Mercedes przedstawił szczegóły nowej strategii. Czeka nas sporo premier. Sprawdź, nad jakimi modelami pracuje producent ze Stuttgartu.
Miesiąc temu pisaliśmy o elektrycznej przyszłości według BMW, a dziś przyszła kolej na przedstawienie planów innego niemieckiego producenta. Chyba nikogo nie zaskoczy informacja, że w najbliższych latach Mercedes także zamierza skupić się na samochodach zasilanych prądem.
Nową ofensywę modelową rozpocznie EQA, czyli elektryczna wersja GLA. Jego premiera jest spodziewana jeszcze przed końcem tego roku. Nieco później, bo w 2021 r. do sprzedaży trafi EQB – „elektryk” bazujący na GLB.
W przyszłym roku poznamy model EQS (elektryczną klasę S), a w 2022 r. ofertę uzupełnią EQE (elektryczna klasa E, rywal dla Tesli Model S) oraz EQS SUV i EQE SUV. Te cztery luksusowe auta na prąd powstaną na nowej platformie EVA (Electric Vehicle Architecture) i według wstępnych danych mają zapewniać ponad 700 km zasięgu na jednym ładowaniu (zgodnie z normą WLTP).
Mercedes szykuje także modułową platformę przeznaczoną dla kompaktów i samochodów klasy średniej z napędem elektrycznym (Mercedes-Benz Modular Architecture). Pierwsze auto zbudowane na tej płycie ma zadebiutować w 2025 r. Do tego w najbliższych latach możemy oczekiwać nowych, elektrycznych modeli z logo AMG i Maybach, a nawet napędzanej „elektronami” klasy G.
Do 2030 r. auta zasilane prądem mają stanowić ponad 50% sprzedaży Mercedesa, natomiast liczba dostępnych spalinowych wersji silnikowych ma do tego czasu spaść aż o 70%. Drobne cięcia w gamie można zauważyć już dziś – koncern ze Stuttgartu zadecydował niedawno o wycofaniu z oferty modeli z manualną skrzynią biegów.
