągalny. Diesle to konstrukcje PSA (1.4 TDCi i 1.6 TDCi: uwaga na nieszczelne podkładki pod wtryskiwaczami) i Forda (1.5 TDCi; od 2012 r.). W Fiestach zwracajmy uwagę na wycieki oleju z silników i stukające przekładnie kierownicze. Niepotrzebne wydatki może przynieść dwusprzęgłowa skrzynia Powershift.

Używany Ford Fiesta VII (2008-2017) – opinie użytkowników

Używany Opel Corsa D

Lata produkcji: 2006-2014
Za 20 tys. zł kupisz rocznik:  2009-2013 

W odróżnieniu od wielu konkurentów, Corsę D oferowano w dwóch znacznie różniących się wersjach nadwoziowych typu hatchback. Wersję 5-drzwiową rekomendujemy do pełnoprawnego użytku przez komplet osób (najwygodniej będzie czterem). Corsa 3d z kolei przyciąga uwagę gwałtowniej opadającym dachem i zupełnie inną linią tylnych okien – taka stylizacja wręcz idealnie pasuje do którejś z mocniejszych wariantów, a był 150-konny GSi i topowy OPC (192/211 KM). „Zwykłe” silniki w Corsie już nie ujmują dynamiką, chyba że mówimy o żwawym 1.4 Turbo (ale wprowadzono go pod koniec produkcji). Bazowe 1.2 i 1.4 punktują za to niezawodnością i prostą budową. Diesle pożyczano od Fiata (1.3 CTDI; Corsa D jest pokrewna konstrukcyjnie z Fiatem Punto III) lub Isuzu (1.7 CDTI). Pierwszy odstrasza kapryśnym DPF-em i nietrwałym łańcuchem rozrządu, 1.7 CDTI zaś ma bardziej skomplikowany osprzęt i jest droższy w naprawach. W małych Oplach często trzeba coś wymieniać w zawieszeniu (głównie łączniki stabilizatora) i obserwować spód i nadwozie pod kątem korozji. Lepiej odpuścić sobie mało obeznane przez mechaników skrzynie zautomatyzowane Easytronic.

Używany Opel Corsa D (2006-2014) – opinie użytkowników

Używany Peugeot 207

Lata produkcji: 2006-2012
Za 20 tys. zł kupisz rocznik:  2010-2012 

Mniej zwracający uwagę wyglądem, ale bardziej dopracowany względem poprzednika model 207 wciąż ma nieco do powiedzenia na rynku wtórnym. Miejski Peugeot oferuje spory wachlarz wersji nadwoziowych: poza hatchbackiem 3d/5d jest jeszcze kombi (z 337-litrowym bagażnikiem) i coupe-cabrio ze sztywnym dachem. W odróżnieniu od Peugeota 206, w 207 uproszczono tylne zawieszenie – stanowi je typowa belka skrętna. Choć za 20 tys. zł z powodzeniem można kupić samochód po liftingu, nie trzeba koniecznie takich szukać, bo w późniejszych latach producent wprowadził awaryjne silniki. Mowa o 1.4/1.6 VTi oraz 1.6 THP, czyli jednostkach opracowanych z BMW. Zasłynęły z nietrwałych łańcuchów rozrządu i pobierania oleju, a w THP dodatkowo zawodziły turbosprężarki. Z tych powodów pewniejszym wyborem będą starsze silniki 1.4 (73/88 KM) i 1.6 (109 KM) lub… diesle – to bowiem chwalone konstrukcje 1.6 HDi oraz budżetowy, ale również niezawodny 1.4 HDi. Zawczasu odłóżmy kilkaset złotych, by nawet profilaktycznie zmienić w nich podkładki pod wtryskiwaczami.

Używany Peugeot 207 (2006-2012) – opinie użytkowników

Używane Renault Clio III

Lata produkcji: 2005-2012
Za 20 tys. zł kupisz rocznik:  2009-2011 

Jak na auto segmentu B, Clio ma imponujący rozstaw osi – 258 cm to tyle samo, co w Volkswagenie Golfie V czy Skodzie Octavii II. Oczywiście samochód mierzy zaledwie 4 metry, dlatego nie będzie mistrzem przestronności, ale na tle rywali jest pod tym względem bardzo dobrze. Jeśli komuś nie wystarcza 288 l bagażnika, powinien rozejrzeć się za całkiem pakownym kombi (439 l ustawnej przestrzeni bagażowej). Clio jest modelem świetnie zabezpieczonym przed korozją, ale trwałość zawieszenia jest już tylko przeciętna. Podobnie jak montowanych w nim turbodiesli – 1.5 dCi spędzało sen z powiek użytkownikom awariami układu wtryskowego i panewek. Trzeba podkreślić, że Renault systematycznie poprawiało te silniki, dlatego wersje z końcówki produkcji są warunkowo godne rozważenia: najlepiej, jeśli otrzymamy od sprzedającego dokumentację zawierającą częstsze niż co 30 tys. km wymiany oleju. By zminimalizować ryzyko kosztownych napraw diesli, warto kupić prostą wersję benzynową, np. 1.2/1.4/1.6 16V. Tam najwyżej zawieść mogą cewki zapłonowe i czujniki, ewentualnie trzeba będzie usunąć źródło wycieków oleju.

Używane Renault Clio III (2005-2012) – opinie użytkowników

Używana Skoda Fabia II

Lata produkcji: 2007-2014
Za 20 tys. zł kupisz rocznik:  2010-2012 

Po nadwoziu Fabii II widać wiek tej konstrukcji. Kryje ono dość przeciętne wnętrze pod względem przestronności, ale całkiem nieźle wykonane i proste w obsłudze. Na uznanie zasługują bagażniki – 300 l w hatchbacku i rekordowe w klasie 480 l w Fabii kombi. Mechanicznie miejska Skoda nie sprawia wielu problemów, ewentualnie zdarzają się usterki łożysk tylnych kół albo hamulców ręcznych. Silniki mają różne opinie. Najgorszymi „cieszą się” bazowe 1.2 HTP (pobierają olej) oraz 1.4 TSI Twincharger, który montowany był tylko w Fabii RS. W oferowanych po liftingu 1.2 TSI rozciągają się łańcuchy rozrządu. Najpewniejszy wybór stanowią wolnossące 1.4, montowane w Fabii II przez cały okres produkcji. Warto też rozważyć turbodiesla, najlepiej 1.6 TDI w odmianach 90/105 KM (była też 75 KM). 3-cylindrowe diesle 1.2 TDI/1.4 TDI nie zachwycają ani kulturą pracy, ani wybitnie oszczędnym charakterem.

Używana Skoda Fabia II (2007-2014) – opinie użytkowników

Używane Suzuki Swift IV

Lata produkcji: 2005-2010
Za 20 tys. zł kupisz rocznik:  2008-2010 

To najmniejszy samochód w tym zestawieniu. Swift IV mierzy raptem 3,7 m na długość, czyli o ok. 30 cm mniej od większości rywali. Z tego względu lepiej sprawdza się jako auto 2-osobowe do okazjonalnego przewożenia pasażerów z tyłu (jest tam dość ciasno, a bagażnik mieści tylko 213 l). Z drugiej strony, wysokie nadwozie kryje sporo miejsca na głowy, a na wysoko umieszczone fotele wygodnie się wsiada. Swift IV za 20 tys. zł będzie zadbanym egzemplarzem z końcówki produkcji. Raczej z popularnym silnikiem 1.3: dynamicznym i trwałym, opcjonalnie łączonym nawet z napędem 4×4. W tym budżecie można też „zapolować” na Swifta Sporta ze 125-konnym 1.6, który gwarantuje świetne wrażenia z jazdy. Odradzamy kupno małego Suzuki z włoskim dieslem 1.3 DDiS. Nie dość, że jest słaby (oferowano tylko wersję 75 KM), to w dodatku awaryjny, głównie ze względu na rozciągający się łańcuch rozrządu. Trwałością nie grzeszą też montowane w Swifcie skrzynie biegów i sprzęgła. W niektórych autach trzeba zwracać uwagę na korozję (także od spodu).

Używane Suzuki Swift IV (2005-2010) – opinie użytkowników

Używana Toyota Yaris II

Lata produkcji: 2005-2011
Za 20 tys. zł kupisz rocznik:  2008-2011 

Yaris II stanowi idealny przykład umiejętnego wykorzystania dostępnej przestrzeni. Choć to nieduży samochód (niecałe 3,8 m długości), ma wystarczająco dużo miejsca do komfortowego przewozu 4 osób, a do bagażnika wejdzie przyzwoite 270 l pakunków. Co ciekawe, można go powiększyć nie tylko składając kanapę, ale również ją przesuwając. Wysoką pozycją za kierownicą oraz rozrzuconymi wszędzie schowkami Yaris II trochę przypomina mikrovana, co raczej można uznać za zaletę. W gamie silnikowej postawiono na jakość aniżeli na ilość. Dostępne jednostki napędowe cieszą się jednak dobrymi opiniami. Bazowy 1.0 VVT-i mało pali, ale wymaga wkręcania na obroty, by w miarę sprawnie napędzał Yarisa (a to sprzyja zjawisku spalania oleju silnikowego). Polecamy większego 1.3 VVT-i. Wprowadzonego po liftingu 1.33 Dual VVT-i – również, ale miejmy na względzie możliwe kłopoty z kompresją (zwłaszcza gdy auto jeździło po mieście). Diesel 1.4 D-4D zbiera pochlebne opinie i w Yarisie zapewnia dobre osiągi. Podczas oględzin zwróćmy uwagę na pracę ręcznej skrzyni biegów i obejrzyjmy nadwozie pod kątem korozji. Być może trzeba będzie coś doinwestować w zawieszeniu.

Używana Toyota Yaris II (2005-2011) – opinie użytkowników

Używany Volkswagen Polo V

Lata produkcji: 2009-2017
Za 20 tys. zł kupisz rocznik:  2009-2012 

Polo V nabrało wyrazu w porównaniu do nieco zachowawczego stylistycznie poprzednika. To samochód dobrze wykonany w środku, ale nie imponujący ilością miejsca: tu daje się we znaki niewielki rozstaw osi (o 9 cm mniejszy niż w Renault Clio). Nie oferowano innych wersji nadwoziowych jak hatchback 3d i 5d. Wybór urozmaicały wersje usportowione GTI (180 KM) lub superoszczędne 1.2 TDI. Jeśli komuś zależy na niskim spalaniu, w założonym budżecie powinien zainteresować się dieslem 1.6 TDI w obojętnie której wersji mocy (75/90/105 KM). Zwolennikom odmian benzynowych polecamy wolnossącego 1.4. Bazowego 1.2, jak i turbodoładowanego 1.2 TSI trudno polecać z uwagi na problemy z rozrządem i spalaniem oleju. Po liftingu (2014 r.) silniki 1.2 TSI poddano modernizacji, a pozostałe wersje zastąpiły udane jednostki 1.0 MPI/TSI (nieosiągalne w założonym budżecie). W Polo możliwe są jeszcze usterki cewek zapłonowych, łączników stabilizatora i łożysk kół.

Używany Volkswagen Polo V (2009-2017) – opinie użytkowników