Od 2024 r. starsze auta będą musiały jeździć na Pb98. Dlaczego?

Zmieniające się regulacje prawne wpływają nawet na to, co kierowcy wlewają do baków swoich aut. Od 2024 r. na stacjach spotkamy paliwo E10 zamiast E5. To problem dla użytkowników starszych aut.

Motoryzacja ma wkład w kryzys klimatyczny, więc na świecie pracuje się nad rozwiązaniami mającymi uczynić transport choć trochę mniej uciążliwym dla środowiska. Jednym z rozwiązań jest mieszanie benzyn z biododatkiem. W przypadku benzyn rozwiązaniem jest mieszanie ich z etanolem, co podnosi liczbę oktanową oraz obniża emisję szkodliwych składników spalin. Co równie istotne – benzyna i etanol mogą być mieszane w dowolnych proporcjach. W Polsce na stacjach mamy dostępną 95-oktanowe paliwo E5. Oznacza to, że zawiera 5% etanolu.

Od 1 stycznia 2024 roku Pb95 E5 zostanie zastąpiona paliwem E10, czyli 95-oktanowe paliwo z 10-procentową zawartością etanolu. W Europie nie jest to nowe rozwiązanie. Takie paliwo jest sukcesywnie wprowadzane w kolejnych krajach Europy. Z punktu widzenia kierowcy jazda na E10 nie różni się istotnie od podróżowania na E5. Zmniejszona kaloryczność paliwa może jedynie skutkować wzrostem spalania do 1,5%, co w praktyce jest nieodczuwalne.

Kto jeździ starszym autem albo motocyklem, powinien mieć się jednak na baczności. Jeżeli układ paliwowy pojazdu nie jest dostosowany do pracy na benzynie E10, jego używanie może zakończyć się problemami – korozją czy uszkodzeniem przewodów oraz uszczelnień. Dobra wiadomość jest taka, że defekt raczej nie nastąpi nagle i samochód powinien przetrwać zatankowanie E10, gdy inne paliwo nie będzie dostępne. W miarę możliwości i możliwie szybko do baku będzie trzeba jednak wlać E5.

E10 w skali Europy nie jest nowością, a do jego wprowadzenia przygotowywano się z wyprzedzeniem. W rezultacie do benzyny z 10-procentowym dodatkiem alkoholu jest przystosowanych wiele aut z przełomu wieku. Istnieją jednak wyjątki, do których należą m.in. Volkswageny z wolnossącymi silnikami 1.4/1.6/2.0 FSI. ADAC twierdzi, że na E10 mogą jeździć wszystkie samochody produkowane od listopada 2010 roku. Informacji na temat możliwości jazdy na E10 najlepiej szukać w instrukcji obsługi pojazdu lub ustalić w ASO, na podstawie numeru VIN. Podpowiedzią mogą być też naklejki pod klapką wlewu paliwa.

Jeżeli dany samochód nie jest przygotowany do jeździe na E10, pozostanie tankowanie benzyny 98-oktanowej. Pb98 będzie oferowana jako E5. Kto chciałby ograniczyć koszty, będzie mógł także rozcieńczać alkohol w baku, mieszając Pb95 E10 z Pb98 E5. Paliwa są w pełni mieszalne.

Warto wiedzieć: Paliwa E5, E10, E85, B7, B10, XTL. Co mówią oznaczenia na stacjach benzynowych?

Tankowanie Pb95 E5 będzie wskazane w jeszcze jednym przypadku. Deklarowany okres trwałości E10 jest o połowę krótszy niż w przypadku E5. Oznacza to, że już po trzech miesiącach postoju paliwo może się rozwarstwiać, a gęstsze frakcje bliżej dna zbiornika potencjalnie mogą sprzyjać zatkaniu się wtryskiwaczy czy wywoływać nierówną pracę silnika. Kto rzadko używa samochodu, powinien więc tankować paliwo E5, a nie E10. Tym bardziej, że alkohol jest higroskopijny, a więc chłonie wodę z otoczenia, co pogarsza jakość paliwa i sprzyja rozwojowi korozji.

Warto wiedzieć, że na zachodzie Europy można spotkać także paliwo E85, które w 85% składa się z etanolu (w 2011 r. Orlen pilotażowo wprowadził je na jednej z warszawskich stacji). W przeciwieństwie do E10, E85 może być tankowane jedynie do specjalnie przygotowanych do tego samochodów. Część marek miała je w ofercie – np. Ford i Volvo oznaczały je jako Flexi Fuel, a Saab – Biopower. Istnieją też zestawy do adaptacji zwykłych aut do jeździe na E85.