Od 5 grudnia 2020 r. podczas kontroli drogowej kierowcy nie będą musieli policjantom prawa jazdy. Już wcześniej prawo zniosło obowiązek okazywania dowodu rejestracyjnego pojazdu i jego polisy OC.
To spore ułatwienie – zwłaszcza, gdy z jednego pojazdu korzysta kilka osób. Przez lata brak dokumentów auta oraz prawa jazdy oznaczał podczas kontroli drogowej po 50 zł mandatu za każdy brakujący dokument.

Oczywiście zmiana prawa nie oznacza, że po polskich drogach będą mogły jeździć osoby, które nie zdobyły jeszcze uprawnień lub je utraciły. Przepisy, a dokładniej mówiąc ustawa z dnia 14 sierpnia 2020 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1517)., znoszą jedynie obowiązek posiadania przy sobie prawa jazdy.
Redakcja poleca: Zmiany w egzaminie na prawo jazdy. Ponad 200 nowych pytań
Przeprowadzający kontrolę funkcjonariusze zweryfikują dane kierowcy i jego uprawnienia w centralnej ewidencji kierowców. Jak to wygląda, każdy zmotoryzowany może sprawdzić już teraz na rządowej stronie gov.pl.
Uwaga! Wszystkie przepisy mają zasięg „lokalny” – wyjeżdżając poza granice Polski trzeba mieć przy sobie komplet dokumentów, czyli prawo jazdy, dowód rejestracyjny i polisę OC (w określonych krajach także zieloną kartę).