Nie pierwszy raz słyszymy, że przyszłość komunikacji będzie elektryczna i… podniebna. Poznajcie plany Hyundaia i Ubera.
Miejski transport powietrzny ma być rozwiązaniem dla zatłoczonych miast, ponieważ pozwala podróżować szybciej i taniej. W październiku ubiegłego roku pisaliśmy o projekcie, nad którym pracują Porsche i Boeing. Obie firmy wspólnie przygotowują prototyp latającego pojazdu elektrycznego, jednak kiedy zostanie on zaprezentowany publicznie – nie wiadomo. Ze wstępnych analiz wynika, że taka forma transportu ma zacząć zyskiwać popularność po 2025 roku. Czy tak się stanie? Czas pokaże.
Póki co do walki o dominację w tej nowej niszy rynkowej dołączają Uber z Hyundaiem. Nowa inicjatywa nosi nazwę Uber Elevate. W ramach tej współpracy Hyundai ma odpowiadać za dostarczanie elektrycznych pojazdów latających. Z kolei Uber zapewni obsługę całego systemu transportu, połączenie z komunikacją naziemną oraz aplikację dla użytkowników.
Na trwających właśnie targach elektroniki użytkowej CES w Las Vegas (USA) Hyundai przedstawił prototypową latającą taksówkę. Najważniejsze cechy modelu S-A1:
- 100% napęd elektryczny
- szybkie ładowanie w czasie 5-7 minut
- prędkość przelotowa do 290 km/h
- wysokość przelotowa na poziomie 300-600 metrów
- zasięg do 100 km
- pionowy start i lądowanie
- miejsce siedzące dla 4 pasażerów oraz dodatkowa przestrzeń na bagaże
- początkowo pojazd będzie pilotowany przez człowieka, w przyszłości: autonomiczny
Nowy rodzaj transportu będzie wymagał specjalnej infrastruktury tzw. hubów („dworców” i punktów ładowania) oraz pojazdów dowożących pasażerów do tych „hubów”.