NowościRozrywkaMaluch pojedzie na wszystkim? Nietypowy test Fiata 126p

Maluch pojedzie na wszystkim? Nietypowy test Fiata 126p

Australijski Youtuber postanowił sprawdzić, czy Fiat 126p odpali na paliwie, które zdecydowanie nie jest przeznaczone dla samochodów. Zobacz, jak w tym teście wypadł polski Maluch.

W czasach, gdy Fiat 126p był najtańszym autem na rynku i sprawny egzemplarz dało się kupić, mając w kieszeni zaledwie kilkaset złotych, samochód ten był istnym poligonem doświadczalnym dla wielu domorosłych konstruktorów i mechaników. Na bazie poczciwego „kaszlaka” powstawały kabriolety, pick-upy czy terenówki, nie mówiąc już nawet o licznych przeróbkach i modyfikacjach, które zwykle miały na celu uczynienie Malucha szybszym lub bardziej ekonomicznym.

Teraz jednak sytuacja jest zgoła odmienna – na zakup sensownego, zadbanego 126p trzeba przeznaczyć co najmniej kilka, a najlepiej kilkanaście tysięcy złotych, jeśli interesują nas auta ze starszych roczników. To sprawia, że dziś właściciele coraz częściej decydują się zachować swoje egzemplarze w oryginalnym stanie, traktując je jako lokatę kapitału.

Na szczęście wciąż nie brakuje też pasjonatów, którzy mają chęć zmienić coś w swoim samochodzie, a wręcz trochę na nim poeksperymentować. Nie da się przy tym ukryć, że zdecydowanie odważniejsze projekty i bardziej szalone pomysły rodzą się poza granicami naszego kraju, gdzie Maluch nie jest otoczony takim kultem. Wystarczy wspomnieć o wystawionym kilka lat temu na sprzedaż w Norwegii egzemplarzu z 400-konnym silnikiem 2.7 V6 Biturbo z Audi czy startującym w wyścigach na ćwierć mili w Wielkiej Brytanii aucie z „V-ósemką” z Corvetty.

Nie wszyscy wiedzą, że Fiaty 126p były również eksportowane do Australii, gdzie sprzedawano je jako FSM Niki. Część tych samochodów dotrwała do obecnych czasów i właśnie jeden z takich Maluchów jest poddawany wielu wymagającym testom w cyklu filmików na kanale Garbage Time na YouTube. W jednym z ostatnio opublikowanych materiałów możemy obejrzeć próby odpalenia silnika na trzech różnych paliwach – nafcie, denaturacie oraz benzynie surowej wykorzystywanej m.in. jako płyn do zapalniczek.

Aby ułatwić to zadanie, seryjny, dwucylindrowy silnik o pojemności 652 cm3 został uruchomiony na normalnej benzynie i dopiero po rozgrzaniu podłączono zewnętrzny zbiornik paliwa, do którego po kolei wlewano chemię kupioną w sklepie budowlanym. Jeśli jesteście ciekawi, jak Maluch poradził sobie podczas tej próby, to zachęcamy do obejrzenia poniższego nagrania:

Przeczytaj także:

Ile kosztował nowy Fiat 126p w 1993 roku?

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji