Słyszysz ASO, myślisz – drogo. Wielu kierowców ma dosyć jednoznaczne skojarzenia dotyczące Autoryzowanych Stacji Obsługi. Okazuje się, że nie zawsze słusznie.
Pod skrótem ASO kryje się coś więcej niż tylko serwis sygnowany logiem danego koncernu motoryzacyjnego. By uzyskać autoryzację, dana placówka musi spełniać wiele kryteriów – także dotyczących wyposażenia czy przeszkolenia pracowników. Wszystko po to, by pojazdy były obsługiwane w sposób zgodny z procedurami danej marki. Niektórzy powiedzą, że generuje to niepotrzebne wydatki – czasami standardy przewidują jedynie wymianę części zamiast jej regeneracji czy naprawy, a niektóre elementy, jak śruby czy uszczelki, mogą być użyte wyłącznie raz. Z drugiej strony minimalizuje to ryzyko wystąpienia uszczelek – np. pęknięcia śruby, która nie została zaprojektowana z myślą o kilkukrotnym przykręcaniu i odkręcaniu. W efekcie dana marka może ręczyć za solidność wykonania naprawy. 
W pierwszych latach po zakupie samochody są zwykle serwisowane w ASO. Kiedy ich wartość spada, kierowcy nierzadko zaczynają szukać alternatywnych warsztatów. Koncerny motoryzacyjne doskonale zdają sobie sprawę z tego stanu rzeczy i próbują walczyć o klientów. Przykładem jest Ford, który użytkownikom pojazdów mających ponad cztery lata proponuje usługi serwisowe Ford Economy.
Zostały one skrojone specjalnie pod kątem użytkowników starszych pojazdów. Mają ograniczyć wydatki w autoryzowanych serwisach, a jednocześnie pozwolić na utrzymanie pojazdu w jak najlepszym stanie i dawać gwarancję wykorzystania do napraw oryginalnych części. Wszelkie czynności są dalej przeprowadzane przez odpowiednio przeszkolonych mechaników Forda.
Wspomniane części zamienne pochodzą z linii elementów Ford Motorcraft. Sam serwis Ford Economy obejmuje kompleksowy przegląd – w tym wszystkie niezbędne kontrole i uzupełnienia, wymianę oleju i jego filtra oraz wiele innych czynności, które prezentujemy na grafice.
Obecna sytuacja w salonach samochodowych oraz na rynku wtórnym jest specyficzna. Zarówno nowe, jak i używane auta, systematycznie drożeją. Szczególnie poszukiwane są pojazdy sprzedawane przez pierwszego właściciela, kupione w polskim salonie, mające udokumentowany przebieg oraz były serwisowane w ASO. Ostatnie z wymienionych daje pewność, że na obsłudze nie oszczędzano, a do tego ułatwia prześwietlenie historii pojazdu i weryfikację jego przebiegu ze względu na informacje odnotowane przez system informatyczny danej marki. Serwis Ford Economy w korzystny finansowo sposób pozwala na podtrzymanie przez dłuższy czas obsługi pojazdu w ASO.
Ofertę ASO warto sprawdzić także w sytuacji, jeżeli planujemy obsługę poza autoryzowaną siecią – polecamy zapoznanie się z cenami części. Zawirowania gospodarcze ograniczyły dostępność zamienników i podniosły ich części. Pną się ceny także używanych elementów. W efekcie może okazać się, że niewiele drożej kupimy wybrane części w ASO – z tym że będą one nowe, z gwarancją lub wysokiej jakości. Warto sprawdzić.
