Początek roku to czas podsumowań, często bezlitosnych. Wyniki sprzedaży samochodów w 2023 roku wiele mówią o kondycji i perspektywach marek motoryzacyjnych.
Rok 2023 był całkiem niezły, jeśli patrzeć wyłącznie na wielkość sprzedaży. W całej UE sprzedano o 13,9% więcej samochodów, wzrosła o 14,6% sprzedaż pojazdów elektrycznych, które mają już większy udział w rynku niż auta zasilane silnikami Diesla.
Udział poszczególnych rodzajów napędów w sprzedaży aut w UE w 2023 roku
- Benzyna 35,3%
- HEV (Hybrydy) 25,8%
- BEV (Elektryczne) 14,6%
- Diesel 13,6%
- PHEV (Hybrydy z wtyczką) 7,7%
- Inne 3%
Z uwagi na liczne wady wciąż nie cieszą się popularnością hybrydy plug-in czyli hybrydy z możliwością ładowania akumulatora z gniazdka.
Marki samochodowe, które zyskują
Bezsprzecznym zwycięzcą w 2023 roku w Europie spośród wszystkich marek samochodowych jest Tesla. Wzrost sprzedaży o 56% i sprzedaż na poziomie Citroena, czyli 366 tysięcy aut rocznie, to niezaprzeczalny sukces tej marki. Nawet jeśli napędzany w dużym stopniu przez obniżkę cen.
Drugą marką, która może pochwalić się ogromnym, bo aż 40-procentowym wzrostem sprzedaży jest Cupra, której sprzedaż zbliża się niebezpiecznie do wartości, które uzyskuje Seat (Cupra: 199 tys. egz.; Seat 247 tys. egz.).
Znaczące wzrosty odnotowały także takie marki jak: Lexus (+53,6%), Alfa Romeo (+52,1%), Suzuki (+41,6%), Smart (+30,8%), Mazda (+30,2%), Land Rover (+27,1%), Skoda (+26,3%), Jeep (+22,6%), Nissan (+23,1%). Każdy przypadek jest tu jednak trochę inny. Na poprawę wyników ma bowiem wpływ wiele czynników takich jak dostępność aut, wprowadzane nowe modele czy polityka cenowa. Nie zmienia to faktu, że dla Alfy Romeo wzrost sprzedaży jest ucieczką spod topora. Ubiegłoroczna sprzedaż na poziomie zaledwie 32 tysięcy aut w całej Europie liczoną łącznie z Wielka Brytania była już bowiem niepokojąca. Mając w perspektywie rozpoczynającą się sprzedaż modelu Milano można mieć nadzieję, że marka nieco odżyje.
Marki samochodowe na krawędzi
W 2023 roku tylko 6 marek zanotowało spadki sprzedaży w Europie:
- Jaguar -0,4%
- Citroen -1,5%
- DS -3,1%
- Fiat -3,4%
- Honda -9,8%
- Mitsubishi -25,1%
Dlaczego te marki tracą?
- Fiat – mała gama aut. Model 500 jest świetny, ale nie należy do tanich. Tipo jest już leciwe. Brakuje następcy Pandy – małego taniego auta.
- Citroen – C3 ma już swoje lata i przestaje być konkurencyjne. C4 i C5 nie trafiły w gusta rynkowe.
- DS – Jak Citroen tylko drożej. Niestety DS nie poszedł drogą marki z tego samego koncernu (Cupra) tylko postanowił sprzedawać drogo luksusowe Citroeny.
Marki samochodowe, które znikają
Trzy marki: Jaguar, Honda i Mitsubishi nie tylko tracą, ale wydają się wręcz znikać. O ile w przypadku japońskich marek jest to w dużej mierze kwestia rezygnacji z walki w Europie, to pozycja Jaguara jest szokiem.
Honda i Mitsubishi to wielkie marki, które świadomie odpuszczają europejski rynek. Sprzedając Civica już od 161 tys. złotych i CR-V od 213 tys. zł. nie ma co liczyć na spektakularne wyniki.
Mitsubishi, a w zasadzie Astara, która reprezentuje markę w Europie będzie próbować jeszcze reanimować ją. Na razie sprzedając modele Renault ze znaczkiem Mitsubishi do czasu pojawienia się nowego Outlandera. Z konkurencją Toyoty, Nissana i marek koreańskich nie będzie to jednak łatwe.
Jaguar – czarna rozpacz
Kultowa brytyjska marka sprzedała w całym ubiegłym roku zaledwie 24 902 sztuki aut w Europie, z czego większość, bo prawie 15 tysięcy w samej Wielkiej Brytanii. Tym samym Jaguar staje się marką lokalną i podąża w stronę Lancii, która sprzedawała Ypsilon na końcu już tylko we Włoszech. Jeśli Jaguar nie chce podążać tą drogą potrzebuje pilnej reaktywacji. Ten brak pomysłu na markę jest o tyle dziwny, że w ramach tego samego koncernu marka Land Rover wprowadzając nowego Defendera i Range Rovera zwiększyła sprzedaż o ponad jedną czwartą. Teraz takiej pomocy potrzebuje Jaguar, bowiem w tej chwili stoi nad krawędzią przepaści.
Sprzedaż samochodów wg marek w Europie w 2023 roku (EU+EFTA+UK)
1. Volkswagen – 1 357 139 egz. (+12,2%)
2. Toyota – 828 484 egz. (+8,0%)
3. Audi – 733 176 egz. (+19,2%)
4. BMW – 728 991 egz. (+12,6%)
5. Mercedes – 682 498 egz. (+7,5%)
6. Renault – 681 023 egz. (+16,8%)
7. Skoda – 680 153 egz. (+26,3%)
8. Peugeot – 639 848 egz. (+3,3%)
9. Kia – 572 297 egz. (+5,4%)
10. Dacia – 557 253 egz. (+17,1%)
11. Hyundai – 534 170 egz. (+3,1%)
12. Ford – 518 371 egz. (+0,4%)
13. Opel – 458 992 egz. (+7,1%)
14. Fiat – 381 026 egz. (-3,4%)
15. Citroen – 369 750 egz. (-1,5%)
16. Tesla – 366 326 egz. (+56,9%)
17. Nissan – 293 476 egz. (+23,1%)
18. Volvo – 287 150 egz. (+16,1%)
19. Seat – 247 144 egz. (+21,0%)
20. Cupra – 199 274 egz. (+40,9%)
21. Suzuki – 187 344 egz. (+41,6%)
22. Mini – 184 964 egz. (+7,8%)
23. Mazda – 182 532 egz. (+30,2%)
24. Jeep – 126 655 egz. (+22,6%)
25. Land Rover – 120 588 egz. (+27,1%)
26. Porsche – 99 046 egz. (+13,3%)
27. Honda – 60 606 egz. (-9,8%)
28. Lexus – 60 286 egz. (+53,6)
29. Alfa Romeo – 50 088 egz. (+52,1%)
30. DS – 48 444 egz. (-3,1%)
31. Lancia/Chrysler – 44 815 egz. (+9,0%)
32. Mitsubishi – 42 823 egz. (-25,1%)
33. Smart – 27 935 egz. (+30,8%)
34. Jaguar – 24 902 egz. (-0,4%)
35. Alpine – 4 017 egz. (+22,3%)
Najpopularniejszym modelem w Europie w 2023 roku została Tesla Model Y.
Perspektywy marek samochodowych na 2024 rok i kolejne lata
Volkswagen pozostaje liderem sprzedaży w Europie, ale nieprawdopodobny sukces Toyoty, która w ciągu kilku lat potrafiła dostosować się do europejskiego rynku zwiastuje nadchodzącą walkę o prymat w Europie. Toyota jest też jedyną japońską marką, która bardzo poważnie traktuje ten rynek i nie odpuszcza go tak jak pozostałe marki pochodzące z Japonii.
Trzecie, czwarte i piąte miejsce marek premium: Audi, BMW i Mercedesa pokazują, że tego typu marki mają przed sobą przyszłość, w szczególności dotyczy to tej trójki. Bardzo silna pozycja Renault nie jest przypadkiem. Francuska marka jest na fali i to widać nie tylko po niej, ale także po Dacii.
Skoda poprawia swoją pozycję i najbliższy rok może do niej należeć. Nowe modele i poprawiająca się dostępność z pewnością jej pomoże. Peugeot jest niezaprzeczalnym liderem koncernu Stellantis. W przeciwieństwie do Citroena i Opla radzi sobie świetnie. Pozostała dwójka nie potrafi znaleźć sobie miejsca wokół modeli Peugeota.
Kia i Hyundai z zaledwie kilkuprocentowym wzrostem to małe zaskoczenie. Obie marki stawiają mocno na auta elektryczne. Ten segment nie rośnie jednak tak szybko. W sumie więc nic dziwnego.
