Przejście przez jezdnię w niedozwolonym miejscu jest teoretycznie błahym ale też niechlubnym przewinieniem za, które grozi kara grzywny. W tym przypadku jednak skończyło się znacznie gorzej. Jak?
W ubiegłą środę funkcjonariusze ze szczecińskiego Wydziału Ruchu Drogowego patrolowali ulicę. Podczas służby mundurowi zwrócili uwagę na kobietę i mężczyznę przechodzących przez jezdnię, ignorując obowiązujące przepisy w tym miejscu. Dbanie o bezpieczeństwo jest kluczowym zadaniem Policji, stąd też funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję wobec pary.
Podczas wykonywanych czynności okazało się, że kobieta wobec której została podjęta interwencja dała się we znaki wymiarowi sprawiedliwości. Kontrolowana nie tylko zlekceważyła przepisy ruchu drogowego ale jak wyszło na jaw jest osobą poszukiwaną. Policjanci z WRD zatrzymali 27-latke. Następnie kobieta trafiła do zakładu karnego, gdzie ma odbyć karę 70 dni pozbawienia wolności.
Za wykrocznie jakim jest przejście przez ulicę w niedozwolonym miejscu grozi kara kara grzywny. Pieszy przechodzący przez jezdnie jest obowiązany zachować szczególną ostrożność. Mimo popełnionego wykroczenia młoda kobieta trafiła do aresztu w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Następnym razem na pewno bardziej skupi się na przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego.
Źródło: Policja.pl
Policja nie zna prawa? Sąd Najwyższy w swoim wyroku (II KRN 71/95) zwrócił uwagę, że: „Nie można w szczególności zaaprobować stwierdzenia, że skoro pokrzywdzeni przechodzili przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, to przechodzili w niedozwolonym miejscu. Wiadomo bowiem, że przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, o ile następuje w warunkach określonych w art. 11 ust. 2 i 3 prawa o ruchu drogowym”
Widocznie nie zachodziły warunki określone w art. 11 ust. 2 i 3 prawa o ruchu drogowym.