Lata mijają, a Fiesta VII wciąż zwraca uwagę na ulicy. Jak z jej zabezpieczeniem antykorozyjnym i awaryjnością? Oto opinie o używanym Fordzie Fiesta VII.
Fiesta VII jest jednym z najbardziej poszukiwanych modeli na rynku wtórnym, co przekłada się znikomą, jak na Forda, utratę wartości. Trudno dziwić się jednak preferencjom klientów. Debiutujący w 2008 r. samochód był dużym ukłonem w stronę klientów szukających nie tylko radości z jazdy, ale i auta cieszącego oko. Z perspektywy czasu można stwierdzić, że styliści Forda „odwalili kawał dobrej roboty” – nieprzypadkowo do kolejnej generacji (ósmej, produkowanej od 2017 r.) przeniesiono wiele sprawdzonych i lubianych linii wcielenia Mk7. Samochód oferowano jako hatchbacka (3d i 5d), na wybranych rynkach zaś także jako niezbyt proporcjonalnego sedana. Wzorcem poprzednich Fiest wprowadzono odmianę usportowioną ST, rozwijającą od 182 do 215 KM. Zawieszenie ustawiono „po fordowsku”, czyli sztywno, ale z zapasem komfortu. Dzięki niemu Fiesta bezpiecznie i przyjemnie się prowadzi, choć o nadzwyczajne wrażenia z jazdy trudno w przypadku bazowych silników o mocy ok. 60-80 KM. Sporo dynamiki dodały wprowadzone po liftingu (2012 r.) jednostki 1.0 EcoBoost, stosowane zresztą przez Forda do dzisiaj.
Atrakcyjny design nie idzie w parze z użytecznością na co dzień: przez małe szybki w tylnej części nadwozia kierowca niewiele widzi.
Kariera Fiesty VII na rynku wtórnym rozkręciła się na dobre, lecz ceny małych Fordów potrafią sprowadzić na ziemię: ładne egzemplarze kosztują w okolicach 16-20 tys. zł. Czy warto aż tyle wydawać na Fiestę? Może lepiej poszukać tańszych ofert? Oceńmy, jakie wersje silnikowe cieszą się największym uznaniem właścicieli, analizując opinie o używanej Fieście VII.
Po Fieście VII widać, że Ford przyłożył więcej uwagi do zabezpieczenia antykorozyjnego. Użytkownicy nie mają większych zastrzeżeń do pracy i trwałości zawieszenia. W tak nastawionym na dynamikę aucie przydałyby się skuteczniejsze hamulce: na tylnej osi zamontowano bębny („tarcze”: tylko w ST).
Używany Ford Fiesta VII – wnętrze
Kokpit Fiesty ma dość futurystyczny design, a precyzja spasowania i montażu sprawia, że o skrzypieniu zwykle nie ma mowy. Oczywiście na nadmiar miękkich materiałów nie ma co liczyć, ale to typowe w autach segmentu B. Tworzywa i tapicerki wykazują dużą odporność na zużycie. Zastrzeżenia można mieć do kilku niedociągnięć w zakresie ergonomii. Właściciele małych Fordów jednak chwalą użyteczność w mieście i dalekich trasach, określając Fiestę jako samochód dojrzały i warty swojej ceny. Tym bardziej, że na wyposażenie nie można narzekać, pod warunkiem kupna bogatszej wersji (Sport, Ghia, Titanium). Zwykle mają klimatyzację (nawet automatyczną), wielofunkcyjną kierownicę, radio z odtwarzaczem CD czy zestaw niezbędnych gniazd do ładowania urządzeń mobilnych.
1 z 2
Lifting ograniczył się do dodania ładniejszych i bardziej rozbudowanych multimediów.
Efektownie skrojone nadwozie Fiesty kryje przestronne wnętrze. Ford oferuje niezłe warunki podróżowania czterem dorosłym osobom, ustępując jedynie absolutnym rekordzistom w klasie, np. Hondzie Jazz. Wrażenie przestronności „zabija” kierująca się ku górze linia okien, skutkująca zaledwie przeciętnym przeszkleniem karoserii. Na rynku wtórnym nietrudno o 3-drzwiową Fiestę z naprawdę długimi drzwiami – do tego stopnia, że trzeba uważać, by nie obić nimi aut na parkingu. Przednie fotele może nie prezentują się zachęcająco, ale tak naprawdę przeciętnemu kierowcy niczego więcej nie potrzeba. Do obszernego bagażnika (295 l) prowadzi niewielki otwór załadunkowy z wysoko poprowadzonym progiem. Składając oparcia kanapy zwiększymy go do 980 l, ale uzyskując przestrzeń bagażową ze schodkiem.
Prawie 4 metry długości zaowocowały stworzeniem dość przestronnego przedziału pasażerskiego.
Poprzez wielkie drzwi dość łatwo usiąść z tyłu wersji 3d, ale ich rozmiary na co dzień bywają uciążliwe.
Głęboki i ustawny bagażnik Fiesty mieści od 295...
... do 980 l.
Używany Ford Fiesta VII – silniki
Bardzo obszerna paleta jednostek napędowych sprawia, że każdy będzie w stanie idealnie dopasować silnik do swoich oczekiwań i potrzeb. Otwiera ją, nieco za słaby nawet do Fiesty, benzynowy 1.25 16V o mocy 60 KM. Optymalnym wyborem dla spokojnie jeżdżących kierowców będzie jego mocniejsza odmiana o mocy 82 KM. Kto szuka za kierownicą także odrobiny emocji, powinien myśleć o jednostkach 1.4 16V (96 KM) i1.6 Ti-VCT (105/120/134 KM). W 2012 r. zadebiutowała rodzina 3-cylindrowych silników 1.0: wolnossący (65/80 KM) i turbodoładowany EcoBoost. Co istotne, większe silniki tej serii, mianowicie 1.6 EcoBoost, od początku trafiały pod maski Fiest ST (rozwijały w niej 182, 200 lub 215 KM). Część benzynowych jednostek (1.25 i 1.4) Ford opracował we współpracy z Yamahą, a starsze diesle są owocem mariażu z koncernem PSA. Kto ceni jednostki proste konstrukcyjnie, a więc tanie w naprawach, może celować w wersję 1.4 TDCi (70 KM) – w uproszczeniu mówiąc jest to zubożona w osprzęt i moc, budżetowa pochodna 1.6 TDCi, która z kolei rozwija 75, 90 i 95 KM. Obydwie jednostki w samochodach koncernu PSA nazywają się HDi. W 2012 r. pojawił się turbodiesel od Forda – 1.5 TDCi o mocy 75 i 95 KM (ta druga: w 2015 r.). Wszystkie Fiesty poza ST zestawiano z ręcznymi skrzyniami 5-biegowymi. Automatyczne przekładnie trafiały tylko do benzynowych: albo klasyczne 4-biegowe (1.4), albo dwusprzęgłowe Powershift (1.6 Ti-VCT i 1.0 EcoBoost/100 KM).
Niewielki 1.0 EcoBoost doskonale pasuje do Fiesty, gwarantując dobre osiągi przy umiarkowanym zapotrzebowaniu na paliwo. Wolnossące benzynowe jednostki również są świetne, choć niezbyt tolerują LPG (wymagają częstej, skomplikowanej regulacji zaworów).Francuskie turbodiesle punktują kulturą pracy i niezawodnością. Konstrukcje Forda (1.5 TDCi) nie są już tak dobre, ale wciąż godne polecenia.
Używany Ford Fiesta VII – opinie użytkowników
Zalety
„Silnik 1.0 EcoBoost wydaje subtelny, delikatny pomruk i jest elastyczny w szerokim zakresie obrotów”
„Zawieszenie to czołówka klasy. Samochód zachowuje stabilność nawet przy wysokich prędkościach. Prowadzenie – bezpieczne”
„Jeden z największych bagażników w klasie – idealny dla 3-osobowej rodziny”
„ Fiesta to pełnoprawny i wygodny samochód nie tylko do jazdy po mieście. Daje radę i na autostradach”
Wady
„Przełożenia skrzyni są zbyt długie. Skok pomiędzy biegami również mógłby być krótszy”
„Plastiki użyte we wnętrzu są twarde i z czasem potrafią trzeszczeć”
„Przyciski do regulacji szyb są za bardzo cofnięte. Żeby ich użyć, trzeba się gimnastykować”
„Samochód nie jest drogi ale po 5 latach użytkowania pojawiają się ciągle drobne usterki”
Ford Fiesta VII - wersje nadwoziowe i specjalne
1 z 5
Ford Fiesta VII - hatchback 3d
Ford Fiesta VII - hatchback 5d
Ford Fiesta VII - sedan (nieoferowany w Polsce)
Ford Fiesta VII z pakietem stylistycznym dla wersji Sport
Ford Fiesta VII ST (1.6 EcoBoost 182/200/215 KM)
Używany Ford Fiesta VII – awaryjność, typowe usterki
Potencjalne usterki są już dobrze znane, podobnie jak i możliwe rozwiązania problemów. W silnikach benzynowych przede wszystkim w grę wchodzą awarie osprzętu icewek zapłonowych, a w 1.25 i 1.4 także podwyższone spalanie oleju. W dieslach od PSA (1.4/1.6 TDCi) szczelność tracą podkładki pod wtryskiwaczami – w kabinie pojawia się wówczas zapach spalin. Możliwe są też usterki turbosprężarek czy zaworów układu recyrkulacji spalin, ale mają one charakter zużycia eksploatacyjnego niż przypadkowych defektów. Mimo zaawansowanego downsizingu jednostki EcoBoost nie sprawiają większych problemów, a dzięki niskiemu spalaniu stanowią dobrą alternatywą dla diesli, które zresztą również polecamy. Przed liftingiem stosowano silniki benzynowe Duratec z mechaniczną regulacją luzu zaworowego, co dyskwalifikuje możliwość założenia instalacji gazowej (albo, jak kto woli, czyni ją uciążliwą i drogą w eksploatacji). Użytkownicy odnotowali przypadki wycieków oleju z jednostek napędowych lub skrzyń biegów. Te automatyczne, głównie Powershift, mogą już wymagać kompleksowej regeneracji kosztującej tysiące złotych. W Fiestach często przepalają się żarówki, czasami też przestaje działać radio. Newralgiczny element wczesnych egzemplarzy: stukające przekładnie kierownicze.
Kłopoty z elektroniką pokładową Fiesty są możliwe, ale nie na taką skalę jak np. w samochodach Renault.
Używany Ford Fiesta VII – gdzie jest nr VIN?
Numer VIN znajduje się w obudowie deski rozdzielczej po lewej stronie oraz na podłodze obok fotela pasażera (dostęp po uchyleniu fragmentu wykładziny podłogowej).
Używany Ford Fiesta VII – sytuacja rynkowa
Najtańsze używane Fiesty VII są wyceniane na ok. 11 tys. zł. Za dobrze wyposażone, bezwypadkowe auto z mocniejszym silnikiem i z małym przebiegiem trzeba jednak zapłacić dużo więcej – przynajmniej 16-18 tys. zł. Kto chciałby cieszyć się poliftingowym egzemplarzem z udanym silnikiem 1.0 EcoBoost musi wydać ponad 20 tys. zł. Flagowe Fiesty ST startują z pułapu 40 tys. zł. Zdecydowana większość ofert dotyczy benzynowych aut z 5-drzwiowym nadwoziem. Zaledwie kilka Fordów wyposażono w automatyczną skrzynię biegów.
Ford Fiesta VII - lifting
1 z 2
Ford Fiesta VII przed liftingiem (2008-2012)
Ford Fiesta VII po liftingu (2012-2017)
Używany Ford Fiesta VII – podsumowanie
Fiesta pozostaje jedną z ciekawszych propozycji w segmencie aut miejskich z drugiej ręki. Eksploatacja nie powinna sprawić większych niespodzianek, bo Fiesta jest dobrze zaopatrzona w części zamienne. Do wyboru są zarówno solidne zamienniki w rozsądnych cenach, a także rekomendowane przez Forda i dostępne także w ASO części Motorcraft. W miarę możliwości poszukajmy samochodów mocniejszych (od ok. 90 KM) – dadzą o wiele więcej frajdy z jazdy.
Przeczytaj także opinie o innych używanych Fordach:
Mam fiestę od 2 lat z 2009. Poleciały- hamulce chłodnica sprzegło spręzyny amorów. Krzywe felgi wymienione opony. Do ceny 17.000 zakupu dodałem ok. 5000. Uwazam ze to co padlo to i tak trzeba robic w kazdym kupionym 10 letnim aucie. Ogólnie – fiesta u mnoe pojeżdzi pewnie z nastepnych 10 lat. Tak jak inne moje motory i autka.
rocznik 2013 , moc 96 km kupiony w salonie ,właśnie po podróży z Chorwacji 1400 km i słowa złego nie powiem na Fiestę jeszcze mnie nie zawiodła , olej od wymiany do wymiany nigdy nie musiałem dolewać i zero usterek – polecam najlepiej od pierwszego właściciela , 108 tyś na liczniku
moja Fiesta 2013r mk7 poj 1,4 96km około 106 tyś km, oleju nie bierze, auto z salonu jak na razie zero awarii właśnie po podróży do Chorwacji kolejny raz się sprawdziła w trasie super.
Fiesta Mk7 1,25 82km , spalanie w trasie do około 100km/h 5,4 litra spalanie na krótkich odcinkach w mieście 8.2 średnio , więc uważam ,że dużo za dużo ogólnie spalanie takie jak jakiś motor 1,6 a mocy brakuje a tak małe z zewnątrz a nawet wygodne w wewnątrz wersja 3 drzwi ,przebieg 110 tys rok 2012 silnik i skrzynia super zero wycieków pali na cyknięcie dla malo wymagających autko ok.
Posiadam od nowości Fiestę z 2014 poj.1.2 w gazie i nie narzekam….. bezawaryjne auto oraz amortyzacja cicha niezawodna.
Typowo miejskie wygodne autko na lata.
Witam. Cieszy mnie ta opinia odnośnie Forda i szykuje się na zakup.
super, ciesze się
Marcin…
Mam fiestę od 2 lat z 2009. Poleciały- hamulce chłodnica sprzegło spręzyny amorów. Krzywe felgi wymienione opony. Do ceny 17.000 zakupu dodałem ok. 5000. Uwazam ze to co padlo to i tak trzeba robic w kazdym kupionym 10 letnim aucie. Ogólnie – fiesta u mnoe pojeżdzi pewnie z nastepnych 10 lat. Tak jak inne moje motory i autka.
Motocykle*
rocznik 2013 , moc 96 km kupiony w salonie ,właśnie po podróży z Chorwacji 1400 km i słowa złego nie powiem na Fiestę jeszcze mnie nie zawiodła , olej od wymiany do wymiany nigdy nie musiałem dolewać i zero usterek – polecam najlepiej od pierwszego właściciela , 108 tyś na liczniku
moja Fiesta 2013r mk7 poj 1,4 96km około 106 tyś km, oleju nie bierze, auto z salonu jak na razie zero awarii właśnie po podróży do Chorwacji kolejny raz się sprawdziła w trasie super.
Fiesta Mk7 1,25 82km , spalanie w trasie do około 100km/h 5,4 litra spalanie na krótkich odcinkach w mieście 8.2 średnio , więc uważam ,że dużo za dużo ogólnie spalanie takie jak jakiś motor 1,6 a mocy brakuje a tak małe z zewnątrz a nawet wygodne w wewnątrz wersja 3 drzwi ,przebieg 110 tys rok 2012 silnik i skrzynia super zero wycieków pali na cyknięcie dla malo wymagających autko ok.
Posiadam od nowości Fiestę z 2014 poj.1.2 w gazie i nie narzekam….. bezawaryjne auto oraz amortyzacja cicha niezawodna.
Typowo miejskie wygodne autko na lata.