Nissan Qashqai I to samochód wszechstronny, dopracowany mechanicznie i nadal atrakcyjny wizualnie. Czy po 15 latach od debiutu wciąż jest atrakcyjny? Oto opinie o używanym Nissanie Qashqai I.
Debiutujący w 2006 roku kompaktowy crossover Nissana w moment zalał polskie ulice. Na sukces Nissana Qashqaia złożyło się wiele czynników, takich jak idealnie dobrane rozmiary nadwozia, wygodna pozycja za kierownicą, ciekawy wygląd, pokaźny prześwit oraz opcjonalny napęd na 4 koła realizowany za pośrednictwem sprzęgła wielopłytkowego. W najmocniejszych wersjach w dodatku nie można było też narzekać na osiągi, choć średnio precyzyjny układ kierowniczy od razu przypominał, że Qashqaiem nie ma co „szarżować”. Co ciekawe, producent zastosował dwa rodzaje tylnego zawieszenia: prostą belkę skrętną (auta przednionapędowe) lub konstrukcję wielowahaczową w samochodach z 4×4. Rok po debiucie gamę uzupełnił przedłużony do ponad 4,5 m Qashqai+2, mogący przewieźć nawet 7 osób. Ta odmiana schowała się głęboko w cieniu popularności wariantu standardowego, ale warto ją rozważyć, gdy potrzebujemy większego bagażnika (mieści 450 zamiast 410 l w „zwykłym” Qashqaiu).
Przez lata wyszło na jaw wiele dolegliwości tych bestsellerowych Nissanów. Producent wołał użytkowników na wiele akcji serwisowych, dotyczących m.in. wadliwej przekładni kierowniczej, wspomagania kierownicy, przewodów hamulcowych lub przednich amortyzatorów. Po liftingu (2010 r.) Qashqaia dopracowano, lecz niezawodnością nadal nie dorównuje starszym samochodom japońskim. Czy warto go realnie rozważać po 15 latach od zaprezentowania w salonach? Poznajmy opinie właścicieli używanych Nissanów Qashqai I.
Używany Nissan Qashqai I – wnętrze
Do Qashqaia bardzo wygodnie się wchodzi – kierowca i pasażer niemal bez żadnego wysiłku zajmują miejsca na przednich fotelach, z których mają doskonały widok na przednią część pojazdu. Fotele niewiele różnią się od tych montowanych w kompaktach: nie są złe, ale na długich trasach zaczynają męczyć. Właściciele kierują zastrzeżenia do jakości tapicerek i elementów wnętrza. Normą są m.in. łamiące się klamki, wycierające guziki na kokpicie czy łuszczące uchwyty drzwi. W niektórych samochodach ze względów estetycznych wymieniono nawet kierownicę (była mocno wytarta nawet po kilkudziesięciu tys. km). Czytelność zegarów – bez zarzutu, obsługa – intuicyjna.
Qashqaia nie należy traktować jako w pełni 5-osobowego, bo komplet osób będzie podróżować w ograniczonym komforcie (szczególnie trzy osoby na kanapie wyprofilowanej ewidentnie pod dwóch pasażerów). Dla oczekujących większej przestrzeni przewidziano 7-osobowego Qashqaia +2 z rozstawem osi wydłużonym o 13 cm. Sens zakupu tej wersji powinien ograniczać się wyłącznie do większego bagażnika: trzeci rząd siedzeń jest bowiem nieprzyzwoicie ciasny. Możliwości przewozowe standardowego Qashqaia lekko przewyższają typowe kompakty, bowiem do bagażnika wejdzie od 410 do 1513 l pakunków. Szkoda, że nie ma on ustawnego kształtu, a boki wykończono podatnym na zarysowania tworzywem.
Używany Nissan Qashqai I – silniki
Silniki benzynowe w Qashqaiu mają łańcuch rozrządu, wielopunktowy wtrysk paliwa i brak turbodoładowania. Bazowy 1.6 generuje 114/117 KM, a 2.0 – 142 KM. Oba są całkiem oszczędne jak na wolnossące jednostki benzynowe i warunkowo nadają się do zasilania LPG: trzeba wtedy pamiętać o regulacji luzu zaworowego. Gamę diesli otwiera doskonale znany (i niekoniecznie lubiany) 1.5 dCi od Renault (103-110 KM). W Qashqaiach montowano co prawda warianty z poprawionym układem wtryskowym firmy Denso, jednak ryzyko obrócenia panewek nie zostało do końca wyeliminowane. Ich bezdyskusyjna zaleta to naprawdę niskie zużycie paliwa. Trudno oczekiwać podobnego od mocniejszych jednostek wysokoprężnych, czyli 2.0 dCi (150 KM) i wprowadzonego w 2011 r. 1.6 dCi (130 KM). Te z kolei przekonują trwałością, osiągami i połączeniem (opcjonalnym) z napędem 4×4 (stosowano go również w benzynowym 2.0). Co ciekawe, „automaty” w dieslach to klasyczne przekładnie hydrokinetyczne, w benzynowych – bezstopniowe CVT.
Używany Nissan Qashqai I (2006-2013) – który silnik wybrać?
Używany Nissan Qashqai I – opinie użytkowników
Zalety
„Duże lusterka, spora powierzchnia szyb. Widoczność oceniam bardzo wysoko”
„Silnik 1.6 ma prostą konstrukcję i przy odpowiednim traktowaniu okazuje się zaskakująco oszczędny”
„Mam Qashqaia +2. Jego bagażnik z powodzeniem zmieści typową rodzinę na wakacyjny wyjazd”
„Dzięki wysokiemu prześwitowi bardzo rzadko o coś przycieram podczas codziennej jazdy”
Wady
„Słaba trwałość zawieszenia. Co 15-20 tys. kilometrów wymieniam końcówki drążków i elementy gumowe”
„Kanapa jest wysoko, a dach – nisko. Pojawiają się problemy z zamontowaniem fotelika dziecięcego”
„Siłowniki tylnej klapy po 2 latach podnoszą ją już tylko do połowy”
„5-biegowa skrzynia manualna strasznie haczy, zwłaszcza przy niskich temperaturach. Auto przy wyższych prędkościach staje się głośne”
Używany Nissan Qashqai I – awaryjność, typowe usterki
Większość silników Qashqaia ma łańcuch rozrządu (pasek – tylko w 1.5 dCi), który wymaga interwencji przy przebiegach ok. 200 tys. km. W dieslach zwróćmy uwagę na kondycję filtra cząstek stałych, we wszystkich silnikach skontrolujmy stan wycieków. Użytkowników Nissanów denerwuje utrudnione wybieranie biegów (zużywają się synchronizatory skrzyni ręcznej) i niekończące się problemy związane z oszczędnościami na wykończeniu wnętrza (skrzypią fotele, łamią się plastiki). W pierwszych Qashqaiach bardzo szybko „poddawały się” przednie amortyzatory i tylne wahacze (w autach z 4×4), lecz większość aut ma już za sobą ich wymianę. Oprócz tego psują się czujniki parkowania i słychać stuki z okolic kolumny kierowniczej. O typowych usterkach Qashqaiów warto poczytać na forach internetowych poświęconych Nissanom, np. nissanklub.pl lub nissanzone.pl – mają one działy poświęcone tylko Qashqaiom.
Używany Nissan Qashqai I – gdzie jest nr VIN?
Numer VIN znajduje się na przegrodzie czołowej z prawej strony (pod pokrywką).
Używany Nissan Qashqai I – sytuacja rynkowa
Ceny najtańszych używanych Nissanów Qashqaiów spadły poniżej 20 tys. zł, a zatem utrzymują się na podobnym poziomie względem zeszłego roku. Za ok. 25 tys. zł ciężko jednak znaleźć coś innego niż 1.5 dCi, ewentualnie benzynowego 1.6. O dziwo, diesli jest znacznie mniej niż silników benzynowych. Napęd 4×4 ma zaledwie co 7-8 Qashqai. Na samochód po liftingu trzeba przeznaczyć minimum 28 tys. zł. Ostatnie ogłoszenia rzadko dotyczą aut za kwoty większe niż 50 tys. zł.
Używany Nissan Qashqai I – podsumowanie
Może na rynku istnieją bardziej niezawodne SUV-y od Nissana Qashqaia, ale biorąc pod uwagę popularność japońskiego crossovera, nie będzie też problemów z jego niedrogim serwisowaniem. Pod tym względem korzystniej wypadają podstawowe warianty z przednim napędem: w dieslach trzeba się nastawić na większe wydatki związane z obecnością filtra DPF lub, ewentualnie, układu 4×4.
Przeczytaj także opinie o innych używanych Nissanach:
Używany Nissan Qashqai I i Nissan Qashqai II – którą generację wybrać?
Używany Nissan Qashqai II (2013-2021) – opinie użytkowników
Używany Nissan Juke I (2010-2019) – opinie użytkowników
Dł./szer./wys. | 431-452/179/161 cm |
Rozstaw osi | 263-276 cm |
Pojemność bagażnika | 410-1513 l; Qashqai +2 130-450-1520 l |
Silnik | 1.6 16V | 1.6 16V | 2.0 16V |
---|---|---|---|
Pojemność | 1598 cm³ | 1598 cm³ | 1997 cm³ |
Paliwo | benz. | benz. | benz. |
Maks. moc | 114 KM | 117 KM | 142 KM |
Maks. moment | 156 Nm | 158 Nm | 196 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,0 s | 11,9 s | 10,1 s |
Prędkość maks. | 174 km/h | 180 km/h | 182 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 7,0 l/100 km | 6,4 l/100 km | 8,4 l/100 km |
Silnik | 1.5 dCi | 1.5 dCi | 1.5 dCi | 1.6 dCi | 2.0 dCi |
---|---|---|---|---|---|
Pojemność | 1461 cm³ | 1461 cm³ | 1461 cm³ | 1598 cm³ | 1995 cm³ |
Paliwo | turbodiesel | turbodiesel | turbodiesel | turbodiesel | turbodiesel |
Maks. moc | 103 KM | 106 KM | 110 KM | 130 KM | 150 KM |
Maks. moment | 240 Nm | 240 Nm | 240 Nm | 320 Nm | 320 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,2 s | 12,5 s | 12,2 s | 10,3 s | 9,5 s |
Prędkość maks. | 170 km/h | 173 km/h | 177 km/h | 190 km/h | 195 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 5,7 l/100 km | 5,5 l/100 km | 5,2 l/100 km | 4,5 l/100 km | 5,9 l/100 km |
Benzynowki maja tylko wielopunktowy wtrysk paliwa, a nie jak napisano, bezposredni
Dziękujemy za tę uwagę, poprawiliśmy materiał.
Najlepszy zakup to 1.6 117KM lub 1.6 dci, co nie znaczy że inne należy z góry wykluczyć …
1.6 jest za słaby do tego auta. Najlepszy wybór to 2.0 benzyna lub diesel.
mam 2.0 dci 4×4 automat i szukałem teraz czegoś nowego, aby go godnie zastąpić, powiem szczerze, że trudno o następstwo, które będzie miało takie możliwości terenowe (prześwit, kąt natarcia i kąt zejścia) i jednocześnie spalało około 6-7 l/100 km w trasie, taką mam pracę, że jeżdżę daleko czasami ale też i po lesie i po polach… potrzebuję auta uniwersalnego, coraz mniej takich, inną sprawą jest fakt, że istnieją suvy bez 4×4, co jest skandalem
Komentarz tylko jeden super strona ale mam pytanie nie wiem czy to tu ale jestem w kropce chce kupić nissana ale na taki co mnie stać to rocznik 11 a one mają po 250000km i więcej czy to jeszcze warto ile jest szansa przejechać jeszcze takim dizlem 0,2 pozdrawiam. w .Henicz
Jest to czwarty moj samochód z rodziny nissanów i najlepszy, nigdy nie zawiódł, przejechane 145 tys. kupiony trzy letni w salonie, wymieniane same części eksploatacyjne w sumie po 130 tys. z grubszych, wahacze przednie, tarcze przód, końcówki drążków, amortyzatory tył, piasta poprzedniego koła, akumulator i sonda pocięta przez kunę, teleskopy tylnej klapy i tyle. Ogólnie auto polecam, rozglądam się za czymś innym ale nie widzę żeby coś mogło mu dorównać. Trzeba pilnować spodu auto dwa razy konserwowane rocznik 2011, wygląda jak 6 letnie. benzyna dwa zero świece po 100 tys. wymienione. pali mniej w mieście niż toyota 1.6 benzyna, gdyby dalej je produkowali w tej wersji, kupiłbym następnego bez zastanowienia.