Mawia się, że nowe samochody to „plastiki” – sugerując, że w głównej mierze składają się one z tworzyw sztucznych. Na przykładzie Skody Scali pokazujemy, ile dokładnie kilogramów w konstrukcji współczesnego auta stanowi plastik. I ile z tego przypada na elementy pochodzące z recyklingu.
Słowo „plastik” w kontekście współczesnych aut ma zabarwienie pejoratywne – i odwołuje się do dawnych czasów, gdy samochody (teoretycznie) były trwalsze, bo budowano je w większej mierze z elementów metalowych. W rzeczywistości zwiększenie udziału tworzyw sztucznych w produkcji pojazdów przyniosło wiele dobrego: sprawiło, że są one lżejsze, zużywają mniej paliwa i lepiej się prowadzą (a przy okazji sama produkcja jest tańsza). Z plastiku wytwarzane są nie tylko elementy wykończenia, ale również panele karoserii czy części zespołu napędowego. Jeśli chodzi o trwałość, wiele zależy tu od jakości surowca oraz strategii w zakresie tzw. postarzania produktu – jej zadaniem jest ustalenie żywotności części… w trosce o to, by nie były „zbyt” wytrzymałe.
Skoda ujawniła ciekawą infografikę, która pokazuje, ile tak naprawdę plastiku jest w nowoczesnym współczesnym aucie kompaktowym – czyli modelu Scala. Okazuje się, że masa tworzyw sztucznych użytych do jego konstrukcji wynosi 220 kg, a więc około 20%, jeśli za bazę przyjąć podstawową wersję 1.0 TSI ważącą minimum 1117 kg:
131 kg z tych 220 kg przypada na elementy wykorzystywane budowy nadwozia i wykończenia wnętrza (reszta przypada m.in. na zespół napędowy oraz podwozie). A 14 kg z 220 kg to tworzywa sztuczne pochodzące z recyklingu.
Skoda i inni producenci dziś kładą duży nacisk na większe zastosowanie plastików poddawanych recyklingowi, ale na przeszkodzie stają wymogi jakościowe. Nowe tworzywo musi zostać poddane szeroko zakrojonym testom i spełniać normy w zakresie wyglądu oraz zapachu. „Musimy mieć pewność, że dobrany materiał nie ogranicza funkcjonalności żadnej części” – powiedziała Radka Kubínová z działu rozwoju technicznego Skody. Dlatego materiały pochodzące z recyklingu są używane głównie w miejscach, w których część podlega mniej rygorystycznym wymaganiom. Z dobrym efektem stosuje się je np. w przypadku nadkoli, osłon podwozia czy elementów wygłuszenia. W Scali z przetworzonego plastiku (w 50% pochodzącego z obudów akumulatorów) wykonane jest też podszybie.
Z czego powstają tworzywa sztuczne pochodzące z recyklingu? Między innymi z odpadów powstających przy produkcji innych części, która dzięki temu jest bardziej efektywna. Druga grupa to tworzywa z przetworzonych plastikowych śmieci – ale w tym przypadku nie stanowią one 100% składu danego elementu, lecz muszą być uzupełnione o dodatkowe substancje, tak aby poprawić ich właściwości mechaniczne. Tak jest w przypadku tapicerek i okładzin we wnętrzach niektórych nowych samochodów (np. Fiat 500, Audi A3, Skoda Enyaq iV). Audi podaje, że nawet 89% surowca do produkcji tapicerki to przetworzone butelki PET, a na jeden samochód przypada materiał z około 100 butelek o pojemności 1,5 litra (ok. 40 na siedzenia i 60 na wykładzinę). W Skodzie ma być oferowana tapicerka w 60% wytworzona ze zrecyklingowanych butelek PET.
„Jednak w przypadku polipropylenu (plastiku popularnego przy produkcji opakowań żywności, a także rur – przyp. red.) użycie materiałów pochodzących z recyklingu jest trudniejsze, ponieważ w wyniku dalszej obróbki materiały te ulegają degradacji. Musimy albo mieć wystarczającej jakości źródło, albo zastosować np. metodę recyklingu chemicznego” – powiedziała Kubínová i dodała, że wyzwaniem dla producentów jest teraz wymyślanie sposobów na zwiększenie udziału tych materiałów we wnętrzach nowych aut.
Nowe możliwości – które aktualnie sprawdza się podczas testów – mają zapewnić też naturalne włókna, np. kokosa, lnu czy ziaren kawy. Służyłyby one m.in jako plastikowe wypełniacze. I na tym polu producenci mają już zresztą pewne osiągnięcia: Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport było pierwszym produkcyjnym autem wyścigowym z elementami karoserii z kompozytowego materiału z udziałem naturalnych włókien. Jego drzwi oraz tylne skrzydło wykonano z mieszanki organicznych włókien, w głównej mierze produktów ubocznych pochodzenia rolniczego, takich jak włókna lnu czy konopi. Pod względem masy i sztywności ich właściwości, według Porsche, są zbliżone do włókien węglowych.