Olej silnikowy nie tylko doskonale smaruje silnik, ale również perfekcyjnie brudzi. Warto więc wiedzieć, jak skutecznie usunąć plamę z oleju silnikowego z odzieży.
Pracujesz przy samochodzie? A może porządkujesz garaż lub piwnicę, gdzie masz trochę motoryzacyjnej chemii? Niestety oznacza to, że prędzej czy później wybrudzisz swoje ubrania olejem lub smarem. Pół biedy, jeżeli jest to odzież robocza czy przeznaczona już „na straty”. Ale przecież żeby dolać oleju nikt się nie przebiera, więc wystarczy chwila nieuwagi, by zabrudzić spodnie czy kurtkę.
W sieci można spotkać różne sposoby na usunięcie plamy z oleju z ubrań – w tym posypanie materiału solą, przemycie płynem do mycia naczyń lub wypranie proszkiem. Nie zawsze się to jednak sprawdza. W naszym przypadku brudnym olejem silnikowym zostały zaplamione bawełniane spodnie. Pech chciał, że były kupione miesiąc wcześniej, więc nie chcieliśmy łatwo spisać ich na straty.
Naturalny materiał doskonale wchłonął przepracowany olej silnikowy, a po przemyciu plamy płynem do mycia naczyń i wypraniu wciąż była widoczna plama. Użycie spirytusu także nie pomogło. Postanowiliśmy sięgnąć więc po bardziej zdecydowane środki.
Jedna z zasad chemicznych głosi, że podobne należy rozpuszczać w podobnym. Skoro spodnie zostały zaplamione olejem, trzeba więc sięgnąć po podobny środek. W naszym przypadku wybór padł na WD40 (choć równie dobrze mógł to być każdy inny preparat tego typu). Dlaczego? Jest to olej wielofunkcyjny, który w przeciwieństwie do przepracowanego oleju jest czysty – nie dość, że jest w stanie rozpuścić olej, którym nasiąknął materiał, to również nie dokona dalszych zabrudzeń.
Na tym jednak nie koniec. Gdyby WD40 wysechł na spodniach mielibyśmy po prostu duże tłuste plamy. Kolejnym etapem było więc przemycie zabrudzonych miejsc benzyną ekstrakcyjną (nie należy jej żałować). Finalny etap usuwania plamy z oleju to przepranie spodni w misce lub zlewie ze sporą ilością proszku do prania i częstym płukaniem. Efekt? Po plamach z brudnego oleju nie ma śladu, a spodnie nie straciły koloru.
Podana wyżej procedura działa bez względu na kolor materiału – wcześniej w ten sam sposób udało się nam uratować zabrudzone smarem jasne spodnie. Ale uwaga! Nie zachęcamy nikogo do czyszczenia zaplamionych tkanin w taki sposób. Lepiej spróbować od prostszych metod – na przykład próby zmycia plamy z oleju płynem do mycia naczyń czy zaprania jej w dużej ilości proszku. Nigdy nie mamy gwarancji jak dany materiał zareaguje z olejem uniwersalnym czy benzyną ekstrakcyjną. Jeżeli jedyną alternatywą dla danego elementu garderoby ma być wyrzucenie go lub przeznaczenie na szmatę – warto spróbować!
