Kia XCeed doczekała się właśnie odświeżenia. Zmiany wprowadzono zarówno na zewnątrz, jak i pod maską. Dowiedz się więcej na temat Kii XCeed po liftingu.
Niemal równo rok po modernizacji modeli Ceed oraz Proceed, koreański producent przedstawił Kię XCeed w odświeżonej wersji. Ten kompaktowy crossover już teraz jest najchętniej kupowanym autem z rodziny Ceed, a dzięki opisywanemu liftingowi ma szansę jeszcze zwiększyć swoją atrakcyjność w oczach kupujących. Przekonajmy się zatem, co konkretnie zmieniono.
Przeprojektowany przód nadwozia zwraca uwagę nowymi reflektorami oraz smuklejszym grillem, a także atrakcyjniej stylizowanym zderzakiem. Z kolei tylny zderzak otrzymał nowy wygląd za sprawą innego dyfuzora, który został pozbawiony udawanych końcówek wydechu. Największe zmiany wizualne wiążą się natomiast z wprowadzeniem do oferty wersji wyposażenia GT Line, dzięki której prezentowany crossover zyskał bardziej sportowy, drapieżny charakter, jak również znane już ze „zwykłego” Ceeda tylne lampy z nietypowym wypełnieniem w kształcie plastra miodu.
Lifting Kii XCeed przyniósł też subtelne poprawki we wnętrzu. Przede wszystkim chodzi tu o zaktualizowane multimedia, które oferują teraz dodatkowe funkcje z zakresu łączności, oraz rozszerzony pakiet asystentów jazdy. Ponownie najwięcej nowości czeka w wersji GT Line – są to przednie fotele z lepszym podparciem bocznym oraz spłaszczona u dołu kierownica.
W gamie silnikowej nowej Kii XCeed pojawią się trzy jednostki benzynowe, turbodiesel oraz hybryda plug-in. Dwa słabsze benzyniaki (1.0 T-GDI/120 KM i 1.5 T-GDI/160 KM) będą prawdopodobnie oferowane wyłącznie z tzw. miękką hybrydą (układ MHEV znajdziemy także w wysokoprężnej wersji 1.6 CRDi/136 KM), natomiast najmocniejszy wariant 1.6 T-GDI/204 KM poradzi sobie bez elektrycznego wsparcia. Hybryda plug-in o mocy 141 KM tak jak dotychczas będzie mogła przejechać w trybie zeroemisyjnym ok. 50 km w cyklu mieszanym i ok. 60 km w mieście.
Sprawdź polski cennik dotychczasowego modelu:
