Za 25 tys. zł da się wybrać nietuzinkowe i jednocześnie godne polecenia auto z drugiej ręki. Oto nasze propozycje na używany samochód do 25 tys. zł.
Nie ma co ukrywać – za 25 tys. zł można wręcz przebierać pośród ogromu modeli samochodów z różnych roczników i segmentów. Sztuką jest wybrać auto godne polecenia, a przy tym czymś się wyróżniające. Wybraliśmy 8 propozycji na używane auto do 25 tys. zł, które powinno zapewnić spokój eksploatacji i przy okazji dać nieco frajdy z użytkowania. Udało nam się znaleźć ciekawe modele z segmentu mini, miejskiego, kompaktowego, klasy średniej, SUV-ów i minivanów. W założonym budżecie kupimy samochody do najmniej 10-letnie, z większym wskazaniem na kilkunastoletnie.
Oto 8 najlepszych używanych samochodów do 25 tys. zł.
Używany Fiat 500
W produkcji: od 2007 r.
Za 25 tys. zł kupisz rocznik: 2009-2012
Budżet 25 tys. zł z powodzeniem wystarczy na większe auto, ale jeśli ktoś potrzebuje zwinnego samochodu tylko do miasta, powinien rozejrzeć się za używanym Fiatem 500. To bardzo krótkie auto (lekko ponad 3,5 m długości), a przez to łatwe w manewrowaniu (tył jest dosłownie „na wyciągnięcie ręki”). Odradzamy go jedynie osobom oczekującym choć akceptowalnej przestronności na kanapie: „500-tkę” najlepiej traktować jako auto 2-osobowe. Nieużytkowaną ławeczkę z tyłu można złożyć, zwiększając bagażnik ze 185 l do 625 l. Technicznie auto bazuje na drugiej generacji Pandy. Z jednej strony oznacza to nieco przestarzałą budowę, z drugiej – świetny dostęp do niedrogich części. W codziennej eksploatacji najlepiej sprawdza się 69-konny silnik 1.2. Dobrze łączy niewielkie spalanie z niezłą trwałością (zdarzają się awarie przepustnic i spalanie oleju). Rzadziej spotykane jednostki 0.9 TwinAir i 1.4 16V trochę więcej palą, ale lepiej sprawdzają się w trasie. Odradzamy włoskie diesle 1.3 MultiJet z uwagi na kłopoty z filtrami cząstek stałych i łańcuchami rozrządu. W „500-tkach” interwencji coraz częściej wymaga zawieszenie (łączniki stabilizatora) i zautomatyzowane skrzynie Dualogic (stanowiły opcję).
Używany Fiat 500 (od 2007 r.) – opinie użytkowników
Używany Suzuki Swift V
Lata produkcji: 2010-2017
Za 25 tys. zł kupisz rocznik: 2010-2013
Swift to prawdopodobnie najmniej awaryjny samochód miejski w tym przedziale cenowym – dlatego też znalazł się w naszym zestawieniu. Od razu warto jednak zastrzec, że przestronnością i bagażnikiem (od 211 do 890 l) musi on uznać wyższość rywali. Głównie dlatego, że jest po prostu od nich krótszy (ma 3,85 m długości). Zbilansowane rozmiary plusują podczas eksploatacji miejskiej. Jak przystało na auto japońskie, nie przyłożono się jednak do poziomu wyciszenia i jakości wykończenia wnętrza. Montowane w Swifcie benzynowe silniki 1.2 oraz żywiołowy, 136-konny 1.6 w Swifcie Sport praktycznie się nie psują i mają przyjemną kulturę pracy. Diesle pożyczano od Fiata – to nieco felerne 1.3 MultiJet (w Suzuki – 1.3 DDiS) z nietrwałymi łańcuchami rozrządu. Sporadyczne usterki tyczą się stukającego zawieszenia (winne prawdopodobnie metalowo-gumowe tulejki), zużytego sprzęgła i haczących skrzyń biegów.
Używany Suzuki Swift V (2010-2017) – opinie użytkowników
Używana Alfa Romeo Giulietta
Lata produkcji: 2010-2020
Za 25 tys. zł kupisz rocznik: 2010-2013
Miejsce w naszym zestawieniu Giulietta zawdzięcza dopracowanej konstrukcji, dynamicznym silnikom i budzącej uznanie trwałości – nie dotyczą jej już żarty o „królowej lawet”. Producent nie oferował wyboru wersji nadwoziowych (tylko hatchback 5d), ale przynajmniej zadbał o to, by przyciągał on nietuzinkowymi detalami. W środku kompaktowa Alfa nie odbiega przestronnością od rywali, a do bagażnika zabierze 350 l pakunków (z możliwością powiększenia do 1450 l). Duży plus w gamie silnikowej stanowią udane jednostki 1.4 T-Jet (105-120 KM). Kłopoty generowały natomiast ich mocniejsze odmiany MultiAir (150-170 KM), ale już w 2012 r. Alfa poprawiła wadliwy moduł sterujący pracą zaworów. Dla topowych odmian Quadrifoglio i Veloce zarezerwowano ponad 200-konne silniki 1.75 TBi. Paleta diesli obejmuje jednostki 1.6 JTDM i 2.0 JTDM o mocy od 105 do 175 KM. Warto w nich co jakiś czas zmieniać uszczelkę smoka olejowego (najlepiej co kilka wymian oleju silnikowego). Właściciele sygnalizują jeszcze drobne kłopoty z elektryką, zawieszeniem i korozją nadwozia.
Używana Alfa Romeo Giulietta (2010-2020) – opinie użytkowników
Używany Ford Focus III
Lata produkcji: 2010-2018
Za 25 tys. zł kupisz rocznik: 2011-2014
Focusa na tle konkurentów wyróżniają ponadprzeciętne właściwości jezdne, spory wybór wersji nadwoziowych (hatchback 5d, sedan i kombi), niezłe wyposażenie i przyzwoity poziom wykończenia. Auto nie ma się czego wstydzić pod kątem miejsca na kanapie i pojemności bagażnika: do hachbacka wejdzie 363 l pakunków (po złożeniu kanapy: 1148 l), do sedana – 470 l, a kombi zabierze od 490 do 1513 l bagażu. Fenomen stanowią też dwie wersje usportowione: ST (250 KM) oraz RS (350 KM). Focus III za 25 tys. zł raczej będzie jednak napędzany przez wolnossącego 1.6 bądź któregoś z silników EcoBoost. Bazowe 1.0 EcoBoost potrafią się przegrzewać, a w mocniejszych 1.5 i 1.6 EcoBoost zawodzą pompy paliwa. Francuskie diesle 1.6 i 2.0 TDCi zazwyczaj sprawują się bez zarzutu, choć przy dużych przebiegach ich osprzęt (np. dwumasa, DPF) sygnalizuje oznaki wyeksploatowania. Nie najlepszą stroną Focusa jest zabezpieczenie antykorozyjne oraz elektronika pokładowa (potrafi generować losowe błędy).
Używany Ford Focus III (2010-2018) – opinie użytkowników
Używany Nissan Qashqai I
Lata produkcji: 2007-2013
Za 25 tys. zł kupisz rocznik: 2007-2010
Model Qashqai wyjątkowo udał się Nissanowi. W czasach nowości był prawdziwym hitem, a teraz dobrze trzyma ceny na rynku wtórnym. Nie ma się co dziwić: choć to w zasadzie prekursor segmentu SUV-ów, wszystko w nim idealnie ze sobą współgra i Qashqaia polubią klienci z naprawdę wielu grup docelowych. Ma wygodne wnętrze z wysoko umieszczonymi fotelami, wystarczający bagażnik o pojemności od 410 do 1513 l i nieprzesadzone rozmiary ułatwiające manewrowanie na ciasnych parkingach. Sporadycznie można trafić przedłużonego o 21 cm Qashqaia +2 z trzecim rzędem siedzeń (wyjątkowo ciasnym). W tym aucie odradzany jest tylko jeden silnik – znany z problemów z panewkami diesel Renault (1.5 dCi). Mocniejsze 2.0 dCi i wprowadzone po liftingu 1.6 dCi są o wiele trwalsze i dynamiczniejsze. Benzynowe odmiany to wyłącznie wolnossące 1.6 i 2.0: trochę paliwożerne, ale niezawodne. Więcej kłopotów w Qashqaiu generują oszczędności na wykończeniu (łamią się klamki, urywają plastiki), elementy podwozia (wahacze, amortyzatory) i kolumny kierownicze (wymagają regeneracji).
Używany Nissan Qashqai I (2007-2013) – opinie użytkowników
Używany Peugeot 3008 I
Lata produkcji: 2009-2016
Za 25 tys. zł kupisz rocznik: 2009-2012
3008 może nie należy do grona najładniejszych samochodów świata, ale jest ciekawym i wyróżniającym się w tłumie modelem, głównie ze względu na sporo funkcjonalnych rozwiązań we wnętrzu. Należy do nich chociażby brak tunelu środkowego w drugim rzędzie, wygodny system składania kanapy (cięgnami w bagażniku) i regulowana podłoga bagażnika (432-1241 l). Do tego dochodzi dobre wykończenie deski rozdzielczej oraz wygodna, wysoka pozycja za kierownicą. Niektórzy nie są jednak w stanie zaakceptować dzielonej na dwie części klapy bagażnika. Ten model nie może się pochwalić udanymi jednostkami benzynowymi. Opracowane z BMW 1.6 VTi i THP (z turbo i bezpośrednim wtryskiem) sprawiają problemy z łańcuchami rozrządu i spalają olej. W THP dochodzą do tego nietrwałe turbosprężarki. Na ich tle lepszy jest nawet 3-cylindrowy 1.2 PureTech z łuszczącym się paskiem rozrządu w oleju. Diesle to dla odmiany polecane konstrukcje 1.6 HDi i 2.0 HDi. W tych pierwszych sporadycznie tracą szczelność podkładki pod wtryskiwaczami. Inne awarie generuje elektronika pokładowa, np. zawiesza się system multimedialny lub nie działa nawigacja.
Używany Peugeot 3008 I (2009-2016) – opinie użytkowników
Używane Renault Scenic III
Lata produkcji: 2009-2017
Za 25 tys. zł kupisz rocznik: 2010-2013
To ostatni Scenic spełniający wszystkie wymogi stawiane minivanom – i to z nawiązką. Ten model Renault już w latach 90. stał się wzorem samochodu rodzinnego, a trzecia generacja dorzuca do tego dynamiczne silniki, bezpieczne prowadzenie i godne podziwu wyposażenie. Poza standardowym Scenicem oferowano przedłużonego o 22 cm Granda z trzecim rzędem siedzeń. Każdy podróżny w tym aucie ma swój indywidualny fotel, a te z drugiego rzędu posiadają opcję regulacji pochylenia oparcia. Do bagażnika wejdzie od 437 do 1837 l pakunków, natomiast w Grandzie zmieści się od 208 l (przy 7. osobach), przez 678 l (przy 5. osobach) aż do 2063 l w konfiguracji 2-osobowej. Pod maski trafiały zarówno benzynowe odmiany wolnossące (1.6, 2.0), jak i turbodoładowane 1.2 TCe i 1.4 TCe. Wszystkie będą pewniejszym wyborem od nadal awaryjnych diesli 1.5 dCi (nietrwałe panewki) oraz 1.9 dCi. Godne polecenia są topowe 2.0 dCi i wprowadzone w późniejszych latach 1.6 dCi. We wszystkich turbodieslach warto mieć z tyłu głowy konieczność zregenerowania DPF. Uważajmy na wyeksploatowane skrzynie EDC (drogi remont).
Używane Renault Scenic III (2009-2017) – opinie użytkowników
Używany Opel Insignia A
Lata produkcji: 2008-2017
Za 25 tys. zł kupisz rocznik: 2009-2012
Bardzo mocną stroną Insignii jest jej wciąż ogromna popularność: w założonym budżecie można przebierać w wielu ofertach, choć dotyczących głównie aut przedliftowych. Auto występowało jako liftback, kombi i klasyczny sedan (dość rzadko spotykany). W Oplu klasy średniej da się znaleźć interesujące wyposażenie, np. rewelacyjne fotele AGR czy adaptacyjne reflektory. Objętością kabiny Insignia nieco ustępuje rywalom, ale bagażniki zawsze mieszczą ponad 500 l (dokładnie tyle w sedanie, 530 l w liftbacku i 540 l w kombi). To dość ciężkie auto, z którym dają sobie radę co najmniej 140-konne silniki, czyli np. 1.4 Turbo lub wolnossący 1.8. Lepiej sprawdzają się jednak wydajne 1.6 Turbo oraz 2.0 Turbo (po liftingu pojawiły się odmiany SIDI z wtryskiem bezpośrednim). Nic nie stoi na przeszkodzie, by zapolować na 2.8 V6. Awarie dotykają głównie włoskie diesle z Insignii, czyli 2.0 CDTI (uszczelka smoka olejowego, chłodnice EGR). Ich najmocniejsze odmiany mają układ biturbo, co winduje koszty napraw. Model niestety zasłynął z nietrwałych skrzyń ręcznych M32, niestabilnej elektroniki pokładowej i krótkiej żywotności elementów układu hamulcowego.
Używany Opel Insignia A (2008-2017) – opinie użytkowników
