Volkswagen Passat B5 dla wielu Polaków był kiedyś samochodem marzeń. Obejrzyj test sprzed blisko 25 lat i przekonaj się o zaletach oraz wadach tego modelu.
Volkswagen Passat B5 utrzymał się w produkcji przez dekadę. Sedan zadebiutował w salonach sprzedaży w 1996 roku, a rok później do oferty dołączyła odmiana Variant, czyli kombi. Spory lifting przeprowadzony w 2000 roku pozwolił przedłużyć rynkową karierę Passata B5 aż do 2005 roku.
Z dzisiejszej perspektywy szczególną uwagę zwraca szeroka gama silnikowa. W modelu sprzed modernizacji najsłabszy silnik benzynowy miał pojemność 1,6 litra i rozwijał 101 KM, a najmocniejszy 2.8 V6 osiągał 193 KM. Natomiast po liftingu flagowa wersja miała pod maską jednostkę 4.0 W8 o mocy 275 KM. Klienci zainteresowani zakupem auta z silnikiem wysokoprężnym mieli do wyboru kultowe 1.9 TDI (90-130 KM) oraz nieco mniej udane 2.0 TDI i 2.5 TDI.
Swego czasu duża popularność Volkswagena Passata B5 na rynku wtórnym w Polsce sprawiła, że dziś prawie każdy kierowca może się podzielić doświadczeniami związanymi z tym autem, a przynajmniej wspomnieć, że ktoś w rodzinie takim jeździł – zupełnie jak jeszcze 10 czy 20 lat temu w przypadku Malucha albo Poloneza. Dlatego w ramach nostalgicznej podróży do lat 90. XX wieku warto obejrzeć test Volkswagena Passata B5 Variant z silnikiem 1.8T o mocy 150 KM. Udostępniony poniżej materiał pierwotnie został wyemitowany w popularnym programie motoryzacyjnym Magazyn Auto na antenie telewizyjnej Dwójki.
Jeśli odtwarzacz nie działa, kliknij w poniższy link:
