Renault Megane E-Tech Electric – pierwsza jazda

Nowe, w pełni elektryczne Renault Megane E-Tech to samochód, który zaskakuje na wielu płaszczyznach. Mogliśmy się o tym przekonać podczas pierwszych jazd testowych na polskich drogach.

Zanim przejdziemy do naszych wrażeń z jazdy nowym Megane E-Tech, warto pokrótce prześledzić ewolucję kompaktowego Renault, jaka dokonała się w ciągu ostatniego ćwierć wieku. Pierwsze trzy generacje tego modelu były dostępne wyłącznie z benzynowymi i wysokoprężnymi silnikami o coraz bardziej zaawansowanej konstrukcji (turbodoładowanie, bezpośredni wtrysk paliwa). Początkowo podobnie było w przypadku czwartej odsłony Megane, jednak przy okazji liftingu zyskała ona wersję, która nigdy wcześniej nie była oferowana – z napędem hybrydowym typu plug-in.

Teraz francuski producent idzie jeszcze o krok dalej i wprowadza na rynek piątą generację kompaktowego Renault, która występuje tylko z napędem elektrycznym. To śmiała decyzja, choć trzeba dodać, że przez kilka najbliższych lat będzie jeszcze obowiązywać okres przejściowy – nowe Megane E-Tech będzie sprzedawane równolegle z dotychczasowym, spalinowym modelem.

Podczas dwudniowych jazd testowych mieliśmy okazję bliżej poznać nowe Renault Megane E-Tech Electric w najbogatszej wersji wyposażenia Iconic z 218-konnym silnikiem i baterią 60 kWh. Poniżej prezentujemy nasze wrażenia.

Nowy Renault Megane E-Tech Electric – nadwozie, wymiary

Nowe Renault Megane E-Tech mierzy 420,0 cm długości, 176,8 cm szerokości (205,5 cm z lusterkami) i 150,5 cm wysokości, a jego rozstaw osi wynosi 268,5 cm. W porównaniu z nadal oferowaną, poprzednią generacją, piąte wcielenie francuskiego kompaktu jest aż o 15,9 cm krótsze i o 4,6 cm węższe. Wysokość auta wzrosła za to o 5,8 cm, a odległość między osiami – o 1,6 cm.

Zwarta sylwetka, wąskie szyby i duże koła sprawiają, że na zdjęciach samochód wygląda na większy niż w rzeczywistości. To wrażenie wzmacniają także typowe dla crossoverów dodatki, jak plastikowe nakładki na nadkolach. Trzeba jednak pamiętać, że mimo tych zabiegów stylistycznych nowe Megane E-Tech nadal jest po prostu pięciodrzwiowym hatchbackiem. Ma to duże znaczenie przy ocenie wnętrza.

Renault Megane E-Tech Electric – wnętrze, bagażnik

Kabina nowego Megane E-Tech została zaprojektowana tak, aby w jak największym stopniu wykorzystać zalety platformy CMF-EV, czyli wydłużony rozstaw osi, zmniejszoną komorę silnikową i płaską podłogę, dzięki zabudowaniu w niej akumulatora o grubości zaledwie 110 mm. W efekcie podróżujący z przodu mają dużą swobodę ruchów, a seryjne w testowanej wersji fotele z pełną elektryczną regulacją i masażem dodatkowo ułatwiają zajęcie wygodnej pozycji.

Nieco gorzej sytuacja wygląda w drugim rzędzie siedzeń. Na komfortowe warunki mogą tutaj liczyć osoby o wzroście ok. 180 cm. Ze względu na opadającą linię dachu, elektryczne Megane nie rozpieszcza wolną przestrzenią nad głową, a ponadto wyżsi pasażerowie muszą negocjować ilość miejsca na nogi z jadącymi z przodu. Trudno mieć jednak o to pretensje – w końcu to tylko 4,2-metrowy kompakt.

Całkiem dobre wrażenie sprawia bagażnik, który jest foremny i ma aż 440 litrów pojemności, a maksymalnie można go powiększyć do przyzwoitych 1332 l. Powody do narzekań daje za to nisko położona podłoga kufra – wysoki próg nie pomaga w pakowaniu bagaży, a po złożeniu oparcia kanapy nie powstaje równa powierzchnia. Plus należy się natomiast za 32-litrowy schowek na przewody do ładowania.

Renault Megane E-Tech Electric – deska rozdzielcza, multimedia

Kokpit nowego Renault Megane E-Tech jest zdominowany przez połączony ekran OpenR w kształcie odwróconej liter L, który obejmuje dwa wyświetlacze – zestaw wskaźników (12,3 cala) oraz system multimedialny (12 cali). Pomimo szeroko zakrojonej cyfryzacji nie zabrakło też fizycznych elementów obsługi w postaci dużych przycisków na kierownicy i panelu klimatyzacji z wygodnymi w obsłudze klawiszami. Jednak tym, co najbardziej zaskakuje we wnętrzu francuskiego auta, jest wysoka jakość wykonania. W testowanej wersji Iconic deska rozdzielcza jest obszyta skórą z podwójnymi przeszyciami, a na panelach drzwiowych zastosowano listwy z prawdziwego drewna. Prezentuje się to naprawdę bardzo dobrze.

Na pozytywną recenzję zasłużył również system multimedialny OpenR Link oparty na systemie operacyjnym Android Automotive. Oferuje on funkcjonalność zbliżoną do smartfonów (z nawigacją Google Maps i dostępem do sklepu z aplikacjami Google Play na czele), a przy tym zachwyca płynnością działania. To sprawia, że własny telefon podłącza się głównie po to, żeby skorzystać z zestawu głośnomówiącego.

Renault Megane E-Tech Electric – silniki, ładowanie

Elektryczne Renault Megane E-Tech występuje w dwóch wersjach silnikowych – EV40 (dostępna do zamawiania dopiero od września) oraz EV60 (testowana). Pierwsza z nich jest wyposażona w 130-konną jednostkę napędową i akumulator o użytecznej pojemności 40 kWh, co przekłada się na zasięg wynoszący 300 km. Druga odmiana ma pod maską 218-konny silnik, a dzięki większej baterii (60 kWh netto) może przejechać 450 km na jednym ładowaniu.

Francuski producent podaje, że słabszy wariant potrzebuje 10 s, aby przyspieszyć od 0 do 100 km/h, natomiast mocniejszej wersji wystarcza 7,4 s. Odmiana EV40 rozpędza się maksymalnie do 150 km/h, a EV60 – do 160 km/h. Obie wersje silnikowe są przystosowane do ładowania prądem zmiennym z mocą do 22 kW. Różnice pojawią się natomiast, gdy mówimy o maksymalnej mocy ładowania prądem stałym. Dla wariantu EV40 jest to 85 kW, a dla EV60 – aż 130 kW.

Nowe Renault Megane E-Tech Electric – wrażenia z jazdy, prowadzenie, komfort

Zawieszenie elektrycznego Renault Megane E-Tech jest dość twardo zestrojone, jednak zaskakująco dobrze radzi sobie podczas jazdy brukowanymi ulicami. Gorzej wypada z kolei w starciu z zapadniętymi studzienkami czy progami zwalniającymi. Nisko położony środek ciężkości sprawia, że francuski kompakt prowadzi się lekko i posłusznie podąża za ruchami kierownicy. Bezpośredni układ kierowniczy daje poczucie pełnej kontroli nad autem, a po wybraniu trybu Sport dodatkowo słabnie siła wspomagania, zapewniając więcej przyjemności z jazdy po zakrętach.

Jak przystało na „elektryka”, nowe Megane E-Tech najlepiej czuje się jednak w mieście. Wówczas kierowca doceni bardzo dobrą zwrotność oraz niskie zapotrzebowanie na prąd – jeżdżąc po Trójmieście, udało nam się bez specjalnego wysiłku uzyskać średnie zużycie energii na poziomie 15 kWh/100 km, co daje teoretyczny zasięg 400 km. Słabo oceniamy natomiast widoczność z miejsca kierowcy (zwłaszcza do tyłu). Sytuację ratują niezłej jakości system kamer 360 stopni oraz cyfrowe lusterko wsteczne, które wchodzą w skład Pakietu Vision za 7000 zł. Naszym zdaniem jest on wart swojej ceny.

218-konny silnik elektryczny zapewnia więcej niż wystarczające osiągi, choć trzeba wspomnieć, że w trosce o przyczepność przednich kół układ kontroli trakcji nie pozwala na zbyt dynamiczny start. Wystarczy jednak, że auto już się toczy, aby błyskawicznie rozpędzić się do trzycyfrowych prędkości. W efektywnym wytracaniu szybkości pomaga z kolei czterostopniowy układ odzyskiwania energii. Zabrakło jedynie funkcji One Pedal Drive, która pozwalałaby na całkowite zatrzymanie auta po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia.

Renault Megane E-Tech Electric (2022) – cena, wyposażenie

W cenniku nowego, elektrycznego Renault Megane E-Tech znajdziemy trzy wersje wyposażenia. Podstawowy wariant Equilibre oferuje m.in. 18-calowe felgi aluminiowe Oston, manualną klimatyzację, 7 poduszek powietrznych, aktywny system wspomagania nagłego hamowania z funkcją wykrywania pieszych i rowerzystów (AEBS), system wspomagania parkowania tyłem z kamerą cofania, kartę Renault Hands Free z odblokowaniem pojazdu przy zbliżeniu, reflektory Full LED, zestaw wskaźników z 12,3-calowym wyświetlaczem oraz system multimedialny OpenR Link z 9-calowym ekranem dotykowy i nagłośnieniem Arkamys Sound z 4 głośnikami. Ceny startują od 161 900 zł za odmianę EV40 oraz od 183 900 zł za EV60.

Lista wyposażenia środkowej wersji Techno obejmuje m.in. 20-calowe felgi aluminiowe Soren, automatyczną klimatyzację dwustrefową z nawiewami dla pasażerów z tyłu, system Multi-Sense 3. generacji z trybami jazdy Eco, Comfort, Sport i Perso, system ostrzegania o nadmiernej prędkości z funkcją rozpoznawania znaków drogowych (OSP/TSR), reflektory Full LED z funkcją AFS, światła tylne z efektem włókien 3D, podgrzewaną kierownicę, podgrzewane fotele przednie, ładowarkę indukcyjną, oraz system multimedialny OpenR Link z 12-calowym ekranem dotykowym i nagłośnieniem Arkamys Auditorium z 6 głośnikami. Renault Megane E-Tech Electric w takiej specyfikacji kosztuje odpowiednio: 174 900 zł (EV40) oraz 196 900 zł (EV60).

Topowa odmiana Iconic została wyceniona na 209 900 zł i jest dostępna wyłącznie w połączeniu z 218-konnym silnikiem oraz baterią 60 kWh. Standardowa konfiguracja tej wersji zawiera m.in. 20-calowe felgi aluminiowe Enos, system wspomagania parkowania tyłem, przodem i bokiem, tapicerkę skórzaną Nappa łączoną z elementami skóry ekologicznej TEP, fotele przednie z regulacją elektryczną w 6 kierunkach z funkcją masażu i pamięcią ustawień dla kierowcy oraz nagłośnienie Harman Kardon z 9 głośnikami.

Poniżej znajdziesz szczegółowy cennik nowego Renault Megane E-Tech Electric:

Renault Megane E-Tech Electric – opis wersji i cennik

Nowe Renault Megane E-Tech Electric (2022) – PODSUMOWANIE

Nowe Renault Megane E-Tech pod wieloma względami potrafi pozytywnie zaskoczyć. Wyróżnia się m.in. niskim zapotrzebowaniem na energię w mieście, bardzo dobrą jakością wykończenia wnętrza, nowoczesnymi multimediami oraz całkiem przestronną kabiną z przodu. Dla równowagi trzeba jednak zauważyć, że w niektórych kwestiach francuska nowość trochę rozczarowuje – mamy na myśli przede wszystkim skromną ilość miejsca na tylnej kanapie oraz ograniczony komfort jazdy.

Renault Megane E-Tech Electric – dane techniczne, osiągi, zużycie energii

Silnik elektryczny, moc maksymalna 218 KM, maksymalny moment obrotowy 300 Nm, przyspieszenie 0-100 km/h 7,4 s, prędkość maksymalna 160 km/h, średnie zużycie energii 16,1 kWh/100 km (WLTP)

Renault Megane E-Tech Electric (2022) – galeria zdjęć