MG nie zwalnia tempa i przedstawia miejski model z innowacyjnym napędem hybrydowym – MG3 Hybrid+. Oto garść informacji na jego temat.
Należąca do chińskiego koncernu SAIC brytyjska marka MG szturmem wchodzi na europejski rynek i zdążyła już zaprezentować trzy auta – dwa SUV-y (MG HS i MG ZS) i kompaktowy samochód elektryczny MG4. Tegoroczne targi motoryzacyjne w Genewie dowiodły, że brytyjsko-chiński producent nie zamierza na nich poprzestać. Wkrótce w salonach pojawi się jak dotąd najmniejszy model, czyli reprezentant segmentu B – MG3 z innowacyjnym napędem Hybrid+. Już po przeczytaniu oficjalnych informacji można sądzić, że to niewielkie auto ma szanse namieszać na rynku. Co warto wiedzieć o nowym MG3 Hybrid+?
Nowe MG3 Hybrid+ (2024) – wymiary, nadwozie
Nowe MG3 pozycjonowane jest w segmencie aut miejskich, ale wymiarami nieco przewyższa typowych reprezentantów tej klasy – mierzy 4,11 m na długość, 1,79 m na szerokość i 1,50 m na wysokość. Osie rozstawiono od siebie w odległości 2,57 m. Biorąc pod uwagę te wartości, mały MG powinien się wyróżniać pod kątem przestronności w środku. Deklarowana pojemność bagażnika (293 l) nie robi już jednak wrażenia na tle konkurentów. Stylistyką przodu auto wyraźnie nawiązuje do większego MG4, natomiast linie bocznej i tylnej części nadwozia przywodzą na myśl inne małe auta dalekowschodnie (np. Mazdę 2 czy Kię Rio).
Nowe MG3 Hybrid+ (2024) – silniki, dane techniczne
Motywu przewodniego w MG3 nie stanowi jego wnętrze, a zespół napędowy. Auto będzie oferowane jako hybryda o łącznej mocy aż 194 KM, co jest godnym uznania wynikiem w segmencie B (dotąd podobne wartości przysługiwały modelom usportowionym w tej klasie). W skład napędu Hybrid+ wchodzi benzynowy silnik 1.5 pracujący w cyklu Atkinsona (102 KM) oraz elektryczna jednostka rozwijająca 136 KM. Układ połączono z automatyczną skrzynią o zaledwie 3 przełożeniach. Ważące 1285 kg auto rozpędza się do 100 km/h w 8 sekund i osiąga 170 km/h prędkości maksymalnej. Świetnie wypadają jego parametry elastyczności – potrzebuje bowiem tylko 5 sekund, by przyspieszyć z 80 do 120 km/h.
Napęd Hybrid+ wykorzystuje spory, jak na tradycyjną hybrydę, akumulator o pojemności 1,83 kWh mający zapewnić zwiększony zasięg w trybie elektrycznym. Kierowca otrzyma możliwość wyboru aż 5 trybów jazdy hybrydowej, podczas których będzie mógł wybrać, który silnik napędza auto (elektryczny, spalinowy lub oba) i wymusić ładowanie baterii podczas jazdy (także przy niskim obciążeniu napędu). Prezentują się one następująco:
- EV – za napęd odpowiada wyłącznie silnik elektryczny;
- Series – napęd wyłącznie silnikiem elektrycznym, a silnik spalinowy staje się jego generatorem;
- Series and Charge – jazda w trybie szeregowym + doładowywanie baterii przy niskim obciążeniu;
- Drive and Charge – silnik napędza koła i ładuje akumulator poprzez generator;
- Parallel – oba silniki napędzają koła.
Oprócz tego producent przewidział 3 standardowe tryby jazdy, czyli Eco, Standard i Sport. Ten ostatni ma uczynić z MG3 jednego z najsprawniej przyspieszających samochodów segmentu B.
Nowe MG3 Hybrid+ (2024) – wyposażenie
Miejskie MG3 ma przyciągnąć do salonów długą listą wyposażenia seryjnego. We wszystkich autach znajdziemy m.in. kokpit z dwoma ekranami (7-calowym i 10,25-calowym), system multimedialny z nawigacją i obsługą Apple CarPlay/Android Auto, klimatyzację, audio z połączeniem Bluetooth (6 głośników), cztery wejścia USB, czujniki parkowania z tyłu i kamerę cofania. W bogatszych specyfikacjach pojawi się np. dostęp bezkluczykowy, podgrzewane fotele, kamera 360 stopni i skórzana tapicerka. Na pokład MG3 trafią też asystenci kierowcy MG Pilot, czyli m.in. adaptacyjny tempomat, asystent jazdy w korku, system utrzymania pasa ruchu i ostrzeganie o kolizji z poprzedzającym pojazdem.
Nowe MG3 Hybrid+ (2024) – cena
Producent nie ujawnił jeszcze cen nowego MG3 Hybrid+, lecz cenniki aktualnie oferowanych modeli każą przypuszczać, że oferta może być atrakcyjna. Wiadomo natomiast, że MG3 w standardzie zostanie objęty 7-letnią gwarancją z limitem 150 tysięcy kilometrów.
Redakcja poleca:
Nasz test MG ZS 1.5 VTi-Tech Exclusive