Jeremy Clarkson potwierdził medialne doniesienia – nie będzie kolejnych części The Grand Tour. Trio prezenterów nie żegna się jednak z fanami. Dowiedz się więcej na ten temat.
Wszystko się kiedyś kończy i nie inaczej jest w przypadku popularnego programu The Grand Tour, który tworzą Jeremy Clarkson, Richard Hammond i James May. W listopadzie 2016 roku na platformie Amazon Prime Video pojawił się 1. odcinek tego motoryzacyjnego show, a do dziś widzowie doczekali się ich łącznie 44. Fanów, którzy liczyli na znacznie więcej, czeka teraz przykra niespodzianka.
W tym tygodniu portal BBC News poinformował bowiem, że byli prowadzący Top Gear zakończyli nagrywanie ostatniej części swojego autorskiego programu, a wczoraj tę wiadomość potwierdził sam Clarkson w najnowszym wpisie na Instagramie. Przed nami jeszcze tylko jeden lub dwa nowe odcinki, które zostaną wyemitowane w przyszłym roku, i na tym koniec.
Jak wiemy z wcześniejszych przecieków, najnowszy program był kręcony w Zimbabwe, do którego Anglicy zabrali ze sobą Lancię Betą Montecarlo, Forda Capri oraz Triumpha Stag. Nie ma jednak potwierdzenia, czy od czasu polskiego odcinka The Grand Tour: Eurocrash panowie zdążyli przygotować coś jeszcze.
Dobra informacja za to jest taka, że pomimo zakończenia przygody z The Grand Tour trio prezenterów nie zamierza przechodzić na emeryturę. Clarkson rozwija własną serię o życiu na farmie, Hammond prowadzi warsztat zajmujący się renowacją klasyków, a May rozpoczął cykl programów podróżniczych.
Warto przeczytać również:
