NowościAktualnościJechał Cinquecento bez "prawka", przekonywał policję, że to wózek inwalidzki

Jechał Cinquecento bez „prawka”, przekonywał policję, że to wózek inwalidzki

74-letni kierowca został zatrzymany podczas prowadzenia Fiata Cinquecento bez stosownych uprawnień. Tłumaczył, że nie musi ich mieć, bo to… wózek inwalidzki.

Podczas swojej pracy funkcjonariusze policji z całego świata muszą sprostać mniej lub bardziej zaskakującym sytuacjom. O jednej z nich poinformował niemiecki portal lokalo.de. W niemieckim okrętu Idar-Oberstein policja zatrzymała kierującego Fiatem Cinquecento. Nie miał on stosownych uprawnień i przekonywał, że jego pojazd ma blokadę do 25 km/h, więc tym samym on prowadzi Krankenfahrstuhl, czyli wózek inwalidzki z własnym napędem. Przedstawił przy tym dokumenty mające potwierdzać ten stan rzeczy. Fiat miał też małą tablicę, która potwierdzała fakt jego ubezpieczenia.

Problem w tym, że Fiat Cinquecento w żaden sposób nie jest w stanie spełnić kryteriów przewidzianych dla samojezdnych wózków inwalidzkich. Chociażby z powodu masy wyższej niż 300 kg. Kierujący został do tego przyłapany na jeździe z prędkością wyższą niż 25 km/h. Dla kierującego może to oznaczać odpowiedzialność z tytułu prowadzenia pojazdu bez stosownych uprawnień oraz nieuregulowania podatku drogowego.

Fiat Cinquecento bez prawa jazdy
Przykład innego Fiata Cinquecento, który w Niemczech próbował udawać samojezdny wózek inwalidzki, ale wzbudził zainteresowanie policjantów.

W Niemczech nie jest to zjawisko rzadkie. Tamtejsza policja ostrzega, że dość częste próby takiego użytkowania starszych, lekkich i małych aut, jak Fiat Cinquecento, Fiat Uno czy Seat Marbella to proszenie się o problemy.

Warto wiedzieć: Samochód bez prawa jazdy. Czy dorosły może legalnie prowadzić auto klasy L6e?

Warto pamiętać, że i w polskich serwisach ogłoszeniowych pojawiają się pojazdy wystawiane na sprzedaż z opisem „samochód bez prawa jazdy”. Nijak ma się to do rzeczywistości, bo nawet do prowadzenia najlżejszych czterokołowców są potrzebne uprawnienia – przynajmniej kategorii AM lub B1. Więc tak, istnieją „samochody bez prawa jazdy”, o ile jako prawo jazdy rozumiemy popularną kategorię B.

Zdjęcia: policja Idar-Oberstein

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji