Złamanie zasady 10 i 15 metrów może skutkować dla kierowcy kilkusetzłotowym mandatem i punktami karnymi. Dowiedz się, na czym polega zasada 10 i 15 metrów.
O zasadzie 10 i 15 metrów mówi się już podczas kursu na prawo jazdy, jednak z czasem niektórzy kierowcy wydają się o niej zapominać. Dlatego warto przypomnieć, że dotyczy ona kwestii parkowania, a bardziej szczegółowo – miejsc, w których obowiązuje zakaz zatrzymywania i postoju. Zasada 10 i 15 metrów wynika wprost z treści art. 49 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Poniżej znajdziesz wyjaśnienie tych przepisów.
Zasada 10 metrów – na czym polega?
Zasada 10 metrów jednoznacznie zabrania zatrzymywania pojazdu w odległości mniejszej niż 10 m:
- od przedniej strony znaku lub sygnału drogowego, jeżeli zostałyby one zasłonięte przez ten pojazd;
- od przejazdu kolejowego, przejazdu tramwajowego lub skrzyżowania;
- przed przejściem dla pieszych lub przejazdem dla rowerzystów, a na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu – również za tym przejściem lub przejazdem.
Zasada 15 metrów – na czym polega?
Zasada 15 metrów jednoznacznie zabrania zatrzymywania pojazdu w odległości mniejszej niż 15 m:
- od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości;
- od punktów krańcowych wysepki, jeżeli jezdnia z prawej jej strony ma tylko jeden pas ruchu.
Zasada 10 i 15 metrów – mandat
Aktualny taryfikator mandatów przewiduje grzywnę oraz punkty karne za nieprzestrzeganie zasady 10 i 15 metrów. Wysokość kary zależy jednak od miejsca, w którym doszło do złamania zakazu zatrzymywania:
- w odległości mniejszej niż 10 m od przedniej strony znaku lub sygnału drogowego, jeżeli pojazd je zasłania: 100 zł i 1 pkt karny;
- w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu kolejowego, przejazdu tramwajowego lub skrzyżowania: 300 zł i 1 pkt karny;
- w odległości mniejszej niż 10 m przed przejściem dla pieszych lub przejazdem dla rowerzystów, a na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu – także za nimi: 100-300 zł i 1 pkt karny;
- w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości: 100 zł i 1 pkt karny;
- w odległości mniejszej niż 15 m od punktów krańcowych wysepki, jeżeli jezdnia z prawej jej strony ma tylko jeden pas ruchu: 100 zł i 1 pkt karny.
Ponadto należy mieć świadomość, że jeśli policjant lub strażnik miejski uzna, że źle zaparkowany pojazd zagraża bezpieczeństwu albo tamuje ruch, to może zadecydować o odholowaniu go na parking depozytowy. A to oznacza, że kierowca będzie musiał wyłożyć z kieszeni kolejne kilkaset złotych.
Więcej na temat parkowania: