Jeremy’ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya znają chyba wszyscy fani motoryzacji. A jakie były ich pierwsze auta? Sprawdzicie to w naszym artykule.
Jeremy Clarkson, Richard Hammond i James May przez lata byli kojarzeni z Top Gear, a dziś są gospodarzami programu The Grand Tour. Clarkson w swojej długiej karierze miał okazję jeździć wieloma wyjątkowymi pojazdami, a obecnie w jego garażu stoją m.in. kilkunastoletni Range Rover oraz Volkswagen Golf GTI z 2015 r. Wcześniej posiadał m.in. BMW 3.0 CSL oraz Forda GT.
Z kolei Hammond ma w swojej kolekcji m.in. Morgana Plus Six, kilka Land Roverów, klasycznego Mustanga oraz sympatycznego Opla Kadetta, którym podróżował przez Botswanę. Na tym tle James May wydaje się wyjątkowo nowoczesny – od kilku lat jeździ BMW i3, a niedawno stał się właścicielem Tesli Model S i wodorowej Toyoty Mirai. Tyle o współczesności, a teraz dowiedzmy się, od jakich samochodów zaczynali.
Jeremy Clarkson – Ford Cortina Mk2
Clarkson od dziecka lubi Fordy (jego ojciec jeździł autami tej marki), co znalazło odzwierciedlenie w jego motoryzacyjnych wyborach. W 1977 r. po otrzymaniu prawa jazdy kupił sobie Forda Cortinę Mk2 1600E – litera E w nazwie oznacza, że „to ten wzmocniony”. Auto pochodziło z 1969 r., a Jeremy dołożył do niego dodatkowe światła z przodu i sportowe fotele.
Richard Hammond – Toyota Corolla Liftback
Pierwszym autem Hammonda była Toyota Corolla Liftback z 1976 r. Richard nieco „stuningował” swój wóz: na nadwoziu pojawiły się dwa czarne pasy niczym w Mustangu Shelby, a na dachu – japońska flaga.
James May – Vauxhall Cavalier Mk1
„Kapitan Snuja” rozpoczął swoją przygodę z motoryzacją od Vauxhalla Cavalier Mk1 z 1978 r. w podstawowej wersji wyposażenia. Jak wspominał w jednym z felietonów, auto było okropne. W miejscu zegarka na konsoli była beżowa zaślepka, radio nie działało, a wycieraczki nie radziły sobie podczas deszczu.
Zobacz również:
Pierwsze samochody kierowców Formuły 1
Zdjęcia pochodzą z serwisu en.wheelsage.org i mają charakter poglądowy.