NowościRozrywkaNajsłynniejszy Mercedes W201 w Polsce jest na sprzedaż. Ile kosztuje?

Najsłynniejszy Mercedes W201 w Polsce jest na sprzedaż. Ile kosztuje?

Niemal równo dekadę temu w mediach było głośno na temat tego Mercedesa 190D z 1985 r. Teraz ten sam egzemplarz został wystawiony na sprzedaż. Przypominamy jego historię.

Mercedes W201, czyli popularna „190-tka”, to samochód, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Mimo że w tym roku mija 27 lat od zakończenia produkcji tego modelu, to nadal stosunkowo często spotyka się te auta i to nie tylko na zlotach, ale także w codziennej eksploatacji. Opisywany dziś egzemplarz to wersja 190D, którą napędza 72-konny silnik Diesla o pojemności 2,0 l.

Prezentowany samochód jest w Polsce od nowości i został zakupiony w 1985 r. przez panią Dagmarę, która jeździ nim do dziś. Odbierając nowe auto, właścicielka usłyszała od sprzedawcy zapewnienie, że jeśli za 25 lat nadal będzie użytkować tego samego Mercedesa, to otrzyma „specjalną gratyfikację”. Warto przy okazji przypomnieć, że w latach 80. przedstawicielstwo Mercedesa mieściło się w warszawskim biurowcu Intraco i właśnie tam został zamówiony opisywany egzemplarz.

Lata mijały, a „190-tka” z wolnossącym Dieslem pod maską nie chciała się popsuć. Jej eksploatacja nie była zbyt intensywna – po 25 latach na liczniku widniało niewiele ponad 200 000 km przebiegu. Jednak nie oznaczało to wcale, że auto było w idealnym stanie. Ćwierć wieku na polskich drogach, obficie solonych zimą, odcisnęło swoje piętno na kondycji blacharskiej Mercedesa. Do tego jeszcze doszły wieloletnie zaniedbania serwisowe – pani Dagmara przyznała, że olej w silniku nie był zmieniany od… 15 lat!

W 2010 r. właścicielka przypomniała sobie słowa sprzedawcy i skontaktowała się z przedstawicielami Mercedes-Benz Polska. Samochód trafił na remont do autoryzowanego serwisu Auto Partner J. i A. Garcarek w Ociążu koło Kalisza, a pani Dagmara przez kilka miesięcy miała okazję testować aktualne modele Mercedesa. Moment ponownego spotkania właścicielki z jej „190-tką” można obejrzeć na poniższym nagraniu:

Choć nie ma wątpliwości, że odbudowa auta została wykonana bardzo starannie i profesjonalnie, to efekt końcowy wzbudził spore kontrowersje wśród miłośników klasycznych Mercedesów. Otóż podczas remontu „190-tka” otrzymała tzw. szerokie listwy, wprowadzone dopiero w 1988 r. w ramach liftingu modelu. Samochód pani Dagmary został także wyposażony w prawe lusterko boczne oraz szyberdach, których fabrycznie nie posiadał. Dzięki temu znacząco wzrosła funkcjonalność tego egzemplarza, jednak stracił on sporo ze swej oryginalności.

Teraz, po upływie 10 lat od renowacji auta, właścicielka zdecydowała się rozstać ze swoim Mercedesem. Kilka dni temu w sieci pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży tego egzemplarza. Samochód z niepowtarzalną historią został wyceniony na 95 000 zł, co czyni go najdroższą „190-tką” wystawioną obecnie na tym portalu (nie licząc kosztującego niemal 10 razy więcej, unikatowego Mercedesa 190E 2.5-16 Evolution II). Jak sądzicie, czy znajdzie się kolekcjoner skłonny zapłacić blisko 100 tysięcy zł za Mercedesa należącego pani Dagmary?

Zobacz również:

Ile wyciągnie 72-konny Mercedes 190D na autostradzie?

Zdjęcie otwierające pochodzi z archiwum autora.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

22 KOMENTARZE

  1. A mówiła że w życiu go nie sprzeda. Może już nie jest w stanie babka jeździć, bo 10 lat temu młoda już nie była, ale synek tak się podniecał , czemu od mamusi go w spadku nie dostał? Znowu się wstydzi jeździć ?

  2. Hehe, klasyki budzą różne emocje i wspomnienia, ciężko to wycenić, według uznania i dogadania ale kto bogatemu zabroni…
    Mam takiego z 89r z silnikiem 2,0 benzyna, 4 biegowa skrzynia, coś ponad 260 tyś km, i ten tyny napęd to jest super zabawa, polecam W201 190E, z jak największym silnikiem benzynowym, pozdrowienia dla fanów starszej motoryzacji.

    • Dzień dobry,
      w latach 80. przedstawicielstwo Mercedesa mieściło się w warszawskim biurowcu Intraco i tam właśnie został kupiony opisywany egzemplarz.
      Z pozdrowieniami,
      Autor

  3. 🙂 Mam 20-letnią Corollę od nowości (pełna opcja czyli krajowa, zakupiona w salonie, pierwszy właściciel, itp, etc) – ile jeszcze lat trzeba czekać aby TMP się nią zainteresowała? 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji