W Tokio zadebiutował koncept samochodu pełniącego rolę mobilnego biura. Czy w Nissanie NV350 Office Pod rzeczywiście da się wygodnie pracować w podróży?
Wskutek pandemii zmieniło się bardzo wiele pozornie „normalnych” aspektów życia codziennego. Jednym z nich pozostaje masowe przejście niezliczonej liczby osób na pracę zdalną. Ma ona swoje wady i zalety, faktem jest jednak, że umożliwia wykonywanie codziennych obowiązków z, teoretycznie rzecz biorąc, każdego zakątka świata. Wystarczy podłączenie do sieci i komputer. Do tego przydałoby się jeszcze wygodne biurko z ergonomicznym fotelem, ewentualnie ekspres do kawy. Miły dodatek stanowiła by również niewielka strefa relaksu, czyli odrębna przestrzeń z leżakiem i parasolem chroniącym przed intensywnymi promieniami słonecznymi. By połączyć komfortowe warunki pracy ze zwiedzaniem świata, najlepiej jeśli wszystkie te udogodnienia znalazły się… w samochodzie.
Im dalej brnęliśmy w opis idealnego kompana pracy zdalnej poza miejscem zamieszkania, tym bardziej wydawał się on nierealny i oderwany od rzeczywistości. Tymczasem odzwierciedlenie mobilnego biura faktycznie powstało i niedawno zadebiutowało na salonie motoryzacyjnym w Tokio. Nissan opracował bowiem koncepcyjny pojazd NV350 Office Pod – czyli nic innego jak „biurową” wersję dostawczego vana/minibusa, sprzedawanego także pod nazwami Urvan czy Caravan. Wizualnie samochód otrzymał ciemny lakier połączony z nietypowymi wzorami po bokach nadwozia. Całość nieźle współgra z terenowymi oponami i sprawia wrażenie wersji przygotowanej na eksploatację poza dobrymi jakościowo drogami.
Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy zajrzymy do wnętrza. Za tradycyjnymi fotelami kierowcy i pasażera znajduje się wszystko, co potrzeba do komfortowej pracy zdalnej. Jest zatem biurko, a na nim monitor komputera o przekątnej adekwatnej do dzisiejszych standardów. Pracownik zajmuje przy nim miejsce na solidnie zamontowanym komfortowym fotelu firmy HermanMiller. Całe „mobilne” biuro można, przy użyciu aplikacji na smartfonie, wysunąć na zewnątrz i cieszyć się pracą na łonie natury. Całość zaprojektowano w minimalistycznym, nowoczesnym stylu i pomalowano na kolor biały. Dla urozmaicenia dodano kolorowe podświetlenie (wewnętrzne i zewnętrzne) oraz… podłogę z imitacją strumienia wody.
Jak przystało na standardy biurowe w XXI wieku, do swojego ruchomego gabinetu Nissan dodał niewielki ekspres do kawy oraz lodówkę. Okna posiadają z kolei funkcję elektrycznego wyświetlania różnego rodzaju otoczenia (np. krajobrazu jesiennego lub zimowego). Zadbano o możliwość wypoczynku po całym dniu pracy lub np. w przerwie na lunch. Do tego celu wykorzystano… dach, na którym znajduje się leżak z niewielkim stolikiem i chroniącym przed deszczem/słońcem parasolem.
Stworzone przez inżynierów z Japonii mobilne biuro nawet ma rację bytu, pod warunkiem że w międzyczasie znajdziemy… miejsce do spania. NV350 Office Pod nie posiada również udogodnień umożliwiających przygotowanie posiłku lub nawet prostej toalety. Z tego powodu bardziej odnalazłby się w roli „uzupełniacza” tradycyjnego kampera niż jego zastępcy. Aby szerzej dyskutować nad jego przeznaczeniem, musiałby jednak wejść do produkcji seryjnej. A to dosyć wątpliwa perspektywa.
Polecamy również:
Prawdziwy biały kruk: Fiat 125p w wersji kamper!