Korzystna relacja ceny do jakości przełożyła się na spektakularny sukces Dustera. Produkowany w Chinach Haval M6 mógłby z powodzeniem konkurować z rumuńskim SUV-em.
Gdy Dacia prezentowała pierwszą odsłonę Logana, nic nie zwiastowało jeszcze sukcesu marki. Sprzedaż szła nieźle, jednak prawdziwy boom nastał kilka lat później, gdy na rynek wszedł Duster – pierwszy i na dobrą sprawę wciąż jedyny SUV za rozsądne pieniądze. Dość powiedzieć, że cennik Dustera kończy się na poziomie, z którego często startują SUV-y innych marek. Nic dziwnego, że model stał się swoistym punktem odniesienia.
Mieszkający w Chinach Polak Damian Chen wspomniał o Dusterze w kontekście testu jego samochodu. Haval H6 to SUV z benzynowym silnikiem o pojemności 1,5 litra, który rozwija 150 KM i 210 Nm. Co łączy go z Dusterem? Oczywiście cena. Youtuber informuje, że w Chinach samochód w 2017 r. udało mu się kupić za równowartość 45 tys. zł.
Dodając do tego koszty ubezpieczenia czy przerejestrowania zmieścił się w kwocie 50 tys. zł. To wręcz okazja, biorąc pod uwagę, że 4,6-metrowy auto jest większe od Dustera, a zostało wyposażone nawet w dwusprzęgłową skrzynię, skórzane fotele z elektryczną regulacją, nawigację, szyberdach, zestaw głośnomówiący i klimatyzację.
Oczywiście próba sprowadzenia takiego auta do Polski nie zakończyłaby się równie korzystnym bilansem finansowym. Dodając koszty transportu, cła, akcyzy i VAT-u Haval cenowo byłby mniej korzystną propozycją od Dustera.
Zdjęcia: Haval
