Wifi Super OBD - test taniego skanera diagnostycznego

Wszystkie współczesne auta mają na pokładzie złącze OBD. Wystarczy kupić skaner za kilkadziesiąt złotych i zainstalować darmową aplikację, by zdiagnozować auto czy poznać powód wyświetlenia się kontrolki check engine.

Pokładowa elektronika w samochodach nie jest niczym nowym. Zaczęła zyskiwać na popularności w latach 80. XX wieku. Początkowo każda marka tworzyła własne rozwiązania – projektowała zarówno złącza diagnostyczne, jak i osprzęt do diagnostyki. Prawnie wymuszono jednak zmianę, wprowadzając standard OBD. W założeniu miał umożliwić diagnostykę usterek mających niekorzystny wpływ na środowisko, czyli skutkujących wyświetlaniem się kontrolki check engine. Producenci uznali, że jedno gniazdo na pokładzie auta w zupełności wystarczy. Z czasem OBD umożliwiło diagnostykę silnika oraz wszystkich elementów wyposażenia czy mających wpływ na bezpieczeństwo.

Do przeprowadzenia diagnostyki są potrzebne narzędzia. Niezbędne minimum to oprogramowanie oraz skaner, który będzie w stanie połączyć się z elektroniką pojazdu i odczytać informacje. Dobra wiadomość jest taka, że w dobie powszechności elektroniki można pozyskać legalne, darmowe oprogramowanie, które w niektórych przypadkach umożliwia dokupienie wybranych funkcjonalności.

Internet jest zalany tanimi skanerami OBD, które są masowo produkowane w Chinach. Można znaleźć je w praktycznie każdym serwisie ogłoszeniowym czy sklepie internetowym. Ceny najprostszych urządzeń zawierają się w przedziale od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Warto pamiętać, że skanery można podzielić na przesyłające informację za pomocą Bluetooth oraz sieci Wifi. Drugi typ trzeba wybrać, jeżeli do diagnostyki chcemy użyć iPhona z aplikacją. Wszystkie współpracują z urządzeniami na systemie Android, a także PC, przy czym sprzedawcy podkreślają, że nie są kompatybilne z Windowsem 7 i nowszymi. Nie sprawdzaliśmy, bo wizja noszenia komputera do auta, podczas, gdy wystarczy smartfon z aplikacją wydaje się pozbawiona sensu.

Przykładem taniego, popularnego skanera OBD jest moduł Wifi Super OBD Mini. Jest on dostępny praktycznie na każdej platformie sprzedażowej – w tym Aliexpress, Amazon czy Allegro, a także sklepach internetowych. Znaleźliśmy propozycje za 20-70 zł. Urządzenie można kupić w kolorze niebieskim, białym i czarnym. Jego użycie jest bardzo proste. Wystarczy włożyć urządzenie do gniazda diagnostycznego. Chwilę później zapalają się na nim diody, które sygnalizują pojawienie się zasilania i gotowość do pracy. Następnym krokiem jest podłączenie się do urządzenia z poziomu aplikacji. Za pierwszym razem może wymagać to skonfigurowania aplikacji, w tym wskazania typu urządzenia oraz rodzaju połączenia, jakiego chcemy używać.

Aplikacje do skanerów OBD

Skaner Wifi Super OBD postanowiliśmy sprawdzić z wykorzystaniem darmowej aplikacji Car Scanner, ale powinien działać on z innymi, w tym Dash Command, Scan Master czy Torque. Tworzona przez urządzenie sieć Wifi pojawia się szybko, a z podłączeniem się do niej nie ma problemu (hasło to 0000 lub 1234). Potrafiły się natomiast pojawić problemy z samym nawiązaniem połączenia z urządzeniem z poziomu aplikacji. Jeżeli nie możemy go ustanowić, aplikację warto włączyć po podłączeniu się do Wifi lub najpierw włączyć aplikację, a później połączyć się z Wifi. Co ważne, raz nawiązane połączenie jest już stabilne. Działanie urządzenia sprawdziliśmy w nowych, jak i kilkunastoletnich samochodach różnych marek – nawiązanie połączenia, odczyt informacji i kasowanie błędów było możliwe we wszystkich przypadkach.

Czy tani skaner OBD kasuje błędy?

Spektrum informacji i czynności, które można wykonać za pomocą Wifi Super OBD zależy nie tylko od urządzenia, ale także aplikacji. Praktycznie zawsze uda się odczytać kod błędu oraz jego tekstową interpretację (np. wypadanie zapłonu), a także skasować kontrolkę Check Engine oraz sam kod błędu.

Skaner wysyła także szereg informacji odczytywanych ze sterownika silnika – w tym m.in. aktualną prędkość, stopień otwarcia przepustnicy, napięcie w instalacji elektrycznej, obroty silnika, ciśnienie w układzie dolotowym oraz temperatury cieczy chłodzącej, oleju, zasysanego powietrza czy spalin. Używając skanera, telefonu i aplikacji można więc stworzyć sobie zestaw dodatkowych wskaźników.

Niektóre aplikacje umożliwiają dokonanie pomiaru mocy czy czasu przyspieszeń. Warto jednak traktować je orientacyjnie, chociażby ze względu na możliwy błąd pomiarowy prędkościomierza w samochodzie, a GPS w telefonie ma mniejszą częstotliwość pracy od profesjonalnych urządzeń pomiarowych.

Redakcja poleca: Test 8 interfejsów diagnostycznych. Który tester ma najwięcej funkcji?

Wifi Super OBD, podobnie jak inne urządzenia tej klasy, nie zapewnia dostępu do modułów komfortu czy elementów związanych z bezpieczeństwem. Nie ma więc co liczyć na możliwość kodowania funkcji, diagnostyki ABS lub układu kierowniczego oraz kasowania błędów w modułach ABS czy poduszek powietrznych.

Uwzględniając relację ceny to możliwości, Wifi Super OBD wypada korzystnie. Nie należy nastawiać się, że będzie to pełnowartościowe urządzenie diagnostyczne. W zupełności wystarcza jednak, by odczytać kluczowe informacje oraz kody błędów, co może być istotne, gdy dany błąd pojawia się okresowo, co może znacząco utrudniać jego diagnostykę i rozwiązanie problemu.

Cena: 20-70 zł (w zależności od sklepu)