Ford Puma. Jak wygląda produkcja w rumuńskiej fabryce?

Ford Puma jest produkowany w zakładach w rumuńskiej miejscowości Krajowa. Dowiedz się, jak powstaje ten przebojowy crossover.

Ford Puma w obecnym wcieleniu zadebiutował w 2019 roku i został ciepło przyjęty przez europejskich klientów. W ubiegłym roku na Starym Kontynencie nabywców znalazło 136 956 egzemplarzy, co oznacza wzrost sprzedaży rok do roku o 3%. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że w tym samym czasie wielu konkurentów zanotowało spadek.

Produkcja tego miejskiego crossovera odbywa się w fabryce Ford Rumunia w Krajowie. Zakład ten rozpoczął działalność we wrześniu 2009 roku, kiedy to z taśmy montażowej zjechał pierwszy Transit Connect. W 2012 roku bramy zakładu zaczął opuszczać pomysłowy minivan B-Max, wówczas ruszyła też produkcja wielokrotnie nagradzanych silników 1.0 EcoBoost.

Najnowsza historia fabryki skupiona jest wokół dwóch modeli – EcoSport (od 2017 roku) oraz Puma (od 2019 roku). Samochody wytwarzane w Ford Motor Company Craiova są eksportowane na cały świat i trafiają m.in. na rynki Unii Europejskiej oraz do Południowej Afryki, Australii i Nowej Zelandii. Do tej pory w Krajowie wyprodukowano już ponad 1 milion aut i ponad 1,5 miliona jednostek napędowych z rodziny EcoBoost.

W zakładach Ford Rumunia pracuje około 6000 osób, z czego w ciągu ostatnich 3 lat zatrudniono aż 3400 nowych pracowników. Ze względu na ogromną popularność Forda Puma, w fabryce zatrudniono dodatkowe 1700 osób, aby uruchomić trzecią zmianę w produkcji tylko tego modelu. Warto też dodać, że załoga fabryki to w 54% mężczyźni i w 46% kobiety.

W ciągu kilkunastu lat Ford zainwestował w rozwój fabryki w Krajowie blisko 2 miliardy dolarów, zwłaszcza w ostatnim czasie dokonując wielu znaczących ulepszeń. Na linii produkcyjnej pojawiło się m.in. ponad 600 robotów, które pozwalają zwiększyć wydajność i utrzymać odpowiednią jakość. Są one wykorzystywane do montażu nadwozi, na lakierni oraz w pracach wykończeniowych. Ponadto na terenie zakładu można także spotkać autonomiczne roboty, które odpowiadają za dostarczanie różnych elementów.

Jak wygląda produkcja Forda Puma?

Proces produkcji w zakładach Ford Motor Company Craiova obejmuje 4000 czynności. Wszystko zaczyna się od zwoju metalu o masie aż 40 ton, z którego wycina się odpowiednie kształty. Na specjalnej tłoczni formuje się z tego stalowe elementy nadwozia. Na tym etapie produkcja odbywa się półautomatycznie, czyli praca człowieka jest uzupełniana przez zaprogramowane działania maszyn.

Karoseria Pumy składa się z 300 elementów, które w pierwszej kolejności trafiają do warsztatu blacharskiego. W tym miejscu 90% pracy wykonuje 600 precyzyjnie zaprogramowanych robotów, które zajmują obszar o powierzchni odpowiadającej dwóm boiskom piłkarskim. Tutaj nie może być mowy o jakiejkolwiek pomyłce, a tolerancja spasowania elementów wynosi setne części milimetra i podlega stałej kontroli. Ze wsparcia maszyn korzysta się również przy spawaniu nadwozia. Do połączenia wszystkich elementów karoserii trzeba wykonać 4200 zgrzewów, co pojedynczemu pracownikowi zajęłoby około 3 godzin. Dzięki pomocy robotów całość odbywa się błyskawicznie i jest wykonywana perfekcyjnie.

W następnym etapie zespół specjalistów weryfikuje jakość montażu i auto trafia do zautomatyzowanej lakierni, gdzie dokonuje się także zabezpieczenia antykorozyjnego, a potem nadwozie jest polerowane i lakierowane na właściwy kolor. Technologia lakierowania w fabryce Ford Rumunia to trzy warstwy nakładane na mokro i jeden proces suszenia. Po kolejnej kontrola jakości karoseria Pumy rusza w dalszą drogę.

Po wizycie w lakierni rozpoczyna się montaż. Nadwozie Forda Puma automatycznie przemieszcza się wzdłuż kolejnych stanowisk, na których pracownicy zakładają do każdego auta ponad 3000 elementów. Na linii produkcyjnej pracuje ponad 1800 osób, a w części prac uczestniczą maszyny, takie jak robotyczne „ramiona”, które umożliwiają pracownikom montaż cięższych podzespołów (np. drzwi, fotele lub deska rozdzielcza).

W tym samym czasie w przypominającej laboratorium fabryce jednostek napędowych produkowane są silniki 1.0 EcoBoost. Każdy taki motor o mocy 155 KM składa się z 326 części, a przed opuszczeniem taśmy montażowej jest jeszcze poddawany testom na specjalnym stanowisku. W rumuńskim zakładzie powstaje 1400 silników dziennie, czyli jeden motor EcoBoost opuszcza linię produkcyjną co 47 sekund.

Kolejnym ważnym etapem w procesie produkcji jest „małżeństwo”, czyli moment, w którym w gotowym nadwoziu zostaje zainstalowany kompletny układ napędowy. Wygląda to całkiem spektakularnie, gdyż przednie i tylne zawieszenie wraz z silnikiem, skrzynią biegów i układem wydechowym przemieszcza się na specjalnym wózku, który w pewnym momencie podnosi się do góry i spotyka się z sunącą nad nim karoserią. Wówczas do gry włączają się specjaliści, którzy odpowiadają za połączenie ze sobą tych dwóch elementów.

Na końcowym etapie odbywa się montaż takich części, jak światła, koła i zderzaki oraz wgranie systemu. Po tym wszystkim następuje długo wyczekiwane pierwsze uruchomienie silnika i całkowicie nowa Puma opuszcza linię produkcyjną. Dzięki wyszkolonej kadrze i zautomatyzowaniu produkcji udaje się uzyskać wysoką wydajność – kolejne egzemplarze opisywanego crossovera zjeżdżają z taśmy montażowej w Ford Motor Company Craiova co około 70 sekund.

Po wyjechaniu z fabryki nowy Ford Puma trafia na tor testowy, gdzie symuluje się jazdę po różnych nawierzchnia i na żywo sprawdza działanie np. zawieszenia, układu kierowniczego oraz systemów bezpieczeństwa.

Sprawdź aktualny cennik Forda Puma:

Ford Puma – opis wersji i cennik