Czasami w trasie zachodzi konieczność dolania oleju silnikowego w aucie. Czy można dolać oleju do ciepłego silnika? Co warto wiedzieć o dolewaniu oleju?
Każdy właściciel samochodu powinien dopilnować, by silnik miał zapewnione odpowiednie warunki pracy. Wiąże się to w dużej mierze z kontrolowaniem poziomu oleju silnikowego. Niezależnie od tego, jakim samochodem jeździmy (młodszym czy starszym, z mniejszym lub większym przebiegiem), olej należy sprawdzać zdecydowanie częściej niż po każdej jego wymianie. Najlepiej wyrobić sobie nawyk np. cotygodniowej kontroli poziomu oleju lub po przejechaniu pewnego dystansu, typu 500 kilometrów. Słusznym krokiem podejmowanym przez wielu kierujących jest też weryfikacja poziomu oleju silnikowego (i dokonanie ewentualnej dolewki) przed udaniem się samochodem w dalszą trasę (np. na urlop).
Poziom oleju silnikowego. Dlaczego warto go kontrolować?
Kontrola poziomu oleju silnikowego jest o tyle ważna, że środka smarnego w naturalny sposób ubywa z jednostki napędowej – w mniejszym lub większym stopniu. Oczywiście szybciej następuje to w silniku o wysokim stopniu zużycia (z dużym przebiegiem). W nim olej nie tylko ulega spalaniu, ale też „ucieka” drogą licznych wycieków. Jednak w żadnym wypadku nie można wykluczać ubywania oleju w nawet dość „nowych” silnikach. Zdają sobie z tego sprawę nawet producenci samochodów, od początku dopuszczając zużywanie przez jednostkę napędową niewielkich ilości środka smarnego. Według niektórych firm motoryzacyjnych wynosi ono ok. 0,5 l na każde 1000 kilometrów, choć niektórzy zastrzegają, że na takim dystansie z silnika może ubyć nawet litr oleju. Im auto ma więcej przejechane, tym te wartości (lub wyższe) będą bardziej prawdopodobne.
Jak sprawdzić poziom oleju w silniku?
Sprawdzenie poziomu oleju silnikowego nie powinno nikomu sprawić problemu. W większości samochodów jeżdżących po polskich drogach można to zrobić za pomocą dedykowanego bagnetu, który sięga aż do miski olejowej. Ma on wytłoczony (lub naniesiony w inny sposób) przedział oznaczający ilość oleju w silniku. Minimalny poziom określa wskaźnik na dole bagnetu (oznaczenie MIN), a maksymalny – punkt z oznaczeniem MAX. To, ile oleju powinno znajdować się w silniku, zależy od producenta samochodu. Z reguły rekomendują, by poziom środka smarnego znajdował się w przedziale między „minimum” a „maksimum”. W nowszych autach można także podejrzeć poziom oleju silnikowego z poziomu ekranu multimediów lub zestawu wskaźników.
Chcąc zmierzyć poziom olej silnikowego należy pamiętać, by ustawić samochód na równym podłożu. W pierwszej kolejności wyjmijmy bagnet i go wyczyśćmy, po czym ponownie włóżmy na miejsce i znów wyciągnijmy. Najlepiej robić to na zimnym silniku, gdyż wtedy mamy pewność, że cały olej spłynął do miski olejowej i odczytany stan odzwierciedli rzeczywistą ilość oleju w silniku.
Dolewka oleju do silnika. Kiedy dolać oleju silnikowego?
Olej w silniku należy uzupełnić, gdy odczyt z miernika (bagnetu) wskazuje na niższy poziom środka smarnego niż zalecany. Trzeba go zatem dolać, gdy jest go poniżej poziomu minimalnego, a już na pewno, gdy w ogóle nie widać go na bagnecie. Nic nie zaszkodzi jednak dolać trochę oleju, gdy odczyt mieści się od poziomu minimalnego do połowy zakresu. Innym bodźcem do wykonania dolewki oleju powinny być zauważalne wycieki środka smarnego z jednostki napędowej lub głośniejsza praca silnika połączona np. z niepokojącymi stukotami mogącymi świadczyć o niskim poziomie oleju. Oleju koniecznie trzeba dolać, gdy na zestawie wskaźników zapali się czerwona kontrolka ciśnienia oleju (w takim wypadku trzeba niezwłocznie zgasić silnik).
Kiedy dolewać olej silnikowy – na zimnym czy ciepłym silniku?
Kwestia tego, czy oleju można dolewać na zimnym lub ciepłym silniku, dla wielu kierowców nadal pozostaje tajemnicą. Teoretycznie praktykuje się dolewki na zimnym silniku, lecz w pewnych sytuacjach dopuszczalne jest również uzupełnienie poziomu oleju na ciepłym silniku. Kiedy wobec tego najlepiej dolać oleju i o czym należy pamiętać?
Dolewka oleju na zimnym. Czy można uzupełniać olej na zimnym silniku?
Dokonywanie dolewek oleju jest wręcz zalecane na zimnym silniku z uwagi na to, że na dawno nie odpalanym silniku można precyzyjniej odczytać jego aktualny poziom i tym samym lepiej wiadomo, ile środka smarnego należy dolać. Poza tym jest to o wiele bezpieczniejsze od uzupełniania oleju na ciepłym silniku. Kierowca nie musi uważać na gorące elementy silnika i nie grozi mu ryzyko poparzenia przez rozgrzany olej. Inna sprawa, że o wiele łatwiej wtedy odkręcić korek wlewu oleju.
Podczas dolewania oleju na nierozgrzanym silniku weźmy poprawkę na to, że zimny olej spływa wolniej od ciepłego i trzeba „dać mu więcej czasu”, gdy dostał się do miski olejowej. Po dolaniu niewielkiej ilości środka smarnego dobrze zatem odczekać dłuższą chwilę przez sprawdzeniem poziomu na bagnecie (nie robić tego od razu po dolewce, tylko po odczekaniu ok. minuty).
Dolewka oleju na ciepłym silniku. Czy można wlać olej do ciepłego silnika?
Niektóre sytuacje mogą jednak zmusić kierowcę do uzupełnienia poziomu oleju na ciepłym silniku. Może się tak stać np. w trasie, gdy odczekanie na całkowite ostygnięcie silnika znacznie wydłużyłoby czas dotarcia do miejsca docelowego. Nie ma jednak przeciwwskazań do dolewania oleju na ciepłym silniku, choć dolanie oleju w takiej sytuacji wymaga zwiększonej czujności i konieczności stosowania się do kilku wskazówek. Jak wobec tego uzupełnić olej na ciepłym silniku?
Przede wszystkim zabronione jest wlewanie oleju do jeszcze gorącego silnika. Wskutek szoku termicznego wywołanego kontaktem z zimnym olejem może dojść nawet do pęknięcia głowicy, dlatego zaleca się otworzyć maskę i odczekać ok. kilkunastu minut, aż silnik nieco ostygnie. Należy zachować ostrożność podczas wszelkich manewrów przy ciepłym silniku – zwłaszcza w momencie odkręcania korka wlewu oleju. Pamiętajmy, że przy wysokich temperaturach olej silnikowy staje się rzadszy i szybciej spływa do miski olejowej, dlatego najlepiej uzupełniajmy go małymi partiami jednocześnie dokonując częstych weryfikacji stanu oleju na bagnecie. Unikajmy jednorazowego wlewania większych ilości środka smarnego (np. od razu całego litrowego opakowania) by nie przekroczyć maksymalnego dopuszczalnego poziomu oleju.
