Volkswagen Passat dziewiątej generacji przechodzi właśnie ostatnie testy. Przekonaj się, co już wiadomo na temat najnowszej odsłony tego modelu.
Z roku na rok klasa średnia traci na popularności, a kolejni producenci wycofują się z rywalizacji w tym segmencie. Volkswagen nie zamierza jednak podążać ich śladem i prowadzi właśnie intensywne prace nad kolejną generacją Passata. Niemiecki koncern podzielił się niedawno pierwszymi szczegółami na temat tego auta i zdradził datę premiery. Oto, co już wiemy o nowym Volkswagenie Passat.
Z zapowiedzi wynika, że przygotowując nowe wcielenie Passata, Volkswagen skupił się przede wszystkim na zapewnieniu jeszcze wyższego poziomu komfortu podczas jazdy. Dziewiąta generacja modelu będzie dostępna tylko z nadwoziem kombi, a dzięki nieco większym rozmiarom ma oferować odczuwalnie więcej miejsca w kabinie. Do tego dochodzi jeszcze opcjonalne zawieszenie adaptacyjne DCC Pro z amortyzatorami dwuzaworowymi, które w ułamku sekundy reaguje na każdą nierówność na drodze.
Dla uzyskania lepszych właściwości jezdnych, niemieccy konstruktorzy opracowali także nowe, elektromechaniczne wspomaganie kierownicy i zastosowali bardziej bezpośrednie przełożenie układu kierowniczego oraz zmodyfikowane stabilizatory i amortyzatory, a charakterystyka zawieszenia została dostrojona do różnych rozmiarów obręczy kół. Ponadto nowy Passat będzie wyposażony w system regulacji dynamiki pojazdu (Vehicle Dynamics Manager), który steruje elektroniczną blokadą mechanizmu różnicowego (XDS) i zawieszeniem DCC Pro, co przekłada się na bardziej neutralne, stabilne i precyzyjne prowadzenie.
Jak przekonuje producent, wnętrze nowego Passata ma być wygodniejsze i łatwiejsze w obsłudze, zgodnie z sugestiami płynącymi od użytkowników. Lepsze materiały wykończeniowe w połączeniu z poprawioną izolacją akustyczną mają gwarantować wyższy komfort podróżowania. Dodatkowo z listy opcji będzie można wybrać fotele ergoActive z elektryczną regulacją w 14 kierunkach oraz funkcją masażu i wentylacji.
Wygląd kokpitu w nowym Passacie znacząco różni się od tego, który znamy z dotychczasowego modelu. Centralny ekran dotykowy nie jest już wkomponowany w konsolę środkową i znajduje się teraz na jej szczycie. W standardowej wersji wyświetlacz ten ma przekątną 12,9 cala, a za dopłatą oraz w wyższych wariantach – 15 cali. Volkswagen zapewnia, że obsługa nowe systemu multimedialnego jest tak intuicyjna, jak to możliwe. Pod ekranem środkowym umieszczono podświetlane, dotykowe suwaki do sterowania klimatyzacją i głośnością systemu audio. I to w zasadzie wszystko, bowiem dodatkowych przycisków czy pokręteł brak. Wzorem modeli z serii ID. oraz nowego Tiguana, dźwignia zmiany biegów została przeniesiona z tunelu środkowego na kolumnę kierowniczą, a na samej kierownicy pojawiły się klasyczne przyciski.
Volkswagen Passat w najnowszym wydaniu został oparty na MQB evo, co pozwoliło na opracowanie szerokiej jak na dzisiejsze standardy gamy silnikowej. Oferta obejmie zarówno turbodoładowane silniki benzynowe TSI i wysokoprężne TDI, jak i nowoczesne jednostki eTSI z układem mild hybrid, a także hybrydy plug-in zdolne przejechać do 100 km na jednym ładowaniu. W tym ostatnim możliwość ładowania baterii prądem stałym.
Na więcej informacji o nowym Volkswagenie Passat musimy poczekać jeszcze do końca sierpnia tego roku, kiedy to zaplanowana jest jego światowa premiera. Debiut rynkowy flagowego kombi z Wolfsburga nastąpi z kolei w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Sprawdź opinie na temat aktualnego modelu:
