Chińczycy bez wątpienia produkują najwięcej aut na świecie, za nimi są Stany Zjednoczone, Japonia i Indie. Jak w statystykach światowej produkcji aut wypada Polska?
W ubiegłym roku z taśm montażowych całego świata zjechało prawie 100 milionów nowych samochodów – dokładnie jest to prawie 96 milionów sztuk aut osobowych, dostawczych, ciężarowych i autobusów. Według międzynarodowej organizacji zrzeszającej producentów pojazdów, OICA, to o ok. milion mniej niż w 2017 roku. Ostateczny bilans ma charakter szacunkowy: badając tyle rynków, nie zawsze ma się dostęp do szczegółowych danych produkcji, stąd dla niektórych krajów liczby podawane są w przybliżeniu. Z fabryk najwięcej wyjechało, rzecz jasna, samochodów osobowych (ponad 70 mln sztuk, czyli 73,5% udziału w całym rynku). Dla porównania, pojazdy dostawcze to ok. 22% (ponad 21 mln), ciężarowe – 4,2% (ponad 4 mln), a autobusy – zaledwie 0,3% (274 216 szt.).
Co czwarty wyprodukowany samochód pochodzi z Chin
Spośród 96 milionów wyprodukowanych w 2018 r. aut prawie 28 milionów z nich powstało w Chinach: to ponad ¼ ogólnego udziału w rynku. W drugich Stanach Zjednoczonych dla porównania wytworzono ponad 11 mln samochodów, w Japonii – 9,7 mln, a w Indiach – ponad 5 mln. Za nimi uplasował się pierwszy europejski kraj, czyli Niemcy: z fabryk naszych zachodnich sąsiadów wyjechało ponad 5,1 mln nowych aut. Kolejnym państwem naszego kontynentu jest Hiszpania i Francja (odpowiednio 2,8 i 2,2 mln aut).
Ile nowych aut wyprodukowano w Polsce?
Na ich tle Polska wypada dość blado. W naszym kraju w ubiegłym roku powstało dokładnie 659 646 samochodów. Daje nam to 21. miejsce w ogólnym rankingu państw, w których produkuje się auta. Najwięcej zbudowano Volkswagenów (266 819 szt.), Fiatów (259 448 szt.) i Opli (106 457 szt., dane wg Samar).
