PoradyPoradyTest przenośnego kompresora z AliExpress za 63 złote

Test przenośnego kompresora z AliExpress za 63 złote

Na AliExpress nie brakuje ciekawych produktów dla zmotoryzowanych. Jednym z nich są przenośne kompresory. Postanowiliśmy przetestować najtańszy z dostępnych za jedyne 63 zł.

Sprężone powietrze wypełnia opony samochodu i innych pojazdów, sprzęt sportowy czy plażowy. Ubytek może okazać się dużym problemem, jeżeli nie mamy pod ręką pompki czy kompresora. Niestety ich cechą wspólną są duże rozmiary, a kompresora także pora masa. Pompownie ręczną czy nożną pompką bywa męczące. Samochodowe kompresory także nie są najwygodniejsze – przed rozpoczęciem pracy trzeba rozwijać przewód i podłączać go do gniazda zapalniczki.

Postęp technologiczny przyniósł jednak rozwiązanie w postaci przenośnych kompresorów z wbudowanym zasilaniem. Markowe urządzenia tego typu potrafią kosztować kilkaset złotych. Na drugim biegunie znajdują się pozbawione oznaczeń, niemarkowe produkty, które można bez trudu kupić w chińskich serwisach ogłoszeniowych. I właśnie na test takiego produktu się zdecydowaliśmy – na AliExpress kupiliśmy najtańszy wówczas przenośny kompresor. Kosztował 63 zł. Doprecyzowując – były dostępne tańsze urządzenia, ale po doliczeniu kosztów przesyłki, która w przypadku zamówionego towaru była bezpłatna (a raczej wliczona w cenę), okazywały się droższe.

Tani przenośny kompresor – możliwości

Czy warto kupic tani kompresor przenosny
Do ładowania wbudowanego akumulatora służy gniazdu USB-C. Znajdująca się obok dioda pełni rolę latarki, a także może wysyłać alfabetem Morse’a sygnał SOS.

Za relatywnie małą kwotę otrzymaliśmy zapakowany w tekturowe pudełko kompresor, wkręcany o niego wąż z końcówką na wentyl oraz trzy adaptery (np. do pompowania piłek czy materaców). W zestawie nie zabrakło instrukcji przewodu USB A – USB C do ładowania akumulatora w kompresorze.

Obsługa urządzenia jest prosta. Wystarczy wkręcić wąż, włączyć, wybrać typ pracy ( pompowanie opon samochodowych, motocyklowych, rowerowych i piłek), ustawić pożądane ciśnienie (można zmieniać jednostki) oraz rozpocząć pompowanie.

Producent zapewnia, że procesor sterujący zadba o wyłączenie dwóch, sprężających powietrze silników, po osiągnięciu zadanego ciśnienia, będzie kontrolował temperaturę kompresora, sposób generowania ciśnienia zostanie dopasowany do rodzaju pompowanego przedmiotu, a napełnienie pustej opony samochodowej do pełnego ciśnienia zajmie 3,5 minuty. Sam proces ma być do tego cichy.

Tani przenośny kompresor – test

Test przenosnego kompresora
Zawartość zestawu pozwala na uporanie się z pompowaniem większości przedmiotów, które tego wymagają – od kół samochodowych, poprzez rowerowe, na piłkach kończąc.

W teorii wszystko brzmiało dobrze. W praktyce było nieco gorzej. Podczas pracy kompresor wyraźnie hałasuje. Deklarowane w ogłoszeniu 22 dB musiano zmierzyć z bardzo dużej odległości. Także czas pompowania opony samochodowej odbiegał od obietnic. Zamiast 3,5 minuty wyszło prawie 12 minut dla koła w rozmiarze 215/60 R16 (aczkolwiek o wprowadzaniu w błąd też nie do końca można mówić, bo w ofercie nie sprecyzowano, dla jakiego rozmiaru opony zmierzono 3,5 minuty).

Po uzyskaniu zadanego ciśnienia kompresor się wyłączył. Ciśnienie zweryfikowaliśmy manometrem – było prawidłowe. Po zakończeniu pracy z wyświetlacza ubył jedna z trzech kresek stanu akumulatora. Deklarowana możliwość czterokrotnego napompowania opony nie jest więc wyolbrzymiona.

Redakcja poleca: Wifi Super OBD Mini – test taniego skanera diagnostycznego

Tani przenośny kompresor – PODSUMOWANIE

Zakupione przez nas na Aliexpress urządzenie zdało egzamin. Nie okazało się idealne, ale za 63 złote otrzymaliśmy produkt spełniający swoje zadanie. Jeżeli okaże się żywotny, to przepłacanie za droższe kompresory wydaje się pozbawione większego sensu.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji