Pod koniec grudnia ostatni Volkswagen Passat zjechał z taśmy montażowej. Model z blisko 50-letnią historią przegrał w starciu z crossoverami i SUV-ami oraz autami elektrycznymi.
Choć już od pewnego czasu było wiadomo, że ten moment nastąpi, dla wielu ta informacja nadal może być sporym zaskoczeniem. Pod koniec zeszłego roku bramy fabryki w Chattanooga w stanie Tennessee (USA) opuścił ostatni Volkswagen Passat, a jego miejsce na linii produkcyjnej wkrótce zajmie elektryczne ID.4.
Volkswagen Passat trafił do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych w 1974 roku. Pierwsza odsłona tego modelu była oferowana pod nazwą Dasher, natomiast druga występowała na rynku amerykańskim jako Quantum. Dopiero debiutująca w 1990 roku trzecia generacja była oficjalnie sprzedawana pod swoim prawdziwym „imieniem”.

Kolejny przełom nastąpił w 2011 roku, kiedy to zaprezentowano siódmą generację Passata i zarazem pierwszą, którą wytwarzano lokalnie we wspomnianym zakładzie w Chattanooga, a nie importowano z Europy. Nowy model w porównaniu ze swoim europejskim odpowiednikiem różnił się nie tylko wyglądem, ale także konstrukcją – powstał na innej platformie i miał większy rozstaw osi. W sumie przez 48 lat obecności na amerykańskim rynku sprzedano ponad 1,8 miliona egzemplarzy, z czego prawie 800 tysięcy stanowią auta wyprodukowane w USA.
Niewykluczone, że niedługo również na Starym Kontynencie będziemy musieli pożegnać się z Passatem. Od dłuższego czasu wyraźnie widać, że europejskim klientom zmieniają się preferencje zakupowe, a auta klasy średniej przegrywają rywalizację z SUV-ami i crossoverami. Dlatego z oferty Volkswagena zniknął niedawno Passat w wersji sedan. Na pocieszenie zostaje Passat Variant, który nadal jest dostępny.
SUV są fatalne. Małe bagażniku, większe spalanie paliwa. Są wywrotne i niebezpieczne – statystka wskazuje wzrost dachowań.
Są cięższe i droższe w produkcji.
Za SUVa wielości C można kupić limuzynę D. Która ma więcej miejsca i jest cichsza w środku.
Kto mi wytłumaczy ten fenomen. Ludzie kupują gorsze, mniejsze, cięższe i więcej za to płacą. I jeszcze narażają się na poważne konsekwencje zdrowotne w przypadku dachowania?
Wygodniej się wsiada oraz wyżej się siedzi
Mądrych jest mniej niż głupich a że mamy demokracje to zawsze głupi wpłyną na ogólny trend
Nono hehehe
Bo maja male puloki i kompleksy…
Siedzisz wyżej, niż pozostali uczestnicy drogi. Wyżej, znaczy lepiej.
„Kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą” – Joseph Goebels. I stało się. Do tego jeszcze Opinews. Wystarczy żeby ludzie wyrzucili telewizory i zaczęli żyć tak jak chcą…
Bo ludzie są spierdoleni i wolą gówno w ładnym opakowaniu zamiast porządnego samochodu
Mam dokładnie takie samo zdanie na ten temat. Myślę że to przejściowy zachwyt.
to proste , ludzie mają po 180 metra i wsiadanie do płaskiego taleza jest hujowe na wysokości kolan , potem siedzisz na nocniku paskiem od spodni gnieciesz jelita dostając raka jelit zobacz statystyki noi wysiądź potem np z a6 to rospierdalanie kolan a bezpieczeństwo uuuuu kurwa . limuzyny twoje a suwy , w parku są ławki a nie koce do siadania kumasz czy dalej nie jak nie to kup polo i wjedź przy 50 w tył naczepy tira
Sąsiad ma to ja też…
Masz rację podpisuje sie pod twoja wypowiedzią co do słowa. Nie wiem co to za moda też ciezko jest mi to wytłumaczyć
No taki wybór klientów. Mercedes i BMW też do 2025 zrezygnuje z kombi. Wolimy SUVy i tyle, chociaż to nie mój gust.
Myślę podobnie jak kolega…też nie do końca rozumiem tego fenomenu…Ok większy prześwit, wygodniejsze wsiadanie napewno…ale żeby aż do tego stopnia ? Może chodzi o świeżość w motoryzacji, cos zupełnie innego niż kolejne kombi, heatback czy sedan. Moda… znajomi mają ten nowy trend to ja też musze i tak każdy chce być ” na czasie „, jest popyt są nowe modele…. Może przyjść taki czas że te wyżej wymienione nadwozia wrócą do łask gdy przejedzą sie suvy które zostaną ale będzie jakaś równowaga. Tylko gdzie tu ekologia…większe opory, spalanie więcej materiału.
To czym sąsiad złodziej będzie teraz jeździł ???
Pietrek, nie pietrkuj, sprawdź jak wygląda czołówka suva z innym samochodem. Drogi nie są od zapiedal@nia tylko od jazdy takiej, jaki na niej ustawiono znak z widocznym ograniczeniem prędkości. Moda na suvy jest głupia ok, ale dlatego bo ludzie myśli że mają suva i są kimś, huuu że auto w lizingu czy kredycie ale ma… Bo on jest Janusz i huuu. Biorąc udział w wypadku wolałabyś serio być w samochodzie typu seicento, Tico , VW UP, Yaris? Czy raczej Q5, itp?
Czy możesz, z łaski swojej, nie używać Mojego Imienia, w obraźliwej formie.
Piotr W. Zgadzam sie w 100%
Domyślam się, że nigdy nie jeździłeś prawdziwym SUVem, np Dodgem Durango. Proponuję spróbować i dopiero się wypowiadać. Pozdrawiam
Prawda ! ?
A ja mam passata b7 i crv z 2016 i to bardzo dobry samochod. Duzo wiecej sie miesci niz do passata i wyzsza pozycja za kierownica oraz bardzo male spalanie (1.6 diesel) a przede wszystkim bezawaryjny. Uzywam auto w swojej firmie do wozenia roznych rzeczy i sprawdza sie lepiej niz kombi.