Fiat 126p jest bardzo wdzięcznym materiałem do tuningu. Niektórzy modyfikują seryjny silnik. Kto liczy na spektakularny efekt, wyposaża Malucha w inny motor. Jeden otrzymał potężne V8 z Corvette!
Zwarte i lekkie nadwozie Fiata 126p czyni z niego doskonałą bazę do stworzenia niedrogiego auta do wyczynu. Po wyposażeniu w silnik motocyklowy (np. Suzuki GSX-R 1000 czy legendarnej Hayabusy) Maluch staje się zabawką z piekła rodem. Zakres niezbędnych modyfikacji jest przy tym ograniczony.
Redakcja poleca: Maluch wiecznie żywy – 20. rocznica zakończenia produkcji Fiata 126p
Znacznie bardziej skomplikowane było wyposażenie Malucha w silnik V8 z Chevroleta Corvette. Bazą do zrealizowanego w Wielkiej Brytanii projektu było auto z 1974 r. Auto ewoluuje od dłuższego czasu. Przed laty zostało wyposażone w silnik 3.0 V6 z Forda Capri. Później „wjechało” potężne V8 z Corvette, którego pojemność dwukrotnie zwiększono, a następnie zamontowano inny silnik ze sportowego Chevroleta – historię pojazdu można prześledzić tutaj.
Radykalne zmiany sprawiły, że Fiat 126p w ognistoczerwonym kolorze Chilli Red z palety BMW jest w stanie pokonać dystans 1/4 mili w niecałe 10 sekund. Oznacza to, że linię mety wyścigu równoległego na „ćwiartkę” pokonuje z prędkością sięgającą 230 km/h.
Źródło: Youtube/Nigel Mellor
