Honda NSX to jedna z kultowych japońskich konstrukcji lat 90. W jej tworzeniu brał udział Ayrton Senna. Teraz najtańszy egzemplarz można mieć już za 30 000 dolarów, ale czy warto?
Prace nad Hondą NSX rozpoczęły się w latach 80., a nazwa modelu jest skrótem od słów New Sportscar eXperimental. Na potrzeby tego projektu japońscy inżynierowie opracowali zupełnie nową, 3-litrową jednostkę V6 DOHC z układem zmiennych faz rozrządu VTEC, a swój wkład ma także Ayrton Senna. To dzięki brazylijskiemu kierowcy zwiększono o 50% sztywność nadwozia. Więcej na temat historii NSX przeczytacie w tym artykule.
Honda NSX (w USA oferowana jako Acura NSX) trafiła do sprzedaży w 1990 r. NSX był pierwszym prawdziwym supersamochodem z Japonii. Umieszczona centralnie „V-szóstka” rozwija 274 KM i 284 Nm z pojemności 3,0 l. W połączeniu z 5-biegową ręczną skrzynią zapewnia przyspieszenie 0-100 km/h w 5,9 s oraz prędkość maksymalną sięgającą 270 km/h.
Produkcja tego modelu zakończyła się w 2005 r., a ceny używanych aut zaczynają się obecnie w USA od ok. 45 000 dolarów (ok. 177 000 zł), a w Europie od ok. 45 000 euro (ok. 200 000 zł). Jest jednak pewien wyjątek i właśnie o nim dzisiaj piszemy.
Na stronie Beverly Hills Car Club pojawiła się widoczna na zdjęciach Acura NSX, wystawiona za 29 950 dolarów (ok. 118 000 zł). Jak na ten japoński supersamochód to prawdziwa okazja… Ale czy na pewno?
Opisywany egzemplarz pochodzi z 1993 r. i przejechał do tej pory 161 706 mil (ok. 260 240 km). Jednak akurat to nie powinno dyskwalifikować tej oferty, ponieważ regularnie serwisowany NSX jest autem bezawaryjnym i znane są egzemplarze, które na liczniku mają już ponad 500 tysięcy km.
Bardziej niepokoi fakt, że ten samochód ma w dokumentach świadectwo salvage title, czyli odpowiednik polskiej „szkody całkowitej”. Oznacza to, że koszt naprawy tej Acury NSX po wypadku był z punktu widzenia ubezpieczyciela nieopłacalny (przekroczył 75% wartości auta). Sprzedawca nie napisał, jakiego rodzaju były to uszkodzenia.
Drugą wadą jest automatyczna skrzynia biegów. To klasyczna przekładnia o 4 przełożeniach, która słynie z tego, że… jest powolna i skutecznie ogranicza temperament silnika. Dlatego trudno jednoznacznie określić, czy opisywany NSX to okazja. Natomiast na pewno jest to najtańszy sposób, by stać się właścicielem tego kultowego „Japończyka”.
Zdjęcia pochodzą ze strony Beverly Hills Car Club
