NowościAktualnościOpony wymienimy drożej. Podwyżki są pewne. I to jakie

Opony wymienimy drożej. Podwyżki są pewne. I to jakie

Kierowcy zmieniający opony na zimowe będą musieli zmierzyć się z podwyżkami cen wymiany opon. Ile przyjdzie za to zapłacić tej jesieni?

Październik i listopad to typowe miesiące, podczas których kierowcy podejmują decyzję o wymianie opon na zimowe. Dlaczego? Wtedy istotnie obniżają się średnie dobowe temperatury, a przyjęło się, że ogumienie powinno zostać wymienione na zimowe wtedy, gdy spadną one do 7 stopni Celsjusza lub mniejszych. Poza tym pojawiają się wzmożone opady deszczu i gdzieniegdzie pierwszy śnieg. Nie bez znaczenia jest również krótsza długość dnia. W skrócie – jesienią znacząco pogarszają się warunki drogowe i wymiana opon chociaż po części przyczynia się do poprawy naszego bezpieczeństwa za kierownicą.

Wymiana opon na zimowe. Będą podwyżki jesienią?

Kwestią dni lub tygodni są zatem liczne telefony do zakładów wulkanizacyjnych celem umówienia się na wymianę opon. Wiele jednak wskazuje na to, że z ubiegłorocznymi cenami (a nawet tych z wiosny tego roku) możemy się pożegnać. Według prognoz ekspertów z witryny automarket.pl trzeba się nastawić na znaczące podwyżki – i to niezależnie od rodzaju świadczonej dla nas usługi (wymiany opon czy też ich utylizacji). O ile więcej zapłacimy wobec tego jesienią 2023 roku za wymianę opon na zimowe?

O ile wzrośnie cena wymiany opon na zimowe?

Prognostyki nie są niestety pozytywne. Podwyżki odczujemy nawet w porównaniu z niedawno minioną wiosną – w porównaniu do niej, cena wymiany opon teraz wzrośnie o 10%, a biorąc pod uwagę jesień 2022 roku, jest to już 20%. Jeszcze bardziej szokuje fakt, że obecna cena tej usługi będzie wyższa od tej z jesieni 2021 roku aż o 46%, co z pewnością mocno uderzy po portfelach właścicieli aut. Średnia cena wymiany opon na felgach stalowych jesienią 2023 roku powinna wynieść ok. 120 zł, a na felgach aluminiowych – 140 zł. Te wartości dotyczą opon w rozmiarze 16 cali. W przypadku mniejszych można liczyć na niższy rachunek, natomiast wymiana większych opon oczywiście będzie droższa.

Z podwyżkami trzeba się też liczyć w zakresie przechowywania opon (o 21%), ich utylizacji (o 54%) lub wymiany w formie door to door, czyli bez konieczności udawania się do warsztatu wulkanizacyjnego (27%). Obecnie za przechowanie opon możemy nawet zapłacić ok. 150-200 zł (w zależności od rozmiaru), za utylizację – 10-20 zł od sztuki. Sytuacji wcale nie poprawia fakt, że drożeją nawet same opony. Co prawda w 2023 roku możemy mówić o wzroście cen o zaledwie 4% względem roku 2022, ale w porównaniu do kwot sprzed 2 lat różnica wynosi już 34%.

Wymiana opon
Aktualne ceny wymiany opon są po części pokłosiem tego, że wielu kierowców odpuściło sobie ich zmianę ostatnią wiosną.

Dlaczego wymiana opon będzie tak droga?

Przyczyny wzrostu cen wymiany opon na zimowe nie trzeba daleko szukać. Jest nią inflacja, która pociągnęła ze sobą podwyżki kosztów utrzymania placówek i opłacenia pracowników. Ale to nie jedyny powód – właściciele zakładów wulkanizacyjnych chcą w ten sposób zrekompensować straty, jakie ponieśli wiosną wskutek niewielkiego popytu spowodowanego późnym nastaniem wyższych temperatur otoczenia. Wielu kierowców, mając przed oczami wizję krótkiego lata, po prostu odpuścili więc wymianę opon i przejeździli cały rok „na zimówkach”. Nie bez znaczenia jest też spadek liczby sprzedanych opon: według danych Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego kierowcy kupili ich o 12% mniej niż w 2022 roku. Coraz mniejsze kolejki do wulkanizatorów mogą też wynikać z rosnącej popularności i dostępności dobrych opon wielosezonowych.

Polecamy również:

Test 6 opon zimowych w rozmiarze 205/55 R16

Mandat za opony. Za co można go dostać?

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

2 KOMENTARZE

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji