Duża zmiana na stacjach w 2023 r. Dotyczy właścicieli starszych aut

31 grudnia 2022

Wraz z nadejściem 2023 roku na stacjach pojawi się nowe paliwo – benzyna E10 – które będzie stopniowo wypierało obecną E5. Czym jest paliwo E10 i czy można je tankować do wszystkich aut?

Dotychczas na polskich stacjach można było spotkać jeden rodzaj benzyny – E5. Od 1 stycznia 2023 roku nie będzie to już jedyne dostępne paliwo do silników z zapłonem iskrowym, bowiem wprowadzona zostanie do obiegu benzyna E10. Wynika to z faktu, że z początkiem 2023 roku wchodzi w życie nowelizacja ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych. Na jej mocy zniesiony zostaje obowiązek oferowania standardowej benzyny bezołowiowej E5, jeśli na konkretnej stacji oferowane będzie paliwo E10. Co to oznacza w praktyce i na co od nowego roku muszą się przygotować kierowcy?

Benzyna E5 i E10 – czym się różnią?

Podział paliwa benzynowego na E5 i E10 nie jest niczym nowym. Mało znany u nas typ E10 już od 2011 roku jest sprzedawany w Niemczech, a później trafił również do dystrybutorów we Francji czy Wielkiej Brytanii. Główna różnica między benzyną E5 a E10 tyczy się zawartości w paliwie biokomponentów: w przypadku benzyny – bioetanolu. W E5 jest to maksymalnie 5% (pozostałe 95% to benzyna bezołowiowa wytwarzana z ropy naftowej), w E10 – do 10% (zatem „czysta” benzyna stanowi 90% całości).

Paliwo E10 – jakie ma zalety?

Mówiąc w uproszczeniu, benzyna E10 jest bardziej ekologiczna, gdyż do jej wytworzenia wykorzystuje się większą ilość alkoholu, który produkowany jest m.in. z buraków, kukurydzy czy trzciny cukrowej. Między innymi z tego powodu Unia Europejska zdecydowała się wprowadzić ją na szerszą skalę: taki ruch sprzyja zmniejszaniu uzależnienia od importu ropy. Ma to też drugą istotną zaletę, bowiem paliwo E10 jest przy tym tańsze w produkcji, co też przekłada się na niższe ceny na stacjach. Poza tym samochód jeżdżący na benzynie E10 emituje nieco mniej szkodliwych substancji.

Paliwo E10 benzyna E10 — Paliwo E10 będzie stanowiło nowość na polskich stacjach. Na szczęście dotychczasowa benzyna pozostanie w sprzedaży, przynajmniej na razie.

Benzyna E10 – czy można ją zatankować do każdego auta?

W czym jest przysłowiowy „haczyk”? Benzyna E10 przyczynia się do niewielkiego wzrostu zużycia paliwa oraz delikatnego spadku osiągów. Według badań ADAC nie trzeba się jednak obawiać drastycznych zmian w funkcjonowaniu samochodu, a mimo podwyższonego spalania i tak da się rocznie wypracować pewne oszczędności na paliwie.

Faktem jest jednak, że nowym paliwem nie można zatankować wszystkich silników. Według listy pojazdów akceptujących benzynę E10, przygotowanej przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA), nowe paliwo z powodzeniem można wlewać do aut wyprodukowanych po 2010 roku: w wielu nowszych informuje o tym zresztą naklejka na klapce wlewu paliwa. Wśród nietolerujących E10 znalazły się m.in. starsze modele koncernu VW z silnikami FSI, Fiaty z silnikami 1.6/1.8 16V oraz sprzed rocznika 2000, Fordy Mondeo III 1.8 SCI, Lexusy z jednostkami 3.0 V6 3GR-FSE (GS300) i 4.6 V8 1UR-FSE (LS460), Mercedesy C200 CGI/CLK200 CGI, Ople z silnikami 2.2 z bezpośrednim wtryskiem paliwa, Renault Megane I i Laguna II z silnikami 2.0 (F5R 700, F5R 740, F5R 782) i Toyoty Avensis z silnikami 2.0 (1AZ-FSE) oraz 2.4 (2AZ-FSE).

Czy benzyna E5 zniknie z polskich stacji paliw?

Wprowadzenie do obiegu paliwa E10 nie spowoduje jednoczesnego wycofania dotychczas stosowanej benzyny E5 – w świetle nowych przepisów stacje mogą sprzedawać obydwa rodzaje benzyny. Ale nie muszą, wobec tego na niektórych placówkach można się spodziewać braku możliwości zatankowania paliwa E5. To szczególnie ważna informacja dla użytkowników aut kilkunastoletnich i starszych, których w Polsce wciąż jeździ bardzo dużo.