Najlepsze auta miejskie za 10 tys. zł. Długo pojeżdżą po SCT

10 tys. zł wystarczy na mały, ale nieprzestarzały samochód, który latami będzie mógł jeździć po strefie czystego transportu. Oto 10 propozycji na niedrogie miejskie auto.

Dysponując budżetem 10 tys. zł można śmiało przebierać wśród atrakcyjnych samochodów miejskich. Tyle powinno wystarczyć na auto z roczników 2005-2010, czasami młodszych lub starszych. Choć wydawać by się mogło, że kilkunastoletni samochód segmentu miejskiego będzie mało interesującą propozycją, w rzeczywistości takie modele nadal prezentują się dość „świeżo” i mają wiele asów w rękawie, np. proste konstrukcyjnie silniki lub dobrą ergonomię kokpitu. Jeśli zdecydujemy się na model z silnikiem benzynowym, będziemy też mieli pewność, że jeszcze przez wiele lat będzie mógł swobodnie poruszać się po obszarze strefy czystego transportu (SCT). W przypadku diesli trzeba już bardziej „pilnować” rocznika samochodu.

Oto 10 propozycji na używany samochód miejski do 10 tys. zł.

Używany Chevrolet Aveo I

Lata produkcji: 2003-2011
Za 10 tys. zł kupisz rocznik:  2009-2011 

Aveo nie jest ani odkrywczym ani porywającym małym samochodem, ale przynajmniej oferuje dobrą relację ceny do rocznika – za 10 tys. zł dostępne są auta pierwszej generacji z końca produkcji. Innym przemawiającym za nim faktem jest… powstawanie w warszawskiej FSO. Poza dość małym i niezbyt pakownym hatchbackiem (bagażnik zaledwie 220 l) miejskiego Chevroleta oferowano jako sedana (ten zmieści 375 l). W gamie silnikowej zabrakło diesli, niemniej dostępne wersje benzynowe są niezłe – całkiem trwałe, a jak już, to niedrogie w naprawach. Zazwyczaj można trafić odmiany 1.2 (8V lub 16V) i 1.4 16V; 1.6 to rynkowy ewenement. Trzeba w nich pilnować wymiany paska rozrządu i co jakiś czas dolewać oleju silnikowego. Zdarzają się wycieki płynu chłodzącego i awarie cewek zapłonowych. Coraz poważniejszy problem Aveo stanowi korozja nadwozia i wyeksploatowane, dość „delikatne” zawieszenie.

Więcej na temat używanego Chevroleta Aveo I (2003-2011)

Używany Citroen C3 I

Lata produkcji: 2002-2009
Za 10 tys. zł kupisz rocznik:  2006-2009 

Pierwszy C3 ma w sobie coś z mikrovana. To dość wąski i całkiem wysoki samochód oferujący dużo miejsca na głowy, jednak pod kątem przestronności na nogi ze znaki daje się jego ograniczona długość i rozstaw osi. Tak czy inaczej, w środku jest przyjemnie za sprawą pluszowej tapicerki foteli i przydatnych, rozkładanych podłokietników. Do bagażnika wejdzie bardzo dobre 305 l pakunków. W C3 I montowano solidne, benzynowe jednostki z serii TU. Do miasta wystarczy 1.1 i 1.4 8V, na trasę – 1.4 16V i 1.6. Główne usterki tyczą się wycieków i poboru oleju oraz problematycznych kaset zapłonowych. Diesle (1.4/1.6 HDi) też są niezłe, choć niewykluczone, że trzeba będzie wymienić w nich podkładki pod wtryskiwaczami. W C3 coraz częściej poważnie zawodzi elektronika (centralny zamek, silniczki wycieraczek itp.), dlatego przyszły właściciel powinien mieć zaufanego elektryka.

Więcej na temat używanego Citroen C3 I (2002-2009)

Używany Fiat Punto III

Lata produkcji: 2005-2018
Za 10 tys. zł kupisz rocznik:  2005-2009 

Ostatniego Fiata Punto produkowano aż 13 lat. Każdy lifting (a były dwa) oznaczał nie tylko korekty nadwozia i gamy silnikowej, ale też zmianę nazwy modelu – auta z lat 2005-2009 to Grande Punto, 2009-2012 – Punto Evo, 2012-2018 – Punto 2012. Za 10 tys. zł da się już kupić Punto Evo, wg niektórych uważane za brzydsze od starszego Grande Punto. Samochód ma ponad 4 m długości i ponad 2,5-metrowy rozstaw osi, co pozytywnie przekłada się na przestrzeń w środku. Do bagażnika zmieści się akceptowalne 275 l pakunków. Spośród wielu silników Punto III najłatwiej o wolnossące 1.2 8V i 1.4 8V. Czasami trafiają się niezłe 1.4 T-Jet i diesle 1.3 MultiJet (uwaga na ich DPF-y). Włoskie jednostki często zmagają się z wyciekami oleju i awariami alternatorów. Właścicielom nieobce są kłopoty z układem elektrycznym auta. Pojawia się coraz więcej głosów o korozji. Co ciekawe, zbyt szerokie szpary między elementami nadwozia wcale nie muszą oznaczać powypadkowej przeszłości – ten samochód po prostu został tak wyprodukowany.

Więcej na temat używanego Fiata Punto III (2005-2018)

Używany Nissan Micra K12

Lata produkcji: 2003-2010
Za 10 tys. zł kupisz rocznik:  2004-2009 

„Żabowata” Micra nieźle trzyma cenę mimo zaszufladkowania jej jako samochodu kobiecego. W samochodach za 10 tys. zł wygląd gra raczej sprawę drugorzędną, tym bardziej że miejskiego Nissana polubią wysokie osoby – ma naprawdę sporo miejsca na głowy. Za sprawą niewielkiego rozstawu osi jest jednak dość ciasny z tyłu i niewiele tu pomaga możliwość przesuwania kanapy: przydaje się głównie do powiększenia bagażnika (z 251 do 371 l). W ramach ciekawostki warto wspomnieć o rzadko spotykanej odmianie coupe-cabrio (ze sztywnym dachem). Micra K12 dysponowała pełnoprawną gamą silników, ale w założonym budżecie najlepiej postawić na jednostki 1.2 (80 KM) i 1.4: w zupełności wystarczą także poza miastem. Mogą się w nich zdarzyć przypadki rozciągnięć łańcucha rozrządu wskutek awarii napinacza, ale to i tak niewiele na tle długiej listy usterek diesli Renault (1.5 dCi). Właściciele sygnalizują jeszcze niedomagania modułów wspomagania kierownicy i systemów bezkluczykowych (tak, niektóre auta go mają).

Więcej na temat używanego Nissana Micra K12 (2003-2010)

Używany Opel Corsa D

Lata produkcji: 2006-2014
Za 10 tys. zł kupisz rocznik:  2006-2009 

10 tys. zł wystarczy na Corsę D sprzed modernizacji, choć za tyle trafiają się też zadbane Corsy C. Opisywana D jest jednak sporo większa i lepiej wyposażona, dlatego warto postawić właśnie na nią. 5-drzwiowego hatchbacka można traktować jako auto rodzinne: ma sporo miejsca z tyłu i regularny, 285-litrowy bagażnik. W odmianie 3d zmieści się tyle samo, ale schodząca nisko linia dachu zabiera cenne miejsce na głowy. Corsy w tym przedziale cenowym z reguły napędzają wolnossące silniki 1.2/1.4 oraz włoskie diesle 1.3 CDTI, opisane już przez nas w rubryce z Fiatem Punto. Poza DPF-ami trzeba w nich też uważać na nietrwałe łańcuchy rozrządu. Benzynowe Corsy sprawują się bez zarzutów. Odradzamy jedynie słabowitego 1.0. Oglądając interesujący egzemplarz zwróćmy uwagę na rdzę, prawidłowość działania wyposażenia i ewentualne postukiwania z okolic zawieszenia.

Więcej na temat używanego Opla Corsy D (2006-2014)

Używany Peugeot 207

Lata produkcji: 2006-2012
Za 10 tys. zł kupisz rocznik:  2006-2009 

Zastąpienie udanego Peugeota 206 nie było łatwym zadaniem, ale model 207 z pewnością mu sprostał. Auto przemawia przestronnym wnętrzem (rozstaw osi: 254 cm, długość ponad 4 m), dobrym wykończeniem, optymalnym wyposażeniem i obecnością wersji kombi. Co prawda nie imponuje bagażnikiem (337 l), ale jest on zauważalnie większy od odpowiednika w hatchbacku (270 l). W Peugeotach 207 z pierwszych roczników stosowano udane silniki z paskiem rozrządu – 1.4 i 1.6. Będą lepszym wyborem od jednostek VTi/THP z wadliwymi łańcuchami rozrządu. Godną rozpatrzenia alternatywę stanowią diesle 1.4/1.6 HDi, w których zazwyczaj trzeba tylko wymienić podkładki pod wtryskiwaczami. Model 207 ma prostsze niż w 206 tylne zawieszenie (typowa belka skrętna), co sprzyja obniżeniu kosztów serwisu. Nieźle prezentuje się jego zabezpieczenie antykorozyjne.

Więcej na temat używanego Peugeota 207 (2006-2012)

Używane Renault Clio III

Lata produkcji: 2005-2012
Za 10 tys. zł kupisz rocznik:  2006-2009 

Clio III to miejskie auto z rozstawem osi na poziomie samochodu kompaktowego – 258 cm to tyle samo co np. w VW Golfie V. W efekcie mowa o prawie 4-metrowym aucie z przepastnym środkiem, nadającym się do użytku rodzinnego. Jeszcze lepiej pod tym względem wypada odmiana kombi z 439-litrowym bagażnikiem (hatchback zmieści 288 l). Renault dorzuca do tego niezłe wyciszenie i wykończenie wnętrza. Za 10 tys. zł najlepiej kupić egzemplarz z silnikiem benzynowym 1.2 16V lub 1.4 16V – dobrze łączą niezawodność z oszczędnym charakterem, a 1.4 dodatkowo jest żwawy. Nic nie stoi na przeszkodzie, by kupić Clio 1.6 lub z nowszym 1.2 TCe. Odradzamy w nim diesle 1.5 dCi, gdyż pochodzą z felernych serii obarczonych awariami panewek. Przyszły właściciel Clio III najprawdopodobniej będzie musiał zainwestować w remont zawieszenia i naprawdę słynnej już karty Hands Free. Często zawodzi też przełącznik zespolony przy kierownicy.

Więcej na temat używanego Renault Clio III (2005-2012)

Używany Seat Ibiza III

Lata produkcji: 2002-2008
Za 10 tys. zł kupisz rocznik:  2004-2007 

Dobrze utrzymana Ibiza w efektownym kolorze (np. prezentowanym powyżej czerwonym) do dzisiaj potrafi zwrócić uwagę na ulicy. Auto ma w sobie odrobinę zadziorności, ale bez szkód na funkcjonalności: jest całkiem przestronne w środku nawet w odmianie 3-drzwiowej (nadal łatwo taką kupić). Oprócz hatchbacka 3d/5d oferowano jeszcze sedana o nazwie Cordoba. Pomieści on 485 l pakunków (hatchbacki: 267 l). Leciwe Seaty potrafią już mieć zniszczone wnętrze, ale mechanicznie wytrzymują duże przebiegi. Co prawda w tym budżecie nie ma szans na zakup szybkiej Ibizy Cupra (lub FR), ale już silniki 1.4 i 1.6 czynią z tego auta sprawny środek transportu. Polecamy te silniki nie tylko ze względu na niezawodność, ale i lepszą kulturę pracy od 3-cylindrowych 1.2 (w nich rozciągają się łańcuchy rozrządu). Diesle są tylko przeciętne. 1.4 TDI miewają luzy na wale korbowym, a znaczne przebiegi silników 1.9 TDI mogą skutkować awariami osprzętu. Ospały 1.9 SDI nie pasuje do charakteru Ibizy i wcale nie pali tak mało, jak można by się po nim spodziewać.

Więcej na temat używanego Seata Ibizy III (2002-2008)

Używane Suzuki Swift IV

Lata produkcji: 2005-2010
Za 10 tys. zł kupisz rocznik:  2005-2008 

Czwarte wcielenie Swifta wymiarami plasuje się w gronie reprezentantów dzisiejszego segmentu mini. To mały samochód z niewielkim rozstawem osi, a więc użyteczny w zasadzie dla dwóch osób (ewentualnie z dwójką dzieci). Za ciasną kanapą wygospodarowano zaledwie 213-litrowy, głęboki bagażnik. Miejskie Suzuki punktuje jednak świetnymi właściwościami jezdnymi, zwrotnością i na ogół dobrymi osiągami. Już bazowy silnik benzynowy 1.3 potrzebuje zaledwie 11 s, by rozpędzić go do 100 km/h. Rzadziej trafiają się jednostki 1.5 lub Swifty Sport (1.6/125 KM). Można też znaleźć włoskie turbodiesle 1.3 DDiS, ale nie polecamy ich z uwagi na problematyczne łańcuchy rozrządu i DPF-y. Benzynowe auta, o ile nie mają LPG, sprawują się bez zarzutu. Dobry wizerunek Swifta nieco psują zgrzytające skrzynie biegów, nietrwałe sprzęgła i coraz powszechniejsza korozja.

Więcej na temat używanego Suzuki Swifta IV (2005-2010)

Używany Volkswagen Polo IV

Lata produkcji: 2001-2009
Za 10 tys. zł kupisz rocznik:  2004-2008 

Polo IV idealnie wpisuje się w obraz typowego, nie przyciągającego uwagi samochodu. Ma stonowaną sylwetkę z dobrze przeszklonym nadwoziem i wnętrze wykonane z przeciętnych materiałów. Niektóre auta mają zaskakujące braki w wyposażeniu (np. brak elektrycznych szyb, o klimatyzacji nie mówiąc). Pod względem przestronności i pojemności bagażnika Polo zalicza się do klasowych „średniaków”. Montowano w nim podobne silniki jak w Ibizie III, z tym że sporą popularnością nadal cieszy się w nim kiepski, 3-cylindrowy 1.2 (z nietrwałym łańcuchem rozrządu). Lepiej poszukać odmian 1.4 lub 1.6, które mniej się psują i są o wiele żwawsze. Klekoczące turbodiesle z pompowtryskiwaczami (1.4/1.9 TDI) po tylu latach nie zagwarantują bezstresowej eksploatacji. Właściciele Polo IV narzekają na niestabilną elektronikę i elektrykę (np. niedziałające podnośniki szyb). Niektórzy musieli zregenerować przekładnię kierowniczą.