Historia sięgająca 1996 r. i 1,2 mln sprzedanych egzemplarzy zobowiązują. Mercedes zadbał, by nowy Actros zawiesił poprzeczkę na wyjątkowym poziomie. Flagowa ciężarówka koncernu czerpie pełnymi garściami z rozwiązań z aut osobowych.
Transfer technologii jest jedną z sił napędzających motoryzację. Innowacje najczęściej pojawiają się w największych limuzynach marek premium, później trafiają do modeli niższych klas, by następnie zawitać do samochodów użytkowych. W przeszłości migracja technologii trwała długo. Teraz zjawisko jednak wyraźnie przyspieszyło, co potwierdza nowy Actros.
Systemy półautonomicznej jazdy, automatycznego hamowania awaryjnego przed pieszymi, cyfrowy panel wskaźników czy system kamer i wyświetlaczy, którym zastąpiono ogromne lusterka – utrudniające manewrowanie i stawiające duży opór aerodynamiczny.
Mercedes zapewnia, że system Active Drive Assist będzie wspomagał kierowcę w zakresie hamowania, przyspieszania i utrzymywania Actrosa z naczepą w pasie ruchu. W kombinacji z aktywnym tempomatem Predictive Powertrain Control nie tylko zwiększy to komfort pracy truckera, ale również ułatwi utrzymanie niskiego zużycia paliwa. Dzięki rozbudowanym mapom topograficznym PPC będzie bowiem w stanie dopasować prędkości do krzywizny drogi – oszczędności wypracowuje się m.in. minimalnie „odpuszczając” przed wierzchołkiem wzniesienia i rozpędzając auto ponad domyślny limit na spadkach. W nowym Actrosie PPC będzie miał nie tylko mapy głównych szlaków tranzytowych, ale również dróg niższych kategorii.
Producent podkreśla, że optymalizacja konstrukcji zmniejszy zużycie paliwa nawet o 5%. Z pozoru niewiele, jednak trzeba pamiętać, że mowa o samochodach dla flot pokonujących rocznie miliony kilometrów przy spalaniu przekraczającym 25 l/100 km. Nawet najmniejsza oszczędność jest więc odczuwalna dla firmowego budżetu.
Poziom bezpieczeństwa zwiększy system Active Brake Assist 5, który w sytuacji zagrożenia będzie w stanie uruchomić procedurę awaryjnego hamowania nie tylko przed znajdującym się na pasie ruchu pojazdem, ale również pieszym, który wtargnął na drogę. Kierowca będzie mógł też liczyć na wsparcie systemu utrzymywania pasa ruchu. W kabinie pojawiły się znane z osobowych Mercedesów rozwiązania – cyfrowy panel wskaźników, rozbudowany system multimedialny czy wielofunkcyjna kierownica z dotykowymi panelami.
