NowościDlaczego auta elektryczne są drogie? Ile kosztuje akumulator?

Dlaczego auta elektryczne są drogie? Ile kosztuje akumulator?

Najtańsze auto elektryczne w Polsce kosztuje ponad 100 tys. zł. Dlaczego auta zasilane prądem są tak drogie? Ile kosztuje akumulator trakcyjny?

Auta elektryczne są coraz częściej widywane na drogach. Polska stara się wspierać nabywców aut elektrycznych. Poza przywilejami w postaci możliwością jazdy bus-pasem i bezpłatnym parkowaniem zniesiono także akcyzę oraz przewidziano dotacje sięgające 27 tys. zł, a nawet 70 tys. zł w przypadku zakupu samochodu dostawczego. Mimo tego ceny aut zasilanych prądem wciąż są wyśrubowane i nic nie wskazuje, by miały spadać.

Przekrój przez BMW i3. Akumulator trakcyjny składa się z ośmiu mniejszych akumulatorów, które mogą być wymieniane osobno. (fot. BMW)
Przekrój przez BMW i3. Akumulator trakcyjny składa się z mniejszych modułów, które mogą być wymieniane osobno. (fot. BMW)

Samochody elektryczne mogą być tanie w eksploatacji. Za prąd zużywany na dystansie 100 km trzeba zapłacić kilkanaście złotych. Ma to jednak miejsce w przypadku ładowania z własnego gniazdka. Korzystając z publicznych ładowarek, zwłaszcza szybkich, przy autostradowym zużyciu prądu pokonanie 100 km może kosztować kilkadziesiąt złotych. Jednak to nie ceny prądu przesądzają o skreśleniu elektryka z listy zakupowej, tylko cena samego pojazdu. Na razie nic nie wskazuje, by producenci byli w stanie znacząco obniżyć cenę aut elektrycznych. Tesla udowodniła, że optymalizując proces produkcyjny można uczynić elektryki tańszymi – co nie oznacza oczywiście, że stały się tanie. Nie można też zapominać o ekonomii. Z punktu widzenia opłacalności biznesu często korzystniej jest produkować mniej produktów, a sprzedawać drożej, ciesząc się wyższą marżą.

Warto wiedzieć: Najtańsze samochody elektryczne w Polsce – przegląd rynku 2023 r.

Najdroższym elementem są akumulatory, zawierające średnio 8 kilogramów litu, 14 kg kobaltu oraz 20 kg manganu. Średnio… Zdarzają się auta, które wożą w akumulatorach ponad 62 kg litu. Orientacyjnie podaje się, że 1 kWh pojemności akumulatora to koszt 1000 euro. Kto dobrze poszuka w sieci, znajdzie konkretne ceny. Przykładowo BMW i3 w ma akumulator złożony z ośmiu, wymiennych modułów. W zależności od typu modułu oraz źródła zakupu każdy z nich w postaci części zamiennej do wydatek… 10-20 tys. zł. Łatwo więc policzyć, ile kosztuje kompleksowa naprawa całego akumulatora trakcyjnego, ale także daje pojęcie, jak drogie w produkcji są akumulatory i jego komponenty.

BMW i3 silnik i pakiet akumulatorów
Skomplikowany i drogi pakiet akumulatorów oraz relatywnie prosty i tani silnik BMW i3 (fot. BMW)

Z perspektywy kilku lat intensywnego rozwoju elektrycznej motoryzacji wiemy, że ogniwa są najmniej żywotnym elementem całej układanki. W sieci nie brakuje doniesień o Nissanach Leaf z początku produkcji, np. 2011 r., których baterie zachowały 50 czy 60% początkowej pojemności. Przy wyjściowych, realnych zasięgach pojazdów na poziomie 200 km to spory ubytek. Akumulatory bywają objęte promocjami, pojawiają się zamienniki czy używane komponenty. Tak czy inaczej w grę wchodzą kwoty od kilkunastu do ponad 100 tys. zł. Bardziej zainteresowani tematem mogą zapoznać się z cenami na stronach wyspecjalizowanych dystrybutorów akumulatorów, np. evshop.eu. Warto o tym pamiętać, przymierzając się do zakupu używanego auta elektrycznego. Przedzakupowa kontrola stanu ogniw jest tak samo ważna, jak weryfikacja bezwypadkowości.

Kompletny pakiet akumulatorów dla BMW i3. (fot. BMW)
Kompletny pakiet akumulatorów dla BMW i3. (fot. BMW)

Czy ceny akumulatorów do samochodów elektrycznych spadną?

Niemal wszystkie auta elektryczne posiadają litowo-jonowe akumulatory, będące kompromisem między kosztem produkcji, pojemnością, masą oraz zdolnością do oddawania i pobierania prądu. Problem w tym, że reaktywny lit nie występuje w naturze w stanie wolnym, a jedynie w związkach. Największymi złożami litu są solniska na zachodnim wybrzeżu Ameryce Południowej, jak również Australii. Dużo wydobywa się też w Chinach. Kobalt jest wydobywany głównie w Kongo. Rozsiane po świecie są też złoża miedzi, niklu i manganu. Wszystko to komplikuje logistykę.

Zasoby są ograniczone, a lit jest stosowany także przy produkcji szkła, ceramiki, smarów i polimerów, odlewnictwie, a nawet przez branżę medyczną czy optyczną. Każdego roku zapotrzebowanie na lit rośnie o kilkanaście procent. Oszacowanie istniejących rezerw jest trudne. Wciąż odkrywane są kolejne złoża, jednak nie wszystkie są równie wydajne. Naukowcy przyjmują, że 75% zasobów znajduje się w 10 największych depozytach.

Data aktualizacji: 15.10.2023

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji