Producenci samochodów zaczynają wytwarzać respiratory, a Bosch przygotował szybkie testy na obecność koronawirusa. Poznaj szczegóły.
Z najnowszych komunikatów prasowych wynika, że większość fabryk w Europie i USA będzie zamknięta aż do połowy kwietnia. Jednak niektóre zakłady wkrótce mają wznowić prace – muszą się „tylko” przestawić z wytwarzania aut na respiratory. W ubiegłym tygodniu Donald Trump wezwał General Motors i Forda do rozpoczęcia produkcji tych urządzeń, oczywiście w typowy dla siebie sposób:
General Motors MUST immediately open their stupidly abandoned Lordstown plant in Ohio, or some other plant, and START MAKING VENTILATORS, NOW!!!!!! FORD, GET GOING ON VENTILATORS, FAST!!!!!! @GeneralMotors @Ford
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) March 27, 2020
Do walki z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 przystąpił także Bosch, gigant branży części samochodowych. Szybki test COVID-19 został opracowany w ciągu zaledwie sześciu tygodni przez Bosch Healthcare Solutions we współpracy z Randox Laboratories Ltd. z Irlandii Północnej i działa na urządzeniu do analizy Vivalytic, które również stworzył Bosch Healthcare Solutions.
Analizator Vivalytic jest przyjazny w użytkowaniu, więc nawet personel medyczny bez specjalnego przygotowania może niezawodnie korzystać z tego urządzenia. Dzięki temu, że test jest wykonywany bezpośrednio w placówce medycznej, nie trzeba wysyłać próbek do zewnętrznego laboratorium.
Opisywany test pozwala wykryć zakażenie koronawirusem u pacjentów w czasie krótszym niż 2,5 godziny – od momentu pobrania próbki (z nosa lub gardła pacjenta za pomocą wacika) do momentu otrzymania wyniku. Szybki test Bosch spełnia normy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), a jego dokładność wynosi ponad 95%. Co więcej, test COVID-19 pozwala nie tylko przetestować pojedynczą próbkę pod kątem koronawirusa, ale także sprawdzić występowanie dziewięciu innych chorób układu oddechowego, w tym grypy A i B.
„Chcemy, aby szybki test Bosch COVID-19 miał wkład w jak najszybsze powstrzymanie pandemii koronawirusa. Przyspieszy on identyfikację i izolację zakażonych pacjentów” – mówi dr Volkmar Denner, prezes Zarządu Bosch.
Nowe urządzenie już od kwietnia ma być stosowane w Niemczech. Niedługo potem testy Bosch będą dostępne również w innych europejskich krajach, a także poza Starym Kontynentem.