Używany Mercedes GLK (X204; 2008-2015) – opinie, dane techniczne, typowe usterki

Trochę zapomniany na rynku wtórnym SUV, który minimalnie traci na wartości. Czy taki trend wziął się z niezawodności? Oto opinie właścicieli używanych Mercedesów GLK.

Ten model był zupełną nowością w gamie Mercedesa – GLK nie zastąpił żadnego modelu i rozpoczął rywalizację z tak uznanymi konkurentami jak BMW X3, Audi Q5 czy Volvo XC60. Od strony technicznej GLK czerpie sporo rozwiązań konstrukcyjnych z innych Mercedesów, głównie klasy C (W204). Ciężko nie odnieść wrażenia, że wizualnie projektanci zasięgnęli inspiracji z legendarnej klasy G i ogromnego GL-a. Auto nigdy nie zdobyło znacznej popularności, a przez to zwraca uwagę na ulicy. Po kanciastej bryle nadwozia można spodziewać się przestronnego wnętrza, tymczasem panują tam co najwyżej akceptowalne warunki: trzem osobom z tyłu na pewno będzie ciasno, ale do podróży w czwórkę – w sam raz. Nie zachwyca także średniej wielkości bagażnik o pojemności 450 l. Do napędu GLK zaadoptowano autorskie konstrukcje R4 i V6 z trwałym, łańcuchowym rozrządem. Przez długi czas w tym modelu brakowało prostej i względnie oszczędnej odmiany benzynowej. Mercedes sprostał oczekiwaniom, wprowadzając w 2013 r. 4-cylindrowe silniki 2.0 turbo. Część GLK posiada napęd wyłącznie na tylną oś, część – off-roadowy pakiet obejmujący o 3 cm większy prześwit, dodatkowe osłony nadwozia oraz zmienione parametry działania systemów ABS i kontroli trakcji.

Trudno powiedzieć, dlaczego polscy odbiorcy dość chłodno przyjęli do wiadomości debiut Mercedesa w segmencie SUV-ów klasy średniej. 12-letni staż na rynku przedstawił jednak GLK w kolorowych barwach. Samochód niemal się nie psuł, po jego wnętrzu nie było widać przebiegu, utrzymanie z kolei nie nadwyrężało nadmiernie portfela z uwagi na pokrewieństwo z pozostałymi modelami producenta ze Stuttgartu. Chyba, że mówimy o wydatkach na paliwo w benzynowych V6 – tu trzeba nastawić się na częste wizyty na stacjach paliw. Czy właściciele Mercedesów GLK żałują swojego wyboru? Oto ich opinie na temat tego auta.

Używany Mercedes GLK – wnętrze

Mercedes zaproponował kokpit urządzony w typowym dla niego stylu, zatem o eleganckiej linii, z możliwością wyboru dodatków ozdobnych (wstawki w kolorze srebrnym lub drewniane). Znak rozpoznawczy stanowi wielki, środkowy ekran w górnej części kokpitu. Do liftingu (2012 r.) panował tu względnie surowy klimat, nawet pasujący do tego uterenowionego modelu. Na zdjęciu poniżej przedstawiamy deskę po modernizacji, która wygląda dostojniej i przypomina o luksusowym charakterze GLK (lifting poznamy po okrągłych nawiewach wentylacyjnych). W mało których Mercedesach padają słowa krytyki w stronę materiałów wykończeniowych. GLK nie stanowi przy tym wyjątku: po najczęściej chwytanych elementach nie da się rozpoznać, ile samochód faktycznie ma przejechane. Użytkownicy cenią pieczołowite wykończenie rzadziej doglądanych przestrzeni (głównie wnęk i schowków).

Kierowca i pasażerowie Mercedesa GLK z pewnością polubią jego świetnie przeszklone nadwozie. Dzięki zaprojektowanej z zamiłowaniem do kątów prostych sylwetce kryje ono przyzwoicie obszerną kabinę pasażerską. Podróżujący nie mogą narzekać na ilość miejsca w okolicach głów, trochę gorzej ma się kwestia przestrzeni na stopy i na szerokość. Nie polecamy kupowania GLK do częstych przewozów 5 osób: środkowa siedzi na podwyższeniu i okrakiem wymuszonym obecnością tunelu centralnego. Dość płytki bagażnik mieści 450 l lub o 1100 l więcej w przypadku pochylenia oparć kanapy. W codziennym wykorzystaniu nie punktuje regularnym kształtem, ma natomiast praktyczne wnęki i obszerny schowek pod podłogą.

Używany Mercedes GLK – silniki

Na portalach aukcyjnych benzynowe Mercedesy GLK to prawdziwe białe kruki. Model powstał bowiem w czasach, gdy z salonów masowo wyjeżdżały nowe auta wyposażone w silniki Diesla. Chętni na benzynowego GLK najpierw byli zresztą skazani na mocne, paliwożerne jednostki V6: 3.0 (231 KM) i 3.5 (272/306 KM). Dopiero w 2013 r. do oferty dołączyły turbodoładowane 2.0 o mocy 184/211 KM. Co ciekawe, tylko dla nich Mercedes przewidział konfigurację z napędem na tył i z ręczną skrzynią biegów. Te rozwiązania trafiły również do podstawowych turbodiesli o pojemności 2.1 (143/170/204 KM). Uwaga: dwie mocniejsze odmiany wykorzystują układ podwójnego turbodoładowania. Topowe wersje wysokoprężne z pojemności 3.0 rozwijają 224/231/265 KM i swobodnie doganiają osiągami jednostki benzynowe. By cieszyć się z dźwięku V6, trzeba uzbroić się w cierpliwość, bowiem auta w nie wyposażone giną w ofertach zdominowanych przez 2,1-litrowe GLK 200/220/250 CDI.

Używany Mercedes GLK – opinie użytkowników

Używany Mercedes GLK – awaryjność, typowe usterki

Kupno używanego Mercedesa GLK wiąże się wręcz z przymusowym wyborem wersji wysokoprężnej. Pewna partia turbodiesli na początku produkcji borykała się z awariami układu wtryskowego Delphi, lecz producent uporał się już z nimi drogą akcji serwisowych. Mimo wszystko problemy z filtrami cząstek stałych (trafiały się także w samochodach sprzed 2010 r.) są nadal realne, zwłaszcza jeśli GLK sporadycznie wyjeżdża poza miasto. Stosowane we wszystkich silnikach łańcuchy rozrządu okazują się długowieczne: tylko w benzynowych V6 może zaistnieć potrzeba wymiany kompletnego zestawu co ok. 120 tys. km. Czasami do rachunku trzeba też doliczyć nowy wariator faz rozrządu (łącznie są 4). Użytkownicy GLK sygnalizują sporadyczne kłopoty z elektroniką, głównie systemu automatycznego zamykania klapy bagażnika lub wskaźnika poziomu paliwa. Zaniedbania w kwestii wymiany opon niekorzystnie wpływają na kondycję napędu 4×4. W mocniejszych wersjach silnikowych nieco szybciej „poddają się” obligatoryjnie łączone z nimi automatyczne skrzynie biegów.

Używany Mercedes GLK – gdzie jest nr VIN?

Numer VIN wybito na podłodze przed fotelem pasażera lub obok fotela. Na słupku środkowym prawym dodatkowo umieszczono naklejkę z numerem identyfikacyjnym.

Używany Mercedes GLK – sytuacja rynkowa

W przypadku Mercedesa GLK raczej nie można mówić o innej konfiguracji niż „automatyczna skrzynia biegów + silnik Diesla”. Ceny tych aut topnieją wyjątkowo powoli: kwota za najtańsze bezwypadkowe egzemplarze (40 tys. zł) obowiązywała nawet rok-dwa lata temu. Ceny wystawionych aut szybko osiągają pułap 50-60 tys. zł, a od 65 tys. zł można próbować swoich sił w znalezieniu samochodu poliftowego. Na ostatnie roczniki z przebiegami nieprzekraczającymi 150 tys. km trzeba przygotować 80-100 tys. zł.

Używany Mercedes GLK – podsumowanie

Nowoczesny, stylowy, bezawaryjny i horrendalnie drogi – oto cztery najtrafniejsze określenia Mercedesa GLK. Finansowo (przynajmniej po zakupie) nie pogrąży właściciela inwestycja w samochód z 4-cylindrowym silnikiem. Pokrewieństwo z klasą C (W204) działa tu tylko na plus. W późniejszych latach kolejnego właściciela znajdą najprawdopodobniej ciekawie wyposażone auta z napędem 4×4, zatem właśnie takich radzimy szukać.

Polecamy uwadze nasze artykuły o innych używanych Mercedesach:

Używany Mercedes klasy A (W169; 2004-2012) – opinie

Używany Mercedes klasy C (W204; 2007-2014) – opinie

Używany Mercedes klasy E (W211; 2002-2009) – opinie

Używany Mercedes klasy S (W221; 2005-2013) – opinie

Używany Mercedes ML (W164; 2005-2011) – opinie

Używany Mercedes SL (R129; 1989-2001) – opinie

Używany Mercedes C140 (1991-1999) – opinie

Używany Mercedes GLK – galeria