Mimo że w tym roku Volkswagen zaprezentuje ósmą generację Golfa, „siódemka” wciąż się sprzedaje – a w jej ofercie debiutuje właśnie wersja GTI TCR, z jednostką o mocy 290 KM, skrzynią DSG i napędem na przednie koła.
Volkswagen Golf GTI TCR to seryjna wersja prototypu zaprezentowanego w maju 2018 r. Nazwa „TCR” nawiązuje do stosunkowo młodej serii wyścigów aut turystycznych – TCR (Touring Car Racing). Startują w niej wyłącznie zespoły prywatne, które na tle fabrycznych ekip często dysponują wielokrotnie mniejszymi budżetami. W przeciwieństwie do rozgrywanej do niedawna serii WTCC samochody są tu zbliżone do swoich seryjnych odpowiedników. Wytyczne regulaminu spełniają m.in.: Alfa Giulietta, Honda Civic, Seat Leon, Peugeot 308 i właśnie VW Golf. Wyścigi odbywają się na torach niemal całego świata: w Europie, na Bliskim Wschodzie oraz w Azji.
Volkswagen Golf GTI TCR wypełnia lukę pomiędzy „zwykłym”, przednionapędowym GTI Performance (245 KM) a odmianą R (300 KM) z napędem kół obu osi. Jego 2-litrowy benzynowy silnik turbo generuje moc 290 KM oraz maksymalny moment obrotowy o wartości 380 Nm, dostępny w zakresie 1950-5300 obr./min.
Jednostka napędza przednie koła i współpracuje wyłącznie z 7-biegową dwusprzęgłową przekładnią DSG (skrzynia manualna nie jest oferowana).
Osiągi? Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 5,6 s, a prędkość maksymalna wynosi 260 km/h (Performance DSG: 6,2 s, 248 km/h).
Na życzenie Golf GTI TCR występuje w konfiguracji kolorystycznej z czarnym dachem. Seryjnie wyjeżdża z fabryki na kołach z 18-calowymi obręczami („19” są dostępne w opcji, za 9880 zł). Do wyboru są dwie wersje nadwoziowe: 3- i 5-drzwiowy hatchback.
Pomiędzy pozostałe wersje wpisuje się też cena nowego wariantu. Volkswagen Golf GTI TCR z 3-drzwiowym nadwoziem kosztuje 153 590 zł (dopłata do wersji 5d wynosi 1810 zł – jej cena to 155 400 zł). Dla porównania, ceny odmiany GTI Performance (245 KM) startują od 131 590 zł (DSG: 140 290 zł), a 300-konnej „erki” – od 172 690 zł.
