NowościAktualnościTo nie żart. Stare Ikarusy wróciły na linie MZK

To nie żart. Stare Ikarusy wróciły na linie MZK

W pewnym polskim mieście kultowe Ikarusy znów obsługują linie autobusowe MZK. Skąd wynika ta niecodzienna sytuacja?

Tabor przewoźników realizujących komunikację publiczną w największych polskich miastach już dawno obejmuje wyłącznie autobusy niskopodłogowe, w większości wyposażone w klimatyzację i biletomaty. Nie brakuje też autobusów hybrydowych lub z napędem całkowicie elektrycznym. Można wręcz powiedzieć, że pasażerowie na dobre przywykli do nowego komfortu podróżowania komunikacją publiczną. Nowoczesne autobusy są szczególnie „przyjazne” osobom starszym, stąd wielu nie wyobraża już sobie powrotu do pojazdów użytkowanych przed laty – np. Jelczy lub bardzo popularnych niegdyś Ikarusów.

Ikarusy na liniach komunikacji miejskiej w Bydgoszczy

Z bolesną rzeczywistością musieli się jednak zetknąć mieszkańcy Bydgoszczy, ponieważ kilka dni temu na przystanki znowu zaczęły przyjeżdżać stare autobusy. Mowa konkretnie o dwóch zabytkowych przegubowych Ikarusach 280 i wiekowym Volvo B10MA. W rezerwie czeka jeszcze przeszło 46-letni Mercedes 0305. Tego typu autobusy znajdują się już głównie w rękach klubów miłośników komunikacji publicznej i zazwyczaj okazjonalnie wyjeżdżają na miasto, by wozić pasażerów w ramach dodatkowej atrakcji. Tymczasem w Bydgoszczy Ikarusy i Volvo zaczęły regularnie obsługiwać linie 52, 79 i 89, także w weekendy. Taki stan rzeczy nie wynika jednak z chęci „ubarwienia” autobusowej floty, a kłopotów Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy. Czy stare pojazdy już na dobre będą jeździć na liniach komunikacji miejskiej w tym mieście?

Ikarus
Ikarusy to bez wątpienia jedne z najbardziej kultowych autobusów w Warszawie. Z regularnej eksploatacji wycofano je dopiero w 2013 roku. W Bydgoszczy stało się to jeszcze wcześniej, bo w 2008 roku.

MZK Bydgoszcz. Ikarusy i Volvo znikną z floty?

Wiekowe Ikarusy i Volvo wożą pasażerów w wskutek kłopotów bydgoskiego MZK, a konkretnie braku kierowców. W efekcie z rozkładów systematycznie wypadały kolejne kursy i firma musiała poszukać wyjścia awaryjnego. Po nieudanych negocjacjach z ewentualnymi podwykonawcami ostatecznie udało się porozumieć z prywatnymi właścicielami zabytkowych autobusów. Mimo wzmocnienia floty przez „klasyki”, kryzys komunikacyjny w Bydgoszczy nadal nie został rozwiązany, gdyż MZK nadal nie realizuje wszystkich planowanych kursów. Od 1 stycznia na bydgoskie ulice ma jednak wyjechać więcej autobusów prywatnego przewoźnika Mobilis, który odpowiada za 25% kursów komunikacji miejskiej w tym mieście (pozostałe 75% realizuje MZK). Być może zakończy to krótki epizod Ikarusów na regularnych liniach MZK pod koniec 2023 roku. Tymczasem miłośnicy dawnej komunikacji mają nie lada gratkę, gdyż niemal „do woli” mogą pojeździć swoimi ulubionymi autobusami.

Polecamy również:

Buspas. Kto może po nim jeździć?

Mandat za brak biletu. Ile kosztuje? Jak napisać odwołanie?

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

2 KOMENTARZE

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji